#blackmetal
Hmmmmmmmmmmm.. Widziałem kolesia w koszulce z napisem Sznur i Ludzina i zaintrygowało mnie to, więc znalazłem na YT tę płytę. Nie jestem wielkim fanem blackmetalu, więcej nawet - większość takich produktów mnie odrzuca. A to z jakiegoś powodu nie. Więc byłem ciekaw, co inni o tym myślą i wszedłem w pierwsze miejsce, gdzie ludzie dzielili się swoimi przemyśleniami i opiniami. Większość była zdecydowanie negatywna, ale dotyczyła wcześniejszych płyt. Nie chciało mi się czytać całości i dojść do momentu, kiedy jadą po nowej płycie, bo zatrzymałem się na fragmencie, że "wyjątkowo denne teksty majo"
Pomyślałem sobie "oho! wyjątkowo denne jak na BM, to muszą być już naprawdę wyjątkowo debilne "
Pomimo, że to black metal, to dość łatwo zrozumieć co on tam... śpiewa ale uznałem, że zposiłkuję się bandcampem.
No i jestem w rozterce. Bo albo jestem wyjątkowo tępy i nawet pojebany albo uważam, że te teksty są na bardzo wysokim poziomie. Wiadomo, jakiej tematyki można się spodziewać po BM, więc treść nie była zaskoczeniem, ale forma zrobiła na mnie wrażenie.
Bardzo plastyczne. Nieoczywiste. POETYCKIE. Dodałbym nawet do wpisu tag //poezja, ale nie chciałbym być odpowiedzialny za PTSD u tutejszych poetów
Wrzucę ten kawałek:
dwóch
Mam takie miejsce. Nad zajęcza wargą. Pomiędzy oczami.
Pisuar pokryty skórą. Przepełniony szczynami.
Zaczynam przeciekać. To wszystko wlewa się we mnie.
Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Rozdzieram się na dwóch.
Wykręca mnie wstręt.
Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę.
Nieciekawy okres roztopów. Jak zawsze chodzę runem.
Sunę razem z gównem, waszych psów.
Niektóre mnie nie gryzą. Niektóre mnie wyplują.
Przedzieram się przez kły. Przedzieram się przez sierść , jak pchła.
Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Rozdzieram się na dwóch.
Wykręca mnie wstręt.
Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę..
Okładka ciekawa, nie?
https://www.youtube.com/watch?v=uZEr9u4cUNc
Hmmmmmmmmmmm.. Widziałem kolesia w koszulce z napisem Sznur i Ludzina i zaintrygowało mnie to, więc znalazłem na YT tę płytę. Nie jestem wielkim fanem blackmetalu, więcej nawet - większość takich produktów mnie odrzuca. A to z jakiegoś powodu nie. Więc byłem ciekaw, co inni o tym myślą i wszedłem w pierwsze miejsce, gdzie ludzie dzielili się swoimi przemyśleniami i opiniami. Większość była zdecydowanie negatywna, ale dotyczyła wcześniejszych płyt. Nie chciało mi się czytać całości i dojść do momentu, kiedy jadą po nowej płycie, bo zatrzymałem się na fragmencie, że "wyjątkowo denne teksty majo"
Pomyślałem sobie "oho! wyjątkowo denne jak na BM, to muszą być już naprawdę wyjątkowo debilne
Pomimo, że to black metal, to dość łatwo zrozumieć co on tam... śpiewa
No i jestem w rozterce. Bo albo jestem wyjątkowo tępy i nawet pojebany albo uważam, że te teksty są na bardzo wysokim poziomie. Wiadomo, jakiej tematyki można się spodziewać po BM, więc treść nie była zaskoczeniem, ale forma zrobiła na mnie wrażenie.
Bardzo plastyczne. Nieoczywiste. POETYCKIE. Dodałbym nawet do wpisu tag //poezja, ale nie chciałbym być odpowiedzialny za PTSD u tutejszych poetów
Wrzucę ten kawałek:
dwóch
Mam takie miejsce. Nad zajęcza wargą. Pomiędzy oczami.
Pisuar pokryty skórą. Przepełniony szczynami.
Zaczynam przeciekać. To wszystko wlewa się we mnie.
Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Rozdzieram się na dwóch.
Wykręca mnie wstręt.
Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę.
Nieciekawy okres roztopów. Jak zawsze chodzę runem.
Sunę razem z gównem, waszych psów.
Niektóre mnie nie gryzą. Niektóre mnie wyplują.
Przedzieram się przez kły. Przedzieram się przez sierść , jak pchła.
Wykręca mnie strach. Wykręca mnie wstyd. Rozdzieram się na dwóch.
Wykręca mnie wstręt.
Zaczynam robić krzywdę. Zaczynam robić sobie krzywdę..
Okładka ciekawa, nie?
https://www.youtube.com/watch?v=uZEr9u4cUNc
Zaloguj się aby komentować