Bieda Quake - z takim określeniem spotkałem się, przy okazji szukania informacji o Chasm The Rift. Grze, która zawsze była gdzieś na liście gier “do ogrania” a jakoś nie było okazji, a jak lata temu ogrywałem, to skończyłem gdzieś na początku. Niedawno postanowiłem ją nadrobić.

Fabuła prosta - obcy nas zaatakowali, ty jesteś ostatnią nadzieją ludzkości, poprzez podróże w czasie tj. cztery krótkie epizody masz za zadanie pokonać najeźdźców. Zaczynasz w czasach nam współczesnych, by potem przenieść się do egiptu, czasów wikingów (???) a kończysz w przyszłości. Każdy z epizodów ma swoich własnych przeciwników, futurystycznych żołnierzy, orkopodobne stwory z toporami, katów rzucających toporami, pająki, typów w czapce jokera rzucających piłami tarczowymi, mutantów z działami laserowymi, etc etc.

W walce z najeźdźcami nie pozostajemy bezbronni, mamy jakiś badziewny karabin, dwururkę, działko obrotowe (żre ammo jak smok), działko do strzelania piłami tarczowymi (wydaje mi się, że nawet się odbijają od niektórych powierzchni), kusza laserowa, granatniki, miny i jeszcze coś, do czego znalezienie amunicji jest w ciul ciężkie. W ogóle do wszystkiego ciężko o amunicję i większość gry goniłem z dwururką. Poza tym, dzięki niej można odstrzelić kończyny przeciwnikom.

Same etapy są płaskie i raczej ciężko się zgubić, chociaż w Egipcie trochę się nadeptałem bo mnogość przełączników, tajemnych przejść sprawiała że cała mapę kilka razy musiałem obejść. 

Plusem niewątpliwie jest fakt, że na każdego bossa trzeba znaleźć sposób (chociaż jednego można ominąć i nie walczyć z nim). Do gry powstał nawet dodatek, zawierający trzy krótkie levele.

Co mnie najbardziej w sumie dziwi w tej produkcji, to fakt że po latach można ją bezproblemu odpalić na nowych systemach (bez dosboxa), oraz że wyszła wersja na konsole. Jakiś taki dziwny kult Chasm. Z drugiej strony, mimo dołączenego do gry edytora poziomów, chyba nie ma w sieci żadnych fanowskich leveli, a przynajmniej tak można przeczytać na wiki -> https://chasmtherift.fandom.com/wiki/Chasm:_The_Rift

#gry #staregry
DiscoKhan

@GalaktycznyWojazer etapy są płaskie dosłownie, ta gra nie ma prawdziwego 3D jeżeli chodzi przestrzenność planszy tylko ma sporo tricków które udają, że ktos jest wyżej albo niżej. To jest robionej na Build Engine, tak jak Duke Nukem 3D chociaż z usprawnieniami graficznymi rzecz jasna.

GalaktycznyWojazer

@DiscoKhan Nigdzie nie znalazłem info żę jest na Build, w sumie nawet tak nie wygląda. Internety mówią że korzystali z własnego.

DiscoKhan

@GalaktycznyWojazer gdzieś widziałem jak ktoś w edytorze grzebał właśnie i mu ten edytor właśnie zmodyfikowanym buildem śmierdział jak cholera.

goroncy_kartofel

@GalaktycznyWojazer próbowałem w to grać, ale coś mi tam nie pasowało z pracą kamery albo czymś innym i po 10 minutach strzelania zaczynało mi się strasznie we łbie kręcić. To jedyna gra, w której tak miałem xD

Zaloguj się aby komentować