#walkazsyfiarzami

0
1
Kolejny dzien walki z syfiarzami w akademiku.
Robilem sobie szakszuke i nagle jakis typ wbija i wypierdala jakies smieci z pokoju do kosza w kuchni. Zaczynam:
Prosze, nie wyrzucaj tu smieci z pokoju
Mowi, ze ok.
Wstawia sobie jakies dwa garnuszki na palniki, w jednym jajka, w drugim kawa. Te garnuszki okazaly sie byc takie male, ze trzeba naprawde dokladnie ustawic je na palnikach, bo potrafia sie zapasc. No i ten z kawa sie przechylil jak go nie bylo, poprawilem mu go, bo przeciez nie jestem chujem. Wychodze z kuchni.
Wracam po dwoch minutach, koles stoi przy kuchence, pol podlogi zalane kawa. Pyta sie mnie "to ty?". Odpowiadam, ze wczesniej sie przechylilo, to tylko poprawilem. On mowi "jasne". Wzial mopa i jakos niechlujnie przejechal dwa razy po kaluzy kawy i zabral go. Gazowka i podloga dalej ujebane, wiec pytam, czy moze to zrobic dokladniej. Mowi "na pewno". Poszedl do pokoju i zapomnial o sprawie. Wkurwiony, ze z rana juz jest ujebana kuchnia ide do administracji i uprzejmie donosze. Wpadamy do chlopa i koles tlumaczy, ze no to jego kawa, ale przeciez zostawil mnie samego w kuchni, wrocil i kawa rozlana. Babeczki z administracji nie za bardzo to obchodzi i kaze mu to posprzatac i poinformowala, ze spojrzy w nagrania z monitoringu. Poszla sobie i prosila, zebym uwazal na swoja patelnie za taka akcje xD

Koles przyszedl z mopem, pomazal podloge i co zrobil po wytarciu jej? Wylal wode z mopa do zlewu, w dzielonej kuchni xD
Powiedzialem "no ale nie wylewaj wody z mopa tutaj", a on znowu sarkastycznie "spoko". Poszedl sobie. W zlewie ta brudna woda sie trzymala, bo w odplywie jakies resztki jedzenia ja blokowaly. Dojem swoje sniadanie i znowu go podpierdole za te akcje. Jebany debil. Z reszta nawet dokladnie nie wytarl, bo blat przy gazowce dalej ujebany.

#walkazsyfiarzami
wojteksg

Musisz się wyprowadzić z akademika dla swojego spokoju, idź na mieszkanie studenckie.

solly

@wojteksg czlowieku, mnie nie stac na takie warunki. z reszta, mimo wszystko lubie to miejsce, a ze na pietrze sa kurwy to trudno

Half_NEET_Half_Amazing

chyba bym zapaści dostał z takimi debilami

San_Jose

Dojeżdżaj frajera tak długo aż zacznie srać sobie do ryja z lęku przed pobrudzeniem kibla.

Zaloguj się aby komentować