A to moja suczka Elenka, właśnie ma ciąże urojoną a to sa jej dzieci - kaczusia tygrysek i świstak i jeszcze tam inne takie
@Barabarabasz7312
@Powypok ( ಠ ͜ʖಠ) urocza Elenka, proszę przekazać pozdrowienia
Zaloguj się aby komentować
A to moja suczka Elenka, właśnie ma ciąże urojoną a to sa jej dzieci - kaczusia tygrysek i świstak i jeszcze tam inne takie
@Barabarabasz7312
@Powypok ( ಠ ͜ʖಠ) urocza Elenka, proszę przekazać pozdrowienia
Zaloguj się aby komentować
@Barabarabasz7312 trzeba przyznać, że zajebał ekskluzywnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Ciekawi mnie ile lat ma ten gif, widziałem go spokojnie dekade temu.
@TRPEnjoyer on chyba powstał jeszcze przed narodzinami internetu, ale dalej dobry
@TRPEnjoyer zgadza się to ze starego folderu, dzięcioł ukrył go na karcie w dziupli, na szczęście wiewiórki pomogły po latach odzyskać dane, choć nie obeszło się bez kilku orzeszków
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Ten pierwszy na bank ma imie na litere N XD
@SlavedWizard Niarnuch xD
@SlavedWizard @Barabarabasz7312 Nygus
Zaloguj się aby komentować
Ten go jeszcze przeprosił, a i tak dostał łomot.
@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk W walce o pożywienie nie ma litości.
@Barabarabasz7312 #kotytochuje
Zaloguj się aby komentować
@ZohanTSW Pkeee
@Barabarabasz7312 @JaktologinniepoprawnyWTF farciarz że kopytami w jajca nie zgarnął x'D
Zaloguj się aby komentować
@Jim_Morrison Zgadza się
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
A może to kanar i wyczuł że ktoś jedzie bez biletu
Zaloguj się aby komentować
@ada-szubak koteły są apolityczne ( ‾ʖ̫‾)
Zaloguj się aby komentować
Kobyk czyli kot jak byk
Zaloguj się aby komentować
@Kulturozofiapl
to nadal nie jest żadne kryterium oceny. Po prostu stwierdzasz, że trenując MMA "niby udajesz groźnego, ale bardziej przypominasz sebę co się napnie z całych sił by groźne wyglądać, niż poważnego zawodnika sportów walki", bo "chcą wszystkiego i niczego" oraz "jak jesteś dobry we wszystkim, to w niczym". Chłopski rozum at its finest.
ale może powiedz czym jest ta ocena? Bo ja też mogę sypnąć słowem, a na każdą Twoją odpowiedź będę mówił "źle, nie oto chodzi, źle". i tak w kółko. Bo mam wrażenie, że masz w głowie obraz, nie przedstawisz go i specjalnie robisz tak, by każda odpowiedź nie pasowała do wzorca, przez co potwierdza się Twoja narracja.
Wiesz jak wyglądają treningi MMA? To nie jest tak, że przychodzisz na salkę i "trenujesz MMA", tylko robisz osobno parter (tudzież osobno zapasy i osobno BJJ) i stójkę (powiedzmy, że kickboxing). Jaka jest różnica czy trenujesz 4x w tygodniu MMA, czy 2x zapasy/BJJ i 2xK1 albo po prostu 2x K1? Zawodnicy MMA normalnie jeżdżą na zawody BJJ i wygrywają (i nie mówię tutaj wyłącznie o tych, którzy zaczynali stricte od np. BJJ) - wiadomo, że jak ktoś trenuje np. 10 lat stricte BJJ, a ktoś 10 lat MMA to prawdopodobnie ten drugi przegra, ale to też nie znaczy, że drugi wygra tylko z białym albo niebieskim pasem. Równie dobrze można porównywać w takiej sytuacji pływaka ćwiczącego BJJ i pływanie z gościem ćwiczącym stricte BJJ. Albo lepiej - porównanie pływaka i triathlonisty.
