17 kwietnia 2000 roku za pośrednictwem filii Earache Records, Wicked Worlds wydany został debiutancki krążek polskiej grupy deathmetalowej Decapitated zatytułowany Winds of Creation. Co ciekawe, za jego produkcję odpowiada lider zespołu Vader, Piotr "Peter" Wiwczarek. Podczas nagrywania pierwszej płyty muzycy byli jeszcze nastolatkami - gitarzysta Wacław Kiełtyka miał 19 lat, siedzący za perkusją jego młodszy brat Witold zaledwie 16. Nie przeszkodziło to nagrać rewelacyjny i spójny materiał. Jak na tak młody wiek muzyków, nagrane przez nich kompozycje są bardzo dobrze napisane, w każdym utworze coś się dzieje, a proponowany przez nich techniczny death metal jest pozbawiony jakiegokolwiek zbytecznego elementu. Osobna sprawa to umiejętności Polaków - a jak słychać to na materiale, są one na poziomie światowym. Czy to partie perkusyjne Vitka, czy praca gitar Wacława - powodują one opad szczęki.
Album zbierał rewelacyjne recenzje, a kariera Decapitated nabrała rozpędu, czego owocem była m.in. pierwsza europejska trasa z Immolation.
https://www.youtube.com/watch?v=Mw3Dp1bmwDQ
#metal #deathmetal #dobreipolskie #decapitated
Album zbierał rewelacyjne recenzje, a kariera Decapitated nabrała rozpędu, czego owocem była m.in. pierwsza europejska trasa z Immolation.
https://www.youtube.com/watch?v=Mw3Dp1bmwDQ
#metal #deathmetal #dobreipolskie #decapitated
@schweppess dobra recka
@GrindFaterAnona nie nazwałbym tego recenzją ale dzięki
Zaloguj się aby komentować