370 196,6 - 6,4 - 2,1 - 1,2 - 4,6 - 1,2 - 1,1 - 1,2 - 1,2 - 11,0 - 1,2 - 1,2 - 1,2 - 1,3 = 370 161,7

Tydzień minął mi pod znakiem bólu pleców, plastrów rozgrzewających i żółtego kremu z apteki. Na szczęście widać już światełko w tunelu. Dzisiaj 11 km, co prawda żółwim tempem, ale udało się .

Edit: tak, zrobiłam sobie różowy pasek xD

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
myjourneytojahh userbar
f9ad4968-6800-4e0e-ae4a-62825185821c
Mr.Mars

@myjourneytojahh To już chyba ten wiek, kiedy plecy bolą.

ciszej

@Mr.Mars e tam wiek, trzeba się rozciągać żeby być gibkim i szybkim!


Zdrówka @myjourneytojahh ! Poważnie rozważ rozciąganie pleców gdy wydobrzejesz, to potrafi zdziałać cuda!

myjourneytojahh

@ciszej a widzisz, o tym nie pomyślałam dzięki za radę!

Zaloguj się aby komentować