A w sumie, co mi tam, też coś wrzucę. Warsztatu i obróbki jakiejkolwiek jakości nie oczekujcie, są za to słodkie zwierzaczki. No ale zgodnie ze starą maksymą - najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie!
WIEWIÓRY. Śliczne, rude, wręcz jak z kreskówki. Śląskie, wypasione wiewióreczki Były co najmniej dwie, smyrgnęły mi dosłownie spod nóg na drzewo - ledwie zdążyłam zrobić te kilka zdjęć. A potem pobiegły gdzieś po konarach i tyle je widziałam...
Tak, spędzam wakacje na Śląsku. Co poradzę, że tam mam rodzinę. Poza tym Śląsk jest piękny i jak ktoś myśli, że to tylko kopalnie, to warto się wyprowadzić z błędu - to też sporo pięknej przyrody i wielu ciekawych miejsc do odwiedzenia.