Bezsilność psychologii. Rosyjskie społeczeństwo próbuje chronić się przed weteranami [PODCAST]

Bezsilność psychologii. Rosyjskie społeczeństwo próbuje chronić się przed weteranami [PODCAST]

YouTube
Dzisiaj chciałbym poruszyć bardzo ważny temat dotyczący rosyjskiego społeczeństwa. A mianowicie przygotowałam podcast na temat problemów i patologii związanych ze wsparciem psychologicznym dla powracających z wojny rosyjskich weteranów.

W teorii, psychologia humanistyczna powinna pomagać powracającym z frontu weteranom dostosować się do społeczeństwa. W praktyce, w Rosji jest tylko garstka specjalistów mających aktualną wiedzę jak leczyć zespół stresu pourazowego i rozstrojenia psychiczne u kombatantów. Ich usługi są nie tylko drogie, ale również bardzo ograniczone przez rządową retorykę - prowadzenie rzetelnego leczenia może się skończyć dla lekarza wyrokiem sądowym za "dyskredytację wojska".

Z drugiej strony, słabo opłacani i jeszcze gorzej zmotywowani psycholodzy i psychiatrzy pracujący w rządowych instytucjach mają za zadanie jedynie rozwiać wątpliwości pacjentów i... przekonać ich do powrotu na front.

Temat jest bardzo ważny dla rosyjskiego społeczeństwa, ponieważ będzie ono zmuszone żyć kolejne dziesięciolecia z weteranami mającymi poważne problemy natury psychicznej.

#rosja #ukraina #wojna #andromeda

Komentarze (7)

Sensination

Jak nie dosięgnie ich ukraiński pocisk to może przynajmniej się wyhuśtają po powrocie. Tak czy inaczej świat na tym zyska

fatalista2

Komentarz usunięty przez moderatora

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Sensination może nic nie zdobyli i będą mieli ptsd, ale za to mogą szybko zmienić się w mielone przy dronowaniu

Rafau

@fatalista2 najpierw mogliby się zająć tymi u siebie.

Niewiedza_jest_blogoslawienstwem

PTSD bywa problemem nawet w najbardziej rozwiniętych państwach świata. Aż strach pomyśleć co się w Rosji musi dziać po powrocie weteranów, a zwłaszcza po powrocie zrekrutowanych w więzieniach wagnerowców, który odsiadywali wyroki za ciężkie przestępstwa i jakimś cudem przeżyli tygodnie "mięsnych szturmów" na froncie

ramen

@Niewiedza_jest_blogoslawienstwem Jak sądzę, niewiele. Alkohol, przemoc, bieda. To samo było przed wojną, to samo będzie po. Tylko będzie ich mniej. Pamiętajmy, że aktualne mięso jedzie na Ukrainę dobrowolnie (za kasę). Więc mają napisane w kontrakcie ryzyko zawodowe żołnierza: śmierć, kalectwo, PTSD.

Niewiedza_jest_blogoslawienstwem

@ramen w sumie fakt. Trzeba brać poprawkę, że rosyjska prowincja i tak jest przeżarta patologią, przemocą i alkoholizmem. Tam nie trzeba wojny by ludzkie życie było żałosne i gówno warte

Zaloguj się aby komentować