Dawno nie zaglądałem w szurskie sektory skrajnej prawicy.
Nadrabiam.
Natychmiast dowiaduję się, że globalne ocieplenie jest spoko, w ogóle nam nie grozi, bo miliony lat temu było o 13 stopni więcej i przyroda kwitła.
Dowiaduję się, że lewactwo zaczęło w Polsce wojnę religijną.
Że eurolewaki chcą nas zezwierzęcić, zniszczyć naszą tożsamość.
Że chcą “zniszczyć to, w co ludzie wierzą, że są czymś więcej niż tylko homo sapiens, że są ludźmi, którzy mają duszę, że są ludźmi, którzy zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Że są ważni i - jeśli chodzi o to, co najważniejsze, co w naszym wnętrzu, w naszych sercach, duszach - nieśmiertelni”.
Czyli stabilnie, myślę.
I wtedy uświadamiam sobie, że to mówi Kaczyński, Prezes, Naczelnik, Najwyższa Jodła Żoliborza.
Jeśli ktoś jest tym zdziwiony, to chyba przespał ostatnie lata, w trakcie których PiS systematycznie radykalizował swój antyzachodni przekaz, ostatecznie stając się szurią, którą dekadę temu afiliowalibyśmy z Ziemkiewiczem, Braunem czy innym Korwinoidem.
Tyle że PiS ma te 30% i realną szansę na powrót do władzy.
W takiej dziś żyjemy rzeczywistości.
#jebacpis #bekazpisu #polityka #putinowskapolska #zostaniecierozliczeni
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
Bo karakan poszedł na pełnej z syndromem oblężonej twierdzy, a że sobie wybrał największych tępaków za elektorat, to sterowanie nimi jest bajecznie proste. Wystarczy im tylko wskazać kierunek, gdzie jest "wróg"- sami polecą się bić i jeszcze podziękują po wszystkim.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Fakt, że Kaczyński cementuje swój elektorat z pozoru jest korzystny, bo w ten sposób PiS staje się hermetyczny i zaimpregnowany od zewnątrz. Mnie martwi, że to ogromny procent społeczeństwa. I ci ludzie są już dla dyskusji, ba, nawet rozmowy, straceni.
@Sahelantrop nie musisz mi mówić. Mam w najbliższej rodzinie fanatyka tego karalucha i przez 8 lat widziałem co się z tą osobą działo i jak się radykalizowała. W ostatnim roku to już autentycznie wolałem się nie odzywać i nie przebywać w tym samym pomieszczeniu, a często po prostu nawet z domu wychodzić, tak ot się poszwędać, bo wiedziałem, że to grozi rozpoczęciem kolejnej karczemnej awantury. I żeby to jeszcze z mojego powodu, bo podkurwiałem, ale nie, tam zawsze schemat był taki sam- nic, nic nic, cisza, spokój, nagle jakieś kompletnie nastawione na zaczepkę pytanie, tak z dupy, a potem to już kolokwialnie mówiąc szło z gruzem, a jak jeszcze dałem się sprowokować, żeby zacząć prostować te pisowskie brednie, to w ogóle- wyzwiska, płacz, załamywanie rąk, podjazdówka do szantażu psychicznego, pełen pakiet.
@Wyrocznia ale w memie daj bosaka zamiast Brauna i memcena zamiast Korwina,
jednym z warunkow wejscia w koalicje bylo wywalenie Korwina i Brauna z partii
Zaloguj się aby komentować