Azjatyckie szury i chińskie trolle mają żniwa.

4 miesiące po tym jak Japonia zaczęła spuszczać wodę z elektrowni atomowej na japońskim wybrzeżu pojawiły się tysiące ton martwych ryb. Sprawy nie są ze sobą powiązane.

Na początku tego miesiąca na powierzchni morza w pobliżu portu rybackiego Hakodate na Hokkaido odnaleziono około 1200 ton sardynek i makreli, tworząc srebrny płaszcz rozciągający się na długości ponad kilometra.

Eksperci spekulują, że ryby wędrowne na obu obszarach utknęły na mieliźnie po tym, jak były ścigane aż do wyczerpania przez bursztynnika i inne ryby drapieżne. Do masowych przypadków śmiertelności może również dojść w przypadku nagłego spadku temperatury wody, co powoduje szok u ryb.

https://www.theguardian.com/world/2023/dec/14/ive-never-seen-anything-like-this-japan-says-reason-behind-1200-tonnes-of-fish-washing-ashore-is-unknown

#wiadomosciswiat #japonia #azja
15f0339a-3e70-4fe1-a106-885e0c0026cc
Mor

The Guardian, takie wiarygodne źródło, napewno to uspokoiło "szurów i trolli".

Catharsis

@smierdakow Moje ulubione info w temacie całej tej nagonki Chin na Japonię jest to gdy po samej katastrofie w Fukushimie chińczycy zaczęli kupować liczniki geigera i odkryli, że dosłownie wszystko wokół nich ma podwyższone promieniowanie, a zwłaszcza domy i materiały z których je budowali bo raz: chińskie normy są bardzo zawyżone, to dwa: nikt niczego nie kontroluje. Więc dosłownie żyją w napromieniowanych domkach w których na liczniku grzeje więcej niż w okolicach tej wody co ją japończycy spuszczają i jednocześnie chcą banować żarcie z Japonii xD.


Fun fact, ryż i inne produkty z okolic miejsca katastrofy elektrowni w Fukushimie są jednymi z najbezpieczniejszych produktów żywnościowych jakie można kupić w Japonii ponieważ jako jedyne są poddawane ścisłym kontrolom i testom na napromieniowanie. Produkty rolne z innych regionów nie mają tak rygorystycznych przepisów.

09fef354-3342-4117-b5c1-54a44e43c068
949f622b-4184-493e-9b95-7f5759e72efd

Zaloguj się aby komentować