Wiem, bo widzę jak to wygląda.
Znacząca różnica. Wszystkie te nowe, scamowe systemy walki, które powstały z potrzeby chwili spieniężenia hype'u, idą na skróty. Ty patrzysz na jednostkę treningową, a nie chodzi oto. Idąc tym tokiem, byłbym koksem, bo trenuje cztery razy w tygodniu BJJ. Ja mówię o tym, co te systemy chcą zrobić, a raczej próbują.
Rozbijają gówno na atomy. Co z tego, że ćwiczysz kilka razy w tygodniu te mma, jak jednego w tygodniu masz trzy jednostki treningowe poświęcone np. uderzeniom prostym, a w następnym tygodniu już jest przeskok do kolejnego tematu. I tak w kółko, i w kółko. Myślisz, że nie wiem jak wygląda metodyka? Takim sposobem nie będziesz dobry ani z stójki, ani z parteru. Nie chodzi mi o ogół, a o detale. One są dość ważne w sportach walki.
Widzę kolosalną różnicę gdy ćwiczyłem krav magę czyli z grup mongolskiego baletu, a gdy ćwiczę BJJ.
Tylko pewnie zapominasz dodać, że Ci zawodnicy którzy wygrywają, szlifują swój parter u... jujiteros xDD Ciekawe dlaczego, nie? Jeśli chcesz się nauczyć pilotować samolot to u kogo zaczniesz się uczyć: pilota samolotu czy entuzjasty modeli RC?
Pewnie dlatego że MMA nie było jeszcze parę lat temu tak popularne, jak dzisiaj i albo się trenowało "K1", albo zapasy, judo, bjj czy tajski boks. Dopiero teraz do gry będą powoli wchodzić goście, którzy od małego "trenują MMA", choć pewnie jeszcze dużo czasu minie, nim takie osoby będą stanowić większość. Choćby ze względu na to, że rodzice będą woleli wysłać dziecko na "nie tak brutalne" zapasy albo karate.
Nie było, bo nikt nie wyczuł kasy w tym. Rozpowszechnienie wszelkich gal jak UFC dało motor do powstawania i czerpania zysków. Jak mówiłem, gdy te gale raczkowały, zawodnicy czerpali umiejętności z różnych stylów. Określiłbym to jako wielowarstwowe umiejętności. Nikt nie wypychał ich na treningi, gdzie uczyli się wszystkiego w zbiorczej formule. Stójkę szlifowało się w takich dyscyplinach, parter w takich i musieli to łączyć. Popularność MMA to odpowiedź na potrzeby rynku, tylko i aż tyle.
Karate czy zapasy brutalne? Błagam Cię.
Mają przewagę nad mongolskim baletem mma, jak wspominałem wyżej w kwestii ćwiczenia technik na pół gwizdka. W judo czy zapasach nie da się tego robić na ileś procent. Wszystko musisz wyćwiczyć: wyczucie, swoje ciało, siłę.
@Mikry_Mike
ale może powiedz czym jest ta ocena? Bo ja też mogę sypnąć słowem, a na każdą Twoją odpowiedź będę mówił "źle, nie oto chodzi, źle". i tak w kółko. Bo mam wrażenie, że masz w głowie obraz, nie przedstawisz go i specjalnie robisz tak, by każda odpowiedź nie pasowała do wzorca, przez co potwierdza się Twoja narracja.
Co? Postawiłeś ocenę: "niby udajesz groźnego, ale bardziej przypominasz sebę co się napnie z całych sił by groźne wyglądać, niż poważnego zawodnika sportów walki". Więc ja pytam o kryteria na podstawie których do niej doszedłeś.
Wiem, bo widzę jak to wygląda.
Gdzie?
Rozbijają gówno na atomy. Co z tego, że ćwiczysz kilka razy w tygodniu te mma, jak jednego w tygodniu masz trzy jednostki treningowe poświęcone np. uderzeniom prostym, a w następnym tygodniu już jest przeskok do kolejnego tematu. I tak w kółko, i w kółko. Myślisz, że nie wiem jak wygląda metodyka? Takim sposobem nie będziesz dobry ani z stójki, ani z parteru. Nie chodzi mi o ogół, a o detale. One są dość ważne w sportach walki.
