#memylotr
Ogolnie memy z tym Less then a half mnie najbardziej śmieszą
@Kredafreda Za to Hobbita rozciągnęli tak że tego się oglądać nie da.
@Opornik hobbita to przede wszystkim zrobili w takim dziecinnym bajkowym stylu i przez to nie da sie go ogladac. Zero klimatu wladcy pierscieni.
@Pirazy Ta...
@Pirazy bo to nie władca pierścieni a hobbit - 300 steonnicowa książeczka dla dzieci. I jako ekranizacja nieco infantylnej bajkowej przygody sprawdza się idealnie. Kto się spodziewał pełnokrwistego LOTR ten sam sobie winien ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Stashqo kolego, caly lotr powstal jako opowiesc dla dzieci i to w dodatku dosc przypadkowo:
"Zapewne Tolkien nigdy w życiu nie przypuszczał, że to właśnie ta część jego dorobku literackiego przyniesie mu międzynarodową sławę. Nie przypuszczał, bo i jak, skoro tak naprawdę Władcy Pierścieni nie było w planach! Trylogia o wędrówce Froda Bagginsa powstała w sposób zupełnie przypadkowy, bo wyłącznie na prośbę wydawcy. By Hobbit i Władca Pierścieni mogły stanowić jedną całość konieczne było połączenie obu powieści jakimś motywem, który stanowiłby twarde spoiwo. Tolkien wykorzystał do tego procesu Pierścień Mocy, jednak jak sam pisał – było mu bardzo trudno połączyć obie książki w całość. W jednym z listów wspominał potem:
(…) połączenie książek w sumie wyszło dobrze. Nie mogłem mieć nadziei na nic lepszego. Sprawiłem się najlepiej jak umiałem, ponieważ musiałem mieć hobbitów (których uwielbiam), a także choć trochę Bilba w imię starych czasów.
Caly Wladca Pierscieni powstal na skutek naciskow wydawcy Tolkiena po sukcesie "Hobbita" czyli ksiazki dla dzieci i jest kontynuacja wlasnie historii dla dzieci.
I to nie osoby ktore oczekiwaly ekranizacji hobbita w takim stylu jak Wladca Pierscieni sa sobie winne, tylko to rezyser srogo zawiodl fanow serii. Ale hajs sie chyba zgadza z tego co wiem, to nikt nigdy nie powie glosno, ze ekranizacja Hobbita to zwykly potworek, takie gowienko dla dzieci, oprawione w ladny i efektowny papierek, niedorastajace nawet do piet Wladcy Pierscieni
@Pirazy oh no, ktoś znowu zawiódł uczucia i wywalone w kosmos oczekiwania ultrafanów? Kisnę za każdym razem
Nie wiem czy ultrasi czytali Hobbita, ja wprawdzie dawno, ale wydał mi się znacznie weselszą i lżejszą opowieścią niż WP.
Sama ekranizacja na początku mi się nie podobała bo też liczyłem na trylogię lotr vol.2, ale jak sobie po jakimś czasie obejrzałem jeszcze raz, na luzie, z nastawieniem, że to bardziej kino przygody/baśń to odbiór się zmienił i ocena poszła 2 oczka wyżej. Jeśli chodzi o ciężar gatunkowy to ekranizacja Hobbita do ekranizacji trylogii ma się bardzo podobnie jak ksiązka do trylogii. Tak czy inaczej mi się podobało.
@Stashqo jezeli juz mielibysmy oceniac wierne oddawanie ksiazki to w Hobbicie nie bylo ani wzmianki o powrocie Saurona albo o Radagascie czy Legolasie. A te watki znacznie wydluzyly ekranizacje i w zasadzie sa jednymi z glownych.
Wladce pierscieni czytalem jeszcze przed ekranizacja, nie doszukalem sie wtedy w ksiazkach takiego zajebistego klimatu jak w pozniejszych filmach. Film i ksiazka to dwie rozne rzeczy, dwa rozne spojrzenia, bo tak naprawde to wylacznie od czytelnika zalezy jak odbiera dana powiesc. A ekranizacja jaka jest kazdy widzi.
Dla mnie jak najbardziej jest mocny niedosyt i zal do producentow, dlatego, ze produkcja odbywala sie na hajpie wladcy pierscieni, nie bylo slowa o tym, ze wyjebane w fanow LOTRa, skupiamy sie na dzieciach. Juz po pierwszych trailerach prawda niestety wyszla na jaw i wiedzialem, ze nie ma na co liczyc. W kinie bylem na wszystkich czesciach, ale tylko z trzeciej wyszedlem jako tako niezawiedziony.
To, ze ciebie cieszy wylacznie "skowyt pekajacych dup" to nie moje zmartwienie. Ciesze sie ze ci sie hobbit podobal. Mi nie.
Zaloguj się aby komentować