Iwona Wąsik w dniu zaginięcia wracała ze szkoły razem z przyjaciółką Sabiną. Dziewczyny spotkały po drodze matkę Iwony, która poprosiła córkę, by przyniosła ze szkolnej stołówki słoik zupy. 13-latki pokonały więc ponownie trasę do szkoły i z powrotem do domu. Pożegnały się pod blokiem Sabiny. Od tego czasu nikt nie widział Iwony. Nastolatka jakby zapadła się pod ziemię.
Cała hi