Zamówiłem sobie jedzenie przez aplikację Bolt Food. Opisałem dokładnie miejsce gdzie będę czekał oraz poprosiłem o telefon bądź wiadomość, jak będzie na miejscu (musiałem wyjść do niego, nie ma tam możliwość wejścia do budynku).
Wszystko było spoko, kurier odebrał jedzenie i po jakimś tam czasie dojechał na miejsce.
Tutaj nastąpił pierwszy mały problem - aplikacja pokazał, że kurier jest już na miejscu aczkolwiek nie dokładnie tam, gdzie miał być. Myślę sobie - trudno. Podejdę kawałek, może nie do końca ogarnął. Oczywiście nie było go tam.
No to dzwonię, bo to miejsce jest dwupoziomowe i być może podwójnie nie ogarnął.
Wykonałem dwa połączenia, nie odebrał ani razu.
Po paru minutach oddzwania i naburmuszonym głosem mówi, że jest na miejscu.
No to w mojej głowie pojawiło się lekkie "xD".
Zaczynam mu tłumaczyć, że to ja jestem na miejscu, a on musiał podjechać gdzie indziej, bo go nigdzie nie widzę.
Gościu mówi, że jest w miejscu X, tam gdzie zaznaczyłem w aplikacji. Mówię, że tam gdzie zaznaczyłem nie ma miejsca X, a do tego dokładnie opisałem to miejsce w aplikacji.
No to typek takim zniecierpliwionym i chamskim tonem mi odparł, że on jest gdzie powinien i mam odebrać zamówienie zaraz, bo sobie odjedzie i się rozłączył xD
No i oczywiście po ok 4 min odjechał xD
Od razu odpaliłem aplikację Bolt Food i na świeżo opisałem całą sytuację i bezczelne zachowanie kuriera.
Odpowiedź z Bolt Food wklejam poniżej na screenie.
Normalnie mnie zatkało, nawet nie zarejestrowałem, że rzeczywiście kierowca mógł mieć wschodni akcent xD
Spytałem, czy rozmowy z kurierami są nagrywane i napisałem, że są to pomówienia, które są karalne.
Po dłuższej wymianie zdań firma Bolt zwróciła mi pieniądze za zamówienie.
Ale tutaj pojawia się pytanie do Was. Czy mogę zrobić coś, żeby firma Bolt Food wyciągnęła konsekwcje wobec tego cwaniaka i oszusta? Napisałem, że żądam od nich wyciągnięcia konsekwencji wobec ich pracownika, bo co jeśli jest to któraś już sytuacja z jego udziałem i oskarża innych ludzi o rasizm i cholera wie co jeszcze, bo nie potrafi dostarczyć jedzenia.
Gdzie jeszcze mogę to zgłosić?
#warszawa #bolt #boltfood #afera #prawo #notorasizm #jedzenie
Rób chargeback
Z tymi skurwysynami jest zawsze tak samo. Ostatnio jakiś szoszon do mnie dzwonił z ramienia poczty polskiej. I kurwa z miejsca pretensje, że stoi pod drzwiami i nikt nie otwiera jak dzwoni domofonem. Mówię mu, że nikt nie otwiera, bo nikogo nie ma. Zaczął coś pierdolić od rzeczy, rozłączył się i okazało się potem, że paczka jest w oddziale, ale nie moim, tylko na drugim końcu osiedla. Gdyby był normalny i mnie słuchał a nie poerdolił z pretensją, to by się dowiedział, że go złapię na mieście (zawsze tak robiłem z Polakami i nigdy, przez lata, nie było problemu) Napisałem reklamację i skargę do PP. Czekam prawie miesiąc na odpowiedź :DDD
| rzeczywiście kierowca mógł mieć wschodni akcent
Ale jaki wschodni? Bo jak rosyjski, to jełop jeden i kłamca, powinni go zwolnić, ale jak ukraiński, to weź idź na terapię jakąś ksenofobie-onuco. I do spowiedzi
Zaloguj się aby komentować