Ale pitwall McLarena jest gówniany. Najpierw doprowadzają do takiej sytuacji, a potem robią z tego szopkę. W poprzednim wyścigu dali mu hardy zamiast medów, a teraz to. A taka wygrana to chuj nie wygrana, takie budowanie zaufania to chuj nie budowanie zaufania. To jak Schumacher kiedy został przepuszczony przez Barrichello.
#f1
kuba-brylka

Mega chujowe, zwłaszcza że Lando zwiększył przewagę z jakoś 2 do 6 sekund. W uczciwym wyścigu by go puścili po prostu drugiego na pit stop, a potem pozwolili na wyprzedzanie.

Zaloguj się aby komentować