Zatem przed państwem: Liitokala Lii-402 i Lii-202 przerobione na USB-C! W mniejszej nie wygląda to najlepiej bo płytka z USBkiem nie zmieściłaby się w oryginalnym miejscu. Natomiast Liitokala 402 jest niemalże idealnie. Obie kupione kilka lat temu w złotej erze zamawiania rzeczy z AliExpress, obie służyły dzielnie przez ostatnie kilka lat. Niestety najpierw w mniejszej, a potem większej w końcu wyrwał się port microUSB. Wykorzystałem poniewierające mi się w pudełku z elektroniką złącza USB-C i wuala! Podziałają jeszcze przez dłuższy czas
Wow! Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego odzewu! Skończyłem przerabiać te ładowarki, stwierdziłem, że pochwalę się na hejto które lurkuję od czasu przeniesienia się tutaj @Aryo i poszedłem robić inne rzeczy. Wchodzę kilka godzin później, jestem na głównej, 4 rangi wyżej, 55 piorunów, kilka bardzo pozytywnych komentarzy. Dziękuję za pozytywny odzew, to tylko zachęca do tworzenia większej ilości pozytywnego contentu!
@Krzych22 oj tak, robią doskonałą robotę. Pewnie z 90% chłamu z Chin który zamawiałem w czasach najlepszych cebul wyrzuciłem/rozdałem dzieciakom z rodziny, ale te ładowarki robią świetną robotę.
@regisek @5tgbnhy6 @Pan_Waclaw zdecydowanie! Chciałem to pokazać licząc, że choć jedną z osób które to zobaczy kiedyś weźmie przykład (a przy okazji jestem dumny z roboty, a co, cieszmy się z małych rzeczy
Propsy OP'ie, ja tam od tak długo jak rozumnie żyję naprawiam, czyszczę, serwisuje wszystko co mam, służy mi zawsze długo i sprawnie. Z lutowania to jest stacja hot air, no i mam w razie czego automatyczny odsysacz cyny (super sprawa przy wymianie analogów w Dualshock itp. gamepadach)
Zaloguj się aby komentować