#przemyslenia #barber #gownowpis
Zastanawia mnie czy macie podobne spostrzeżenia odnośnie spadku jakości usług „barberów” na przestrzeni lat. Mam wrażenie że z roku na rok podejście do tematu obsługi klienta ze strony barbera jest coraz gorsze. Mówię tu o samej jakości strzyżenia, odnoszę wrażenie że z 5 lat temu standardem było używanie brzytew, dokładność przy kształtowaniu pejsów czy włosów na skroni, a „fade” robiło sie na kilka przejść co finalnie dawało super efekt. Teraz wszystko lecą maszynką, ważne żeby „fade” był zrobiony w miarę dobrze bo w zasadzie tylko to widać na pierwszy rzut oka, uj z całą resztą. Ciekawe bo czas standardowej wizyty się nie skrócił, cena wzrosła a jakość poleciała na łeb na szyje.
I wiem ze można iść do Pani Zosi do blaszaka się #!$%@?ć ale jak u mnie na osiedlu cena za męskie strzyżenie jest niewiele niższa niż u barberow a jakość męskiego strzyżenia niestety jest na jeszcze gorszym poziomie (wiem bo byłem z braku laku, i więcej tego błędu nie powtórzę).
Zastanawia mnie czy macie podobne spostrzeżenia odnośnie spadku jakości usług „barberów” na przestrzeni lat. Mam wrażenie że z roku na rok podejście do tematu obsługi klienta ze strony barbera jest coraz gorsze. Mówię tu o samej jakości strzyżenia, odnoszę wrażenie że z 5 lat temu standardem było używanie brzytew, dokładność przy kształtowaniu pejsów czy włosów na skroni, a „fade” robiło sie na kilka przejść co finalnie dawało super efekt. Teraz wszystko lecą maszynką, ważne żeby „fade” był zrobiony w miarę dobrze bo w zasadzie tylko to widać na pierwszy rzut oka, uj z całą resztą. Ciekawe bo czas standardowej wizyty się nie skrócił, cena wzrosła a jakość poleciała na łeb na szyje.
I wiem ze można iść do Pani Zosi do blaszaka się #!$%@?ć ale jak u mnie na osiedlu cena za męskie strzyżenie jest niewiele niższa niż u barberow a jakość męskiego strzyżenia niestety jest na jeszcze gorszym poziomie (wiem bo byłem z braku laku, i więcej tego błędu nie powtórzę).
@frk iks kurwa de bo inaczej tego nie nazwe
@BillyFuckboy okazało się, że w centrum Thiel agencje nie mogą wynajmować nieruchomości, bo pakowali po 4 na pokój i robili rozjebunde w okolicy, ponieważ mieszkało 50 osób na stu metrach.
@frk slyszalem o przypadkach, gdy miasto zakazuje wynajmu agencji. Agencji, nie Polakom.
Taka sama sytuavja miala miejsce pare km ode mnie. Mieszkancy skarzyli sie na jezdzace z nadmierna predkoscia (potwierdzam) auta na rejestracjach polskich, rumunskivh, litewskich, bulgarskich. W miedzyczasie dwa potracenia po zmroku. Efekt?
Miasto wywalilo agencje otto z pobliskiego parku bungali.
Zaloguj się aby komentować