2 lata temu zatrudniłem się w wielkiej firmie, pionierskiej w tej części świata. Było zajebiście, Szwecja, lepsze życie, lepsze zarobki i lepsze traktowanie ludzi.

O jak bardzo byłem w błędzie...

Niestety okazało się, że zarówno zarząd jak i kadra dyrektorska nie ma pojęcia jak prowadzić firmę, a już na pewno jak prowadzić produkcję (ale za to zanaja się na PR). Dość powiedzieć, że starszymi dyrektorami zostali ludzie z 3 letnim doświadczeniem, ktorzy naobidcywali gruszki na wierzbie, np że nie będzie potrzebny żaden operator bo wszystko będzie autonomiczne. Możecie zgadnąć jaka jest rzeczywistość.

Inną kwestią jest traktowanie pracowników - są równi i równiejsi, a kierownicy przeważnie nie mają pojęcia o procesach, czy o zarządzaniu czymkolwiek. Skala nadużyć jest tak duża, że jednym grozi się prawnikami jeśli będą chcieli podjąć inną pracę, a innych się kryje jeśli jednocześnie są na wypowiedzeniu i rozpoczęli pracę u konkurencji (i to jest przykład pracowników tego samego kierasa, z którym sam miałem wiele nieprzyjemności).

Następnie jakość i tempo pracy jest dla mnie wręcz absurdalne. Wiedziałem, że Polacy zapierdalaja, ale nie spodziewałem się, że zadanie na godzinę może zająć 2 tygodnie. Oczywiście nie wolno zwrócić na to uwagi, bo od razu będzie pogadanka z HR.

Także powoli sam szukam nowych możliwości, nowych wyzwań i zadań, które faktycznie są wykonywalne.

#pracbaza #zalesie #przemyslenia
VanQuish

Świetnie rozumiem, pracowałem dla takich startup przy projektowaniu marki, produktów. Są tego też plusy bo kasa przeważnie lepsza i tak jak mówisz czasem się coś ciągnie miesiącami co można zrobić w tydzień czy parę dni więc masz więcej luzów, a czy się stoi czy się leży to kasa się należy. No i też plusem jest to, że jak masz odpowiedzialne stanowisko to trudniej Cb zastąpić. Bo ktoś przyjdzie, a Ty masz dostęp i ogarniasz strukturę plików, tego jak coś było robione, więc nowa osoba nawet jak potrafi to co Ty to zanim dokopie się jak coś było zrobione to miną miesiące.

maximilianan

@VanQuish kasa była lepsza, akurat jak się zatrudniałem korona była rekordowo mocna. No ale jak to w życiu bywa miesiąc później zaczęła spadać i tak z 0.48 zł zrobiło się nawet 0.32... dodatkowo inflacja w Szwecji jest oczywiście rekordowa i tak z przyjemnej stawki, za którą utrzymywałem siebie i moja kobietę (a jeszcze nam zostawało), tak teraz pracując we dwoje jest niewiele lepiej niż wtedy.


Pocieszam się, że wreszcie ten przemysł rusza sensownie i inne firmy oferują blisko dwa razy więcej niż mam w tej dziurze (i nie są pod kołem podbiegunowym)

roberto07

@maximilianan zgłoś to do fagforening i będziesz miał spokuj. Jeżeli czujesz się mobbingowany to porozmawiaj z lekarzem o zwolnieniu chorobowym na stres, a potem z fagforening o tym ze pracodawca łamie prawo. Bez względu na to jakie stanowisko zajmujesz to przynależność do fagforening jest podstawa

maximilianan

@roberto07 zwolnienie już miałem. Teraz właśnie zastanawiam się nad zgłoszeniem tych aktywności do urzędu.

roberto07

Mialam na mysli opłacanie związków zawodowych. Jeśli jesteś członkiem takowych to zgłaszasz do nich wszelkie nieprawidłowości. Moja żona jako operator CNC podczas ciąży została zwolniona z pracy za co dostała odszkodowanie a potem jako ze opłacamy tez a kasse przeszła na takowa. Czyli do przejścia na macierzyński dostawała swoje wynagrodzenie właśnie od fagforening/akasse. Bez związków raczej nic nie załatwisz.

maximilianan

@roberto07 byłem w kontakcie ze związkami, do pewnego stopnia pomogli, ale koniec końców zmieniłem dział. Teraz chciałem uderzać wyżej (mamy platformę do anonimowego zgłaszania nieprawidłowości).

sl33ph4nd

@maximilianan bardzo często jak jest że "wyżej" postawieni nie mają pojęcia o tym co robi i jak funkcjonuje ich firma xd Bardzo często

Zaloguj się aby komentować