Zdjęcie w tle
Pawlittos

Pawlittos

Kompan
  • 1wpisy
  • 44komentarzy
Mamy tu jakichś zaznajomionych z #prawo?
Mam problem z dziadkiem - chłopu da się wszystko wcisnąć. Ogarnął sobie laptopa i neta i kupuje co chwile jakiś szajs z reklam bo nie ogarnia, że to reklamy.
Ogromny problem jest z tymi pierdolonymi pokazami dla seniorów. Jakiś czas temu przyjechał z pościelami za kilka tysięcy ale udało się to wtedy odkręcić. Później gdzieś mu zaoferowali promocję na telefon o ile ma na siebie umowę na prąd - jakoś podrobił zgody i bez wiedzy babci przepisał na siebie umowę…
Wczoraj znowu przyjechał z jakimś ozonatorem z pokazu i kredytem na 12k. Rodzice z nim pojechali do tych złodziei, oddali to i rzekomo anulowali tą umowę. Do pewnosci pojechali na policję sie poradzić czy to wystarczy i bagietmajster powiedział, że raczej tak bo Ci z tych pokazów unikają konfrontacji z policją.
Nie wiemy już co zrobić z chłopem bo za chwile się tak pozadłuża, że tego nie ogarniemy. Ubezwłasnowolnic się go raczej nie da bo nie widzę ku temu podstaw.
Rozmowa nic nie daje bo jak się z nim gada to rozumie, że odjebał a za dwa miesiące z znowu jakiś zjeb go zmanipuluje i wszystko zaczyna się od nowa…
#pytanie
Pawlittos

@Acrivec tego się właśnie obawiam… pewnie ma zakamuflowaną gotówkę wiec za pobraniem dalej może zamawiać

baakedr

@Pawlittos Jeżeli chodzi o garnki i inne szajsy wciskane na pokazach lub domokrążców, to implementacja dyrektyw: Omnibus, cyfrowej i towarowej znacznie polepsza sytuację kupujących.

Mianowicie, obecnie w przypadku nieumówionej wizyty takiego handlarza w miejscu zamieszkania konsumenta (czyli Twojego dziadka) albo wycieczki (czyli domy starców, autokary pielgrzymkowe itp.) to termin na odstąpienie od takiej umowy wynosi obecnie 30 dni. Dodatkowo, jeżeli sprzedawca nie poinformował kupującego o prawie do odstąpienia od umowy, to ten może od niej odstąpić przez 12 miesięcy.


No i jeszcze jedna zmiana, gdzie od 1 stycznia niemożliwe jest zawarcie w trakcie pokazu lub wycieczki umowy dotyczącej usług finansowych. Dotyczy to także tych związanych bezpośrednio z ofertą w celu realizacji umowy sprzedaży. Wyklucza to więc przede wszystkim sprzedaż na raty, która usilnie zawsze była wciskana na takich pokazach/prezentacjach.


Co do dziadka - albo częściowe albo całkowite ubezwłasnowolnienie. A jak nie da rady lub za długo to będzie trwało, to blokady rodzicielskie na kompa. Albo w banku wprowadzić dodatkową weryfikację transakcji poprzez zatwierdzenie przez inną osobę.

Pawlittos

@baakedr dzięki za info! Przekażę rodzicom, żeby się tak zabezpieczyli

Zaloguj się aby komentować