Bardzo ciekawa galeria. Polscy oficerowie w Oflagu VII A Murnau. Tutaj panowie mają operetkę podczas, której tańczą z mężczyznami w tak zwanym dragu. Wrzucę więcej tych fotografii. Odnalazł je Francuz i stworzono nawet stronę z nimi
"The Polish officers imprisoned in Murnau were allowed to put on plays and operettas as entertainment. Since there were no female inmates at the camp, men took on the women's roles in drag, apparently having much fun with it."
"Oflag VII A Murnau, niemiecki obóz jeniecki dla oficerów polskich, ulokowany został w niewykończonych jeszcze w 1939 roku koszarach batalionu pancernego. Początkowo w obozie znajdowało się ok. 800 polskich żołnierzy kampanii wrześniowej - oficerów i generałów. W kwietniu 1945 roku koszary zamienione na obóz musiały pomieścić około 5 500 oficerów, w tym 28 generałów i kontradmirała. W październiku 1944 roku przetransportowano tam 600 oficerów państwa podziemnego po kapitulacji powstania warszawskiego z rotmistrzem Witoldem Pileckim na czele.
Ciasnota doskwierała wszystkim - polscy jeńcy gnieździli się na strychach, piwnicach, a nawet garażach. Wielu sądziło, że wyjdą po miesiącu, może po pół roku. Wojna trwała, a oni nie mogli zrobić nic, by walczyć za Ojczyznę. Niektórzy spędzili tam nawet pięć lat. Dlatego postanowili działać. Przez lata niewoli polscy oficerowie wypełniali obowiązek żołnierski wykorzystując czas na kształcenie, działalność artystyczną i konspiracyjny ruch oporu. W obozie działał teatr dramatyczny (w 1944 roku dołączył do niego Leon Schiller), teatr marionetek, a nawet orkiestra symfoniczna, orkiestra mandolinistów i chór. Były prowadzone kursy z zakresu szkół średnich, maturalnych i wyższych, a także studia specjalistyczne.
Artykuł po polsku
Więcej fotografii
#historia #starszezwoje #iiwojnaswiatowa
"The Polish officers imprisoned in Murnau were allowed to put on plays and operettas as entertainment. Since there were no female inmates at the camp, men took on the women's roles in drag, apparently having much fun with it."
"Oflag VII A Murnau, niemiecki obóz jeniecki dla oficerów polskich, ulokowany został w niewykończonych jeszcze w 1939 roku koszarach batalionu pancernego. Początkowo w obozie znajdowało się ok. 800 polskich żołnierzy kampanii wrześniowej - oficerów i generałów. W kwietniu 1945 roku koszary zamienione na obóz musiały pomieścić około 5 500 oficerów, w tym 28 generałów i kontradmirała. W październiku 1944 roku przetransportowano tam 600 oficerów państwa podziemnego po kapitulacji powstania warszawskiego z rotmistrzem Witoldem Pileckim na czele.
Ciasnota doskwierała wszystkim - polscy jeńcy gnieździli się na strychach, piwnicach, a nawet garażach. Wielu sądziło, że wyjdą po miesiącu, może po pół roku. Wojna trwała, a oni nie mogli zrobić nic, by walczyć za Ojczyznę. Niektórzy spędzili tam nawet pięć lat. Dlatego postanowili działać. Przez lata niewoli polscy oficerowie wypełniali obowiązek żołnierski wykorzystując czas na kształcenie, działalność artystyczną i konspiracyjny ruch oporu. W obozie działał teatr dramatyczny (w 1944 roku dołączył do niego Leon Schiller), teatr marionetek, a nawet orkiestra symfoniczna, orkiestra mandolinistów i chór. Były prowadzone kursy z zakresu szkół średnich, maturalnych i wyższych, a także studia specjalistyczne.
Artykuł po polsku
Więcej fotografii
#historia #starszezwoje #iiwojnaswiatowa
"Przez lata niewoli polscy oficerowie wypełniali obowiązek żołnierski wykorzystując czas na kształcenie, działalność artystyczną i konspiracyjny ruch oporu."
Aha..
Zaloguj się aby komentować