Jej szokujące zachowanie na stacji benzynowej w Rymaniu widziała cała Polska. 40-letnia pani Katarzyna wjechała autem w budynek stacji, a następie mimo strzałów oddanych przez policję, uciekła z miejsca zdarzenia. To wówczas padły słowa "w instrybutor nie strzel". Dziś za pośrednictwem "Interwencji" kobieta chce przedstawić swój punkt widzenia.