Problemy z tym mam takie:
-
zewnętrzny SSD ma jedynie 250gb, więc co chwile muszę odinstalowywać gierki
-
głównie jednak w wolnym czasie gram więc bardzo rzadko bootuje w ogóle linuxa
-
chętnie bym coś poprogramował, ale jak myślę o restarcie kompa aby się zbootować na linuxa to mi się odechciewa
-
na windzie nie jestem w stanie ogarnąć WSL oraz NeoVima aby mi działał, podejrzewam, że to przez ten nieszczęsny customowy setup na zewnętrznym SSD
-
Winda zawiesza się tak dwa razy w tygodniu gdzie muszę resetować całego kompa
Więc chce w końcu to kurwa ogarnąć bo mnie niesie, za miesiąc złożę nowego kompa i stanę przed wyborem jak chce aby to działało. Chce to zrobić raz a porządnie a nie potem się męczyć z wybraną opcją jak aktualnie