Objawy.

• ból mięśni (mniejszy ale czuje się jak po wycieczce rowerowej takiej 30km)
  
• kaszel (Dziwny bo większość dnia jest ok a czasami miałem napady ... aż widziałem mroczki przed oczami)
  
• Rozwolnionko (tak kurde dalej jest)
  
• temperatura w okolicach 35.5
  
• termomentry - ok
  
• Pulsoksymetr - ok
  
• Ciśnieniomierz - ok
  
• EKG - ok
  
• Samopoczucie - średnio
  

Cykl - przygody pozytywnego pacjenta!
Sobota!
Dzień jaki kurde dzień .. nocka jakaś dziwna i za chiny nie mogłem wstać i obudzić się - zawsze mam z tym problem ale to było coś wyjątkowego.
Od wczoraj jem tabletki od znachorki... ale nie czuje jakiejś wyraźnej różnicy.
trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie... w domu mam tonę elektroniki(arduino, raspberry pi 0w,3,4 ,m5core, micro:bit, nodemcu i esp32-cam.. to pamiętam) do tego wyświetlacze, zasilania i drukarkę 3d
Drukarka 3d to nic nadzwyczajnego ... taki entry lvl czyli Ender 3pro.
Moja przygoda z drukarkami zaczęła się parę lat temu ale tak na poważnie...
w zeszłym roku jak zaczęła się pandemia i brakowało wszystkim przyłbic.
Paru znajomych z drukarkami się spiknęło Dostaliśmy klucze do Klubu muzycznego no i drukowaliśmy przyłbice i drukowaliśmy i dołączyło parę osób ... udało się zebrać trochę kasy na filamenty i folie i tak to rozdaliśmy ponad 1600 przyłbic na prawie całe województwo Lubuskie
Ale moja drukarka z mojej winy zaniemogła więc... mam czas i chęci..
(przygody z drukarką opisze w innym cyklu)
(Droga administracjo @hejto dajcie w końcu grupy - ja chce grupe druku 3d )
Aplikacja kwarantanna domowa - Ja pierniczek psia dupa... 0 zadań no nic a nic... zapomnieli o mnie

Magiczne i prawdziwe

Objawy.

• ból mięśni (mniejszy ale czuje się jak po wycieczce rowerowej takiej 30km)
  
• ból stawów
  
• kaszel (Dziwny bo wiekszość dnia jest ok a czasami miałem napady ... aż widziałem mroczki przed oczami)
  
• Rozwolnionko (tak kurde dalej jest)
  
• temperatura w okolicach 35.5
  
• Lewa zatoka odpuszcza
  
• termomentry - ok
  
• Pulsoksymetr - ok
  
• Ciśnieniomierz - ok
  
• EKG - ok
  
• Samopoczucie - lekko do dupy x2
  

Cykl - przygody pozytywnego pacjenta!
Piątek. Kolejny dzień telefonów
Godzina 9:23 - Automat z warszawy...

1. Przypomnieli mi o pozytywnym wyniku
   
2. poinformowali o tym, że moge to sprawdzić na epacjencie
   
3. Przypomnieli mi o tym, że powinienem zgłosić domowników na kwarantanne.
   

czas 1:49 (całkiem nieźle jak na taką ilość informacji)
Godzina 9:56 - Telefon z sanepidu...

