Zaraz, zaraz - to info od tego Elona Muska, który rzekomo był za wolnością słowa, po czym zaraz zaczął banować niewygodne dla siebie konta?
@lavinka szkoda, że za paywallem
@Pan_Wiesio U mnie się wyświetlało wczoraj normalnie. Może adblock mi jakoś włączył.
@sierzant_armii_12_malp Nie, on odbanował właśnie sporo ludzi zbanowanych przez twittera na przykład za dowcip.
@lavinka pewnie chodzi o banowanie dziennikarzy, którzy udostępniali lokalizację Muska publicznie. Aczkolwiek mogę się mylić
@lavinka @Pan_Wiesio Dokładnie, zbanował chociażby gości, który (legalnie) podawali, gdzie Musk lata prywatnym samolotem - informacje brali z publicznych źródeł. Były też jakieś bany dla dziennikarzy wychwalających Mastodona, o ile się nie mylę. Więc niech sobie wolnością słowa gęby nie wyciera.
@sierzant_armii_12_malp Zbanował, bo byli stalkerami. Wiadomo, chciałbyś, żeby każdy podawał twoją lokalizację online? Nikt by nie chciał. Jasne, że to była główna przyczyna zakupu twittera....
@lavinka Ta lokalizacja i tak jest w publicznie dostępnych źródłach - kto chce, to znajdzie. Jak Elon nie chce, żeby było wiadomo, gdzie jest, to niech lata rejsowymi samolotami, jak każdy.
@sierzant_armii_12_malp Tak, ale tak łatwo dostępna. Prywatnych samolotów nie ma na publicznych radarach, widać to pięknie w Polsce. Moim zdaniem on się z jakiegoś powodu boi o swoje życie, skoro tak bardzo mu zależało. W grudniu miał stalkera na głowie, który zaatakował auto, w którym miało jechać jego dziecko. Może fejk, a może tylko ostrzeżenie...
@lavinka Sratatata. Wlepił bany z zemsty, bo go ludzie wkurzyli - a co do lotów, to osiągnął jedynie efekt Streisand, bo teraz połowa ludzi wie, że można znaleźć o nich informacje. Chociażby na Mastodonie.
Ale, hurr durr, wolność słowa! Ech, prawactwo…
@sierzant_armii_12_malp Osiągnął wiele, akcje twittera poleciały wreszcie w górę.
Zaloguj się aby komentować