jak w 2000 Polska byla krajem o wzglednie niskim spożyciu alko, to ja jestem papieżem
@binarna_mlockarnia rzeczywiście może być tak, że nie był uwzględniany alkohol z nielegalnych źródeł...
@razALgul No nie wiem, u nas raczej odwrotną tendencję zauważam - coraz mniej znajomych pije mocne alkohole i się upija (no, ale może starzejemy się po prostu).
A na początku wieku obniżyli podatki, więc więcej ludzi zaczęło kupować alkohol legalnie bo ten nielegalny pewnie nie był brany pod uwagę tylko na podstawie sprzedaży, a do teraz pamiętam smak jakiejś przemycanej wódy porzeczkowej :F Stąd może ten zielony kolor w roku 2000
@zuchtomek pamiętam tą wódę porzeczkową, w takiej kwadratowej zielonej butelce z za wschodniej granicy XD
Jakie to jest "z dupy", to oczy bolą. Jedynie co z tego wynika, to ocieplenie klimatu, bo Hiszpania przestała być winiarska, a Szwecja jest. Co to znaczy "kraje winiarskie"? Że walą wino zamiast piwa i wódy? I co to mówi o schemacie picia alkoholu?
@Nemrod też bym się chciał o to przejebać, czy kraj winiarski nie ma kultury picia czy co xD
Szwedzi nie piją absoluta?
@Nemrod
Co to znaczy "kraje winiarskie"? Że walą wino zamiast piwa i wódy?
Yhm.
I co to mówi o schemacie picia alkoholu?
Że walą wino zamiast piwa i wódy.
Hmm
Na Eurostat nie jest tak źle.
Zaloguj się aby komentować