1. Pani była bardzo miła i poinformowała mnie o wszystkim fajnym i miłym...
   
2. Wypytała o prace (jak gdzie kiedy z kim i czy mogli się zarazić) - o pracy nie będę pisał...
   
3. Z kim mieszkam.. - no tak z córką która skończyła 18 lat ... dałem telefon do młodej niech sobie porozmawiają.
   
4. Pytanie czy mam apke STOP COVID - ha! mam (apka podaje dane o zachorowaniach więc nie trzeba tego szukać)
   

4.1 Pytanie ode mnie czy dostane klucz do apki aby zapisać, że jestem pozytywny
4.2 dupa to dostane od centrum kontroli

5. Pytanie ode mnie czy młoda może iść na test ... czy sanepid może ją skierować.
   

5.1 Oczywiście... że nie... Podobno tylko Rodzinny może kierować ludzi na testy.
Godzinka 14:25 - Centrum kontaktu aplikacji PROTEGO SAFE (STOP COVID)
Szybka i miła rozmowa (Pan chyba z IT - kumał)
Dostałem pin i zostałem pozytywnie zatwierdzony
Dwa razy podziękowano mi i powiedziano, że to Solidarna i Odpowiedzialna decyzja. (super.)
Pamiętacie listę zakupów z wczoraj?
Kochani rodzice pamiętali i dostarczyli mi w pełnej konspiracji jedzenie!!!(ha! przeżyjemy)
Kurde grzałka do efajka mi się kończy ktoś chce mi przynieść nową ? (tak myślałem w sobotę po kwarantannie kupie sobie nową)
Wiedźmin - jakoś mnie nie pociąga...
Seriale na netflixie - wszystko się skończyło.
Seriale w necie - Resident Alien
WandaVision <br /> Chce spać!
Młoda zaczęła się źle czuć.... wysłała maila do przychodni ... teleporada ustawiona na poniedziałek... Super.
Szybkie czytanie i chyba mam odmianę Brytyjską (a niech cie Robbin Hoodzie - oby kiedyś zagrał ciebie Karolak)

Pora sprostować to i owo.

1. Od momentu wysłania na test byłem już na kwarantannie i zostałem poinformowany, że mogę tylko wyjść w sprawie testu.
   

1.1. Dostałem info, że jeśli wynik wyjdzie ujemny to kwarantanna zostanie ściągnięta automatycznie.

2. Pierwszy telefon z automatu dostałem jakieś 2h od momentu kiedy znachorka skierowała mnie na kwarantannę. Informujący mnie o tym, że mogę zainstalować aplikacje kwarantanna domowa.
   

2.1. Zrobiłem to ale nie skonfigurowałem instalacja to instalacja... gdyby mówili o konfigu to co innego...

3. Wyniki mam dostać na epacjenta i ma do mnie zadzwonić znachorka.
   
4. o wizytę na wymazie nie obwiniam Szpitala (bardzo szanuje Dyrekcje jaki Pracowników - Wszyscy dają z siebie wszystko!!!)
   
5. Obwiniam system który jest zrobiony bezsensownie i bezmyślnie, system który miał być najlepszy w europie.. A stał się całkowicie niewydolny.
   

Objawy.

• zmęczenie (kurde spałem i wstałem zmęczony)
  
• ból mięśni (mniejszy ale czuje się jak po wycieczce rowerowej takiej 30km)
  
• ból stawów
  
• kaszel (lajtowy i czasami)
  
• Rozwolnionko
  
• temperatura w okolicach 35 (przy mnie do nic dziwnego zazwyczaj mam temp 35.5 nawet jak jestem zdrowy )
  
• ZATOKI!!! (Ale tylko lewa zatoka czołowa)
  
• termomentry (mam trzy) - wszystkie wskazują to samo czyli w okolicach 35 stopni.
  
• Pulsoksymetr wskazuje 99% (a to jest dziwne bo zazwyczaj nie przekraczam 97%)
  
• Ciśnieniomierz - wyniki są zakłamane przez leki ... zazwyczaj jest ok
  
• EKG - ok - mam zegarek który ma taką funkcje (została niedawno wprowadzona) zareklamuje go jak firma przyśle mi obiecanego gratisa i jak będę opisywał obie funkcje.
  
• Samopoczucie - lekko do dupy.
  

