Pewnie coś takiego za kilka lat będziemy słyszeć z ust konfederatów, spieszę więc donieść, że Rosjanie właśnie podatki podnoszą.
https://www.reuters.com/markets/europe/tax-hikes-give-russia-fiscal-headroom-further-increase-spending-2024-05-30/
Najwięcej wzrośnie najbogatszym, z 15 do 22 procent dochodowego, wzrośnie też opodatkowanie firm. Podwyżki mają dostarczyć dodatkowe 3,6% wpływów do budżetu. Pozwoli to zatkać dziurę z powodu sankcji (które jak wiadomo nie działają 😀)
#rosja #rosjawstajezkolan #wiadomosciswiat
@Konto_serwisowe Tam najlepsze jest to, że tych najbogatszych, czyli zarabiających ponad 105 tys. zł rocznie jest 2 mln. Na 144 mln ludności i 67 (lub 64 różnie podają) mln pracujących.
@Nemrod W Rosji jest ten problem, że ci naprawdę najbogatsi mogą oficjalnie nie mieć wiele. Jest na przykład jeden słynny przypadek najbogatszego wiolonczelisty na świecie, który zupełnie tylko przypadkiem jest chrzestnym córki Putina (Siergiej Roldugin).
@Konto_serwisowe Tylko zarabiający 105 tys. zł rocznie nie są aż tak obrzydliwie bogaci, żeby ich było stać na posiadanie majątku w ciepłych krajach lub rajach podatkowych. Nie mówimy też o oligarchach ich pociotkach. Mówimy o ludziach, którzy zarabiają m.in. 8750 zł/mc. Takich mają 2 mln.
@Nemrod Niedużo w sumie, nasz średnia krajowa to jakoś 8,4k? No ale to Rosja XD
Oni wprowadzili niskie podatki, bo i tak mało kto je płacił. To był element zachęty do legalizacji swych nielegalnych interesów. Ta ogromna szara strefa i żałosna ściągalność podatków, to był jedyny powód ich wprowadzenia na tak niskim poziomie. Szara strefa trochę się pomniejszyła, ale dalej pozostaje znacząca. Do tego ci, którzy zdecydowali się działać legalnie, muszą wciąż liczyć się z tym, że układ rozkradnie ich biznesy w majestacie prawa, lub zostaną one znacjonalizowane pod byle pretekstem. Jak więc słyszę pojękiwania kucy, o tym, jak to wizjonersko klimat biznesowy w ruSSni jest prowadzony, to pozostaje mi się z politowaniem uśmiechać, jak do wszystkiego, o czym mówią.
Zaloguj się aby komentować