Przecież to jest zależne wyłącznie od trenera, jak planuje trening.
Tylko pewnie zapominasz dodać, że Ci zawodnicy którzy wygrywają, szlifują swój parter u... jujiteros xDD Ciekawe dlaczego, nie? Jeśli chcesz się nauczyć pilotować samolot to u kogo zaczniesz się uczyć: pilota samolotu czy entuzjasty modeli RC?
Przede wszystkim, zależy na jakim poziomie wygrywasz. Jak jesteś w topce MMA to wiadomo, że najwięcej nauczysz się od typa, który od 20 lat robi BJJ, a nie od 20 MMA. Jak jesteś na niższym poziomie to możesz trenować u dobrego zawodnika MMA. Myślisz, że topowy triathlonista szlifuje pływanie pod okiem triathlonisty czy pływaka?
Czepiasz się, że zawodnik MMA nie będzie miał np. tak dobrych zapasów jak zapaśnik (powiedzmy, że przy zbliżonym stażu treningowym). I masz w tym rację. Tylko taki argument jest zwyczajnie bezsensowny, bo zawodnik MMA z założenia nie musi być mistrzem np. zapasów, by wygrać walkę.
Powtórzę się: to tak, jakbyś twierdził, że zawodnicy kickboxingu nie są poważnymi zawodnikami sportów walki, bo pięściarsko są gorsi od boksera albo śmianie się z triathlonisty, że przegra na basenie z pływakiem. No przegra, ale co z tego?
Karate czy zapasy brutalne? Błagam Cię.
Dałem to w cudzysłów nie bez powodu. Podejrzewam, że tak może myśleć rodzic, który nie ma pojęcia o sportach walki.
Nie było, bo nikt nie wyczuł kasy w tym. Rozpowszechnienie wszelkich gal jak UFC dało motor do powstawania i czerpania zysków. Jak mówiłem, gdy te gale raczkowały, zawodnicy czerpali umiejętności z różnych stylów. Określiłbym to jako wielowarstwowe umiejętności. Nikt nie wypychał ich na treningi, gdzie uczyli się wszystkiego w zbiorczej formule. Stójkę szlifowało się w takich dyscyplinach, parter w takich i musieli to łączyć. Popularność MMA to odpowiedź na potrzeby rynku, tylko i aż tyle.
Więc jaka jest różnica od pójścia tygodniowo 2x na boks i 2x na bjj vs 4x MMA?
jak wspominałem wyżej w kwestii ćwiczenia technik na pół gwizdka. W judo czy zapasach nie da się tego robić na ileś procent. Wszystko musisz wyćwiczyć: wyczucie, swoje ciało, siłę.
No nie. To jest kwestia wyłącznie osobista czy robisz techniki poprawnie, czy nie.
@Kulturozofiapl w moim klubie, chociażby. Przecież już Ci przedstawiłem kryteria. Nie jesteś w niczym dobry, ani w stójce, ani parterze - a Ty bronisz tego, bo Cię ego kłuje jak cholera. Jeśli coś jest od wszystkiego, to od niczego.
Moje kryterium oceny jest takie, że te wszystkie systemy walki są jak szwajcarski scyzoryk. Fajnie, że go masz i masz w nim masę narzędzi, ale ani nie przetniesz czegoś jak porządny nóż, nie wkręcisz jak śrubokręt itp. Masz mikre pojęcie w każdej dziedzinie, ale w niczym szczególnym. Specjalizacja - zapewne mówi Ci to coś.
Nawet najlepszy trener nie przeskoczy założenia tych systemów. Chcesz w najkrótszym czasie, na skróty, nauczyć wszystkiego daną osobę. Uniwersalny żołnierz, Rambo - nazywaj to jak chce. Obsłuży każdą broń, opatrzy pół plutonu, a potem zapierdoli czołg przeciwnika i sam zrobi kontruderzenie na skrzydło przeciwnika. Takie są założenia tych fancy, nastawionych na zysk, systemów walki. Nadal rozbija się to o temat specjalizacji. Kraver czy gość od MMA nie jest ukierunkowany w niczym, nie poświęca uwagi na dane zagadnienie. To nie kwestia trenera, tylko systemowa leżąca u podstaw danego systemu/sportu/sztuki walki.
Tylko, że zawodnik kick-boxingu czy K1 jest nadal lepszym pięściarzem niż zawodnika MMA. Ich sport walki jest ułożony pod kopnięcia i uderzenia. Podobnie jak muay thai. I na tym systemowo się skupia. Nie dorzuca masy elementów, przerzucając uwagę z jednego elementu na drugi.
Myślę, że jeśli ma braki w którymś z elementów triathlonu to idzie do eksperta z tej dziedziny tu. w pływaniu pójdzie do pływaka, w bieganiu do biegacza etc.
Tylko masz założenie, że jeśli dojdzie do walki zapaśnika i zawodnika MMA, to każdy z nich będzie przestrzegał reguł. Oczywiste jest, że zapaśnik będzie od pierwszych chwil chciał w niego wjechać, co będzie automatyczną "śmiercią" dla mma. Zakładając, że mają taki sam staż treningowy, jeśli wejdą w parter - sam wiesz jaki będzie wynik. I fakt, w stójce zawodnik mma może z łatwością obić mu ryja, dopóki będzie go trzymał na dystans.
Karate ma w diabła odmian, w tym full contact.
Dla dziecka poleciłbym właśnie BJJ, bo nie ma drugiego takiego sportu walki, który uczy przegrywać, układa w głowie i niszczy ego. Wszystkie sporty jak np. kick-boxing, są nastawione na ciągłą rywalizację, dają mentalność "muszę być ciągle najlepszy" co kończy się kiepskim przyjmowaniem porażki. W BJJ dostajesz na początku. I to taki sport, który jak żaden inny ujawnia braki w czterech taktycznych cnotach męskości: sile, odwadze, mistrzostwie i honorze. Jeśli któregoś brakuje lub są braki, wyjdą na macie.
Cóż, myślę, że systemowa różnica.
Masz dwie jednostki treningowe, gdzie całkowicie poświęcasz stójce i potem masz grubą kreskę oddzielającą ją od dwóch jednostek solidnego parteru. I tak w kółko. Proporcje możesz mieszać.
To nie kwestia osobista, a systemowa.
W kravce czy mma nie robisz techniki w pełnym zakresie i sile. Nie chodzi o poprawność.
Systemowo je markujesz, zaznaczasz i nie używasz siły, bo taki jest przykaz. Przez to, moim zdaniem, nie masz wyczucia tego, co możesz zrobić. Co technika robi, jak się zachowuje ciało Twoje i przeciwnika. Zamarkujesz dwa proste i podcięcie. Fajnie, ale nie zrobiłeś tego w pełnym zakresie.
Zaloguj się aby komentować
mma? to wygląda bardziej jak czyste judo
@fitoplankton uguem judo też może być częścią mma
@Barabarabasz7312 mma podobnie jak krav maga to mongolski balet. Nie jesteś dobry ani z stójki - dowolny bokser Cię rozpierdoli, a zawodnik muay thai dodatkowo wyniesie na kopach, ani tym bardziej nie jesteś dobry w parterze - judoka pierdolnie Tobą o glebę tak, że nie wstaniesz, a jujitero założy Ci takie duszenie ludź dźwignie, że odlecisz w krainę zapomnienia.
Zaloguj się aby komentować
@Barabarabasz7312 Fus Ro Dah!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
hehe, dopiero przytrzeciej powtorce zauwazylem ze przyniesli nowa glowe
Zaloguj się aby komentować
@Jason_Stafford jakby nie patrzeć , większa przepustowość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować