96 km + 96 km = 188 km

Ehh powiem tak, wyjazd dzisiaj w kierunku Sobótki to był głupi pomysł. Po pierwsze, pamięć mięśniowa to mit w przypadku takiego amatora, który więcej jeździł, ale dwa/trzy lata temu, po drugie od dwóch lat największy podjazd jaki zrobiłem, to wiadukt nad autostradą, a po trzecie dzisiaj jest cholernie gorąco. Ale dałem radę wrócić do domu, co jest ogromnym sukcesem. Nie wiem, czy jutro będę w stanie chodzić po schodach, a co dopiero myśleć o jeździe rowerem. Zobaczymy. Poza tym było przyjemnie, nadrobiłem masę podcastów, ale musiałem robić sporo postojów.
#rower #odchudzanie
https://www.hejto.pl/wpis/kochani-potrzebuje-troche-motywacji-xd-ostatnio-zaczalem-podupadac-na-zdrowiu-1
525e6abc-847b-49d1-8134-bcd03d910b56
33971fb2-f983-418d-b6e7-4e8c0358176b
zuchtomek

@KierownikW10 No i legancko, teraz na pierona zasłużyłeś!


Powodzenia w utrzymaniu motywacji!

Zaloguj się aby komentować