9 sierpnia 1996 szwedzki zespół deathmetalowy Therion wypuścił piąty album studyjny zatytułowany Theli. Była to płyta przełomowa, od której z początku kompletnie się odbiłem. Materiał ten bowiem poznałem po zapoznaniu się z dwiema pierwszymi pozycjami w dorobku grupy, które zawierały wysokiej jakości death metal. Natomiast w przypadku Theli tego typu muzyki... nie ma. Zamiast tego dostajemy tu... metal symfoniczny. Druga po intrze, kultowa już kompozycja To Mega Therion, to połączenie heavy metalu i intonacji chórów orkiestrowych. Omawiany album to konglomerat wspomnianych chórów, klawiszy, niekiedy folku skandynawskiego i odwołujących się do tradycji heavy metalu partii gitarowych. Zespół odważnie wprowadził wymienione wcześniej elementy do swojej muzyki, tworząc płytę przełomową, która odmieniła muzykę metalową. Tym bardziej, że muzycy postarali się, by symfonikę wykorzystać na różne sposoby, co słychać w takich szlagierach jak Opus Eclipse, Cult Of The Shadow czy balladowy Siren Of The Woods.
https://www.youtube.com/watch?v=2ZQ0BsNi24A
#muzyka #metal #therion #tegodniawmetalu
https://www.youtube.com/watch?v=2ZQ0BsNi24A
#muzyka #metal #therion #tegodniawmetalu
Pamiętam, kupowało się kasety. Taką przemianę przeszły również Anathema i Tiamat (Deeper kind of slumber to już zupełnie inna muzyka).
@schweppess rewelacyjna płyta z najbardziej ch*jową okładką ever xD
Uwielbiam Theriona, od 20 lat jak go znam jeszcze mi się nie znudził.
Zaloguj się aby komentować