Cykl - przygody pozytywnego pacjenta!
Dobra mamy Czwartek - Dzień wyników i telefonów.
Stwierdziłem, że w końcu się wyśpię ale nerwy na to nie pozwoliły.
Od godziny 8:00 dokładnie co 10 minut sprawdzałem epacjenta.
Za każdym razem musiałem się logować na pacjenta przez konto bankowe ... Dziwne, że bank do mnie nie zadzwonił po tylu próbach logowania(udanego).
Wynik odebrałem/przeczytałem w czwartek o 14:00 ... i SZOK... co teraz ... psia dupa...
Szybka panika i info dla córki, że też będzie w kwarantannie (była przeszczęśliwa) prawda @Zuzia ??
16:30 - telefon z przychodni w którym zostałem poinformowany.

1. Mój wynik testu wyszedł pozytywnie (jupi!! w końcu coś zaliczyłem nie musząc się uczyć do tego)
   
2. Zadzwoni do mnie Sanepid z pytaniami.
   
3. Dostane receptę na tabletki Apo-Napo https://ichgcp.net/pl/clinical-trials-registry/NCT04325633
   

Jak ja to mam kurde wykupić ? ?!?!? Systemowo zapomnieli o tym, że nie istnieje coś takiego jak apteka z dowozem do domu...

4. Jak się źle poczuje to mam dzwonić do przychodni albo bezpośrednio na 112 - Tu mały protip.. Dzwońcie na 999. Numer dalej działa i dodzwonicie się bezpośrednio do Ratownika Medycznego a nie do operatora 112 który was przełączy do ratownika medycznego z 999.
   

Ale tylko w sprawach medycznych w całej reszcie dzwońcie na 112 albo na komisariat policji (oczywiście wszyscy mamy numery na komisariaty)

5. Na pytanie czy będę miał robiony kolejny test zostałem delikatnie wyśmiany.
   

cała rozmowa trwała 4 minuty - oczywiście obiecano mi że pod koniec kwarantanny będę miał jeszcze jeden telefon w sprawie stanu mojego zdrowia.
No dobra w końcu skonfigurowałem (dwa razy wybrać język, nadać uprawnienia do wszystkiego, podać nr telefonu i kod z sms. ) aplikacje kwarantanna domowa (jaki badziew)
Szybkie rozkminanie z jedzeniem, piciem, papierem toaletowym (papier powinien być na pierwszym miejscu), z tabletkami na inne dolegliwości(mam nadciśnienie i jeszcze jakieś pierdoły).
---Kochani rodzice !!! ---
przesłałem szybką listę zakupów
Jajka x 10
Olej do frytkownicy 5l
Olej zwykły 1l
6xZapiekanki z pieczarkami
2xRybki w puszce
2xKonserwa turystyczna albo podobna
4xSereki wiejskie
Mleko X2
Masło
Chlebek
Parę bułek
Mięso - coś na kanapki szyneczka... Polędwica.. może być salami
Piersi z kurczaka 1kg
Kasza w woreczkach
Ryż w woreczkach
Jakiś sos do tego (do rozdrobnienia z wodą)
Zupki chińskie X6 (jak by można było to wege)
Mandarynki
Pamelo
sok typu nektar (bo gęsty) bananowy albo pomarańczowy, maślankę truskawkową,
Ogórki kiszone albo kapusta kiszona
Chusteczki opakowanie 100szt
no coo... Lubie Pamelo
wiem, że dużo jedzenia ale jest nas obecnie dwójka w domku i trzeba sobie jakoś poradzić.
Człowiek który pracuje chce trochę odpoczynku i polenieienia się.
Tak więc w czwartek dokończyłem South Park (NETFLIX posiada tylko parę sezonów)
Odpaliłem Wiedźmina III
i spałem
A wynik dodatni jest na screenie poniżej.

Udało mi się a może i nie...
Fajnie, że powstało #hejto, dam tu trochę swoich wypocin i ciekawostek związanych z covid'em (moim covidem)
Cykl przygody wesołego pacjent!
Od początku tygodnia czułem się typowo grypowo.

• zmęczenie
  
• ból mięśni (okropne )
  
• ból stawów
  
• katar (przez dwa dni)
  
• kaszel (normalny później losowe napady kaszlu)
  
• Rozwolnionko
  
• temperatura w okolicach 35 (przy mnie do nic dziwnego zazwyczaj mam temp 35.5 nawet jak jestem zdrowy )
  
• ZATOKI!!! (ale to boli ... masakra...)
  

Środa.
Email do przychodzi (tak mam nowoczesną przychodnie gdzie mogę umówić się na teleporade z moim znachorem).
Email z przychodni... Znachor ma wolne na 2 tyg.
Email do przychodni... Dajcie mi innego znachora.
Email z przychodni... Ok znachor zadzwoni po 10:45.
Jakie było moje zdziwienie, że znachor zadzwonił po 10:45 W/g mojego telefonu było to o 13:55... Prędkość połączenia była ekstremalnie szybka... Do tego stopnia szybka, że nie zdążyłem powiedzieć wszystkich objawów a już zostałem wysłany na test i objęty kwarantanna.
Tak to działa - masz skierowanie na test to masz kwarantannę.
Absurd nr 1. W mojej wiosce są dwa punkty poboru glutów z nosa do badania .
Punkt a. Typowy McDrive czynny od 8 do 13 - Podjeżdżasz, wychylasz się przez okno, dajesz swoje dane, wkładają słomkę do nosa i po sprawie.
Punkt b. Typowy mięsny czynny od 14 do 18 - Dostajesz się na teren szpitala, Stoisz w kolejce przed budynkiem szpitala, wchodzisz do szpitala gdzie jest poczekalnia, udajesz się do punktu poboru.
W związku z tym iż posiadam środek lokomocji w postaci Autobusu i/lub tramwaju
Wybrałem Punkt. w którym sam musiałem się dostać posiadanymi mi środkami lokomocji do punktu wymazowego.
(człowiek który potencjalnie ma śmiertelnie groźny covid .. ma iść przez miasto, stać na przystankach, jechać autobusem po godzinie 14'stej ... System jest genialnie przemyślany)
Znajomy mnie zawiózł - gdyby policja nas złapała było by wesoło. Stężenie środków dezynfekujących przebijało średniej klasy żulernie.
Na miejscu

• co jest kur... psia dupa... poczekalnia na zewnątrz w której jest 30 osób (tak liczyłem)
  
• kur... dwie psie dupy... słuchawki zostały w domu... nici z podcastów (sorry @Unknow) .
  
• trzy psie dupy... słabo mi, ale jako samiec ALFA będę dzielny i odczekam.
  
• szybka kalkulacja z obserwacji jedna osoba na 7 minut - oby kurde udało mi się dostać w tym tygodniu.
  

Tak sobie stoje... bujam się na boki i bum gość w kolejce trzy osoby przede mną wpadł na genialny pomysł ...Zemdlał sobie ... co za geniusz też tak mogłem zrobić
Przypomnę jesteśmy na terenie szpitala (mogłem zadzwonić na 112 było by wesoło)
w momencie kiedy pomoc pobiegła po pomoc, gość się ocknął - wydaje mi się, że zagrał Ronaldo - Jest pomoc i idą z gościem na punkt poboru WTF.. no dobra zemdlał niech ma ... ale pomoc która biegła po pomoc też chce wejść - otóż nie tym razem drogie Karynki i Marysie .. Krystynki i Jolanty wszystko bacznie obserwują i nie pozwalają wepchnąć się szybciej.
Ronaldo zatamował kolejkę na 20 minut.
Dwie osoby słaniają się na nogach - tym razem to już nie przejdzie... Czekać!
dużo czasu później
Stoję przed wejściem i czytam piękną informacje.
...prosimy przygotować...
Dane swoje i lekarza który kierował
ha! mój znachor jest na urlopie dostałem losowego innego ale udało się wyciągnąć jego dane ze strony przychodni...
Wejście do punktu poboru.
dwie osoby w strojach pszczelarzy
