Atomowa historia bez Happy End'u

Atomowa historia bez Happy End'u

hejto.pl
Urbex nie śpi...
#urbex #ciekawostki #fotografia #prl #urbexniespi
Jako, że jest zima, a ja jestem zbyt wygodny, żeby wchodzić w dziury, odgrzebuję czasem archiwum.
Dziś miejscówka nietypowa, bo z pogranicza urbexu i pewnego rodzaju muzeum. Ale po koleji:
Miejsce, to Schron Dowodzenia, ukryty pod jedną ze szkół na Śląsku.
Czas moich odwiedzin, to 2012r. i z tego też okresu są fotografie.

Wybudowany w 1958r. służył jako Schron Dowodzenia na wypadek wojny chemicznej lub nuklearnej. Schron miał być odporny na pośrednie działanie bomb lotniczych i dalekich wybuchów jądrowych, a także odporny na działanie broni chemicznej. Posiada komorę dekontaminacyjną. Moje odwiedziny, były w tym wypadku legalne, udostępnione przez członków stowarzyszenia, które opiekowało się wtedy obiektem. I związane było z sesją zdjęciową. Wtedy był plan, udostępnienia schronu dla zwiedzających, jednak w momencie mojego pobytu, schron, nie był jeszcze do tego w pełni przygotowany.

Obiekt posiadał w sumie 21 pomieszczeń, centralę telefoniczną, agregat do wentylacji, który można było też obsługiwać ręcznie, za pomocą korby. Zostało również sporo wyposażenia, jak maski przeciwgazowe, ubiory przeciwchemiczne OP-1 i trochę leków. Oczywiście obiekt miał zasilanie elektryczne i na ten moment było nawet wysprzątane.



Strop obiektu posiada grubość co najmniej 50cm, a ściana zewnętrzna (według pomiarów członków stowarzyszenia) około 68 cm. Wspomniany wcześniej agregat do wentylacji jak najbardziej działał. Tylko centrala telefoniczna, z tego co wiem, była odłączona. To był mój pierwszy i ostatni raz, kiedy odwiedziłem ten schron. Wiem, że przez kilka lat działał, jako izba muzealna, jednak. No właśnie...



Z tego co wyczytałem, Stowarzyszenie, które opiekowało się schronem, dostało wypowiedzenie od miasta. Ludzie którzy wysprzątali miejsce, uzupełnili braki, stworzyli ekspozycje, bez żadnych środków finansowych, zostali wyproszeni i nakazano im opróżnić obiekt. Z tego co wiem, schron jest obecnie zamknięty na głucho i nie wiadomo co się z nim stanie.



Wiadomo, że taki schron, w obecnych czasach do niczego się nie nadaje. Oczywiście może służyć jako schronienie dla ludności cywilnej. W tym samym budynku, istnieje taki schron (cywilny) ale jest oddzielony od tego Dowodzenia i obydwa obiekty mają osobne wejścia i nie są w żaden sposób połączone. Szkoda, bo fajne miejsce z historią.
Trafiła się nawet tablica, traktująca o ataku chemicznym za pomocą LSD dlatego #narkotykizawszespoko (° ͜ʖ °)

Powyższe foty, są mocno powykręcane przeze mnie, no ale taki wtedy miałem styl. Dziś jak na nie patrzę, to robił bym je całkowicie inaczej. Od kolorystyki aż po kadrowanie. Ale jest to zawsze jakaś pamiątka, którą się z wami dzielę.

Stay Tuned (° ͜ʖ °)

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować