Podobno Ukraińcy zaminowali jeden z bloków i poczekali na orków by go wysadzić. Efekt nagrano dronem.
Był na tym bloku mural przedstawiający szczęśliwą rodzinę.
https://pomf2.lain.la/f/votexkce.MOV
#ukraina
@danny-cot grubo
Dużo gruzu...
Stosują tą taktykę od dłuższego czasu. Snajperzy w wysokich budynkach i żołnierze w niższych. Kiedy ruscy zaczynają je burzyć artylerią to się wycofują a kiedy nie są w stanie dłużej ich utrzymać to minują albo podkładają ładunki.Jak tylko orki wejdą do środka to jest bum i podwójny gruz.
Ciężko mieć choć porównywalne straty do Ukrainy kiedy piechota musi iść między blokami i jest eliminowana przez snajperów i okopane karabiny maszynowe a jak już wejdzie do budynku i stworzy gdzieś magazyn amunicji to albo ich wysadzą albo spadnie na nich wycelowana już artyleria. Tam jest pewnie 1 do 5 albo jeszcze lepiej w stratach.
A jeżeli Ukraina odzyska jakąś ulicę gdzie jeszcze stoją domy to mają przed sobą gruzowisko gdzie nie ma się jak ukryć i ruscy muszą pchać piechotę bez osłony żeby jeszcze raz zająć budynek, który może w każdej chwili wylecieć w powietrze.
Dlatego orki zaczęły używać bomb lotniczyć o masie tony albo więcej bo to jedyne co działa. Jednocześnie sami burzą sobie możliwe punkty oporu.
Miasto 70 tysięcy mieszkańców, ruskich kosztuje to już 30 tysięcy soldatów a jeszcze nie koniec. Dużo też mówi to że Wuhledar i Awdijiwka są względnie spokojne chociaż pasowałoby im atakować każde z tych miast z taką samą intensywnością a potrafią tylko jedno i to jeszcze nie są w stanie zrobić okrążenia tylko pchają się przez środek bo fiutin chce mieć sukces na 9 maja.
Zaloguj się aby komentować