Ah shit, here we go again.
Człowiek nawet nie wie kiedy minęły te dwa tygodnie. Dzisiaj do Warszawy (pierwszy raz w stolicy :F) a później dzida na Monachium gdzie spędzę najbliższe dwa tygodnie. Do roboty poprawki na stacjach, coby Niemiec miał porządek w dokumentacji i lepszy zasięg w telefonie.
Człowiek nawet nie wie kiedy minęły te dwa tygodnie. Dzisiaj do Warszawy (pierwszy raz w stolicy :F) a później dzida na Monachium gdzie spędzę najbliższe dwa tygodnie. Do roboty poprawki na stacjach, coby Niemiec miał porządek w dokumentacji i lepszy zasięg w telefonie.
Paaanie, ciesz się, że nie Sindbadem albo robolobusem ciągnącym 36h bez przerwy.
@Patobus już to kiedyś przerabiałem, co prawda turystycznie ale i tak było grubo (zwłaszcza że żebrałem w Paryżu na przejazd Sinbadem do Polski xD). PKP jest w pytę.
@Patulus O mamuniu. Szaro, smutno i pusto. Jak Wałbrzych wygląda.
@PanHeniek Wałbrzych przed chwilą minąłem i o dziwo słoneczko nawet było. Peron też pełny i pociąg ludźmi zasypało.
Zaloguj się aby komentować