Nie będzie wielkim zaskoczeniem jak wjadę z kolejnym Hamamatsu. To jest zawsze pewniak. Jak Kevin na Święta albo Znachor w niedzielę. Jak schabowy z kapustką. Jak mielony z buraczkami. Jak kebab z ostrym na cienkim. Jak kanapka z szynką, serem i ogórkiem kiszonym. Jak 0,7l i wujek Władek. Jak deweloperzy i pompowanie betonowego balonika. Jak podatki i ich podwyżka. Jak ZUS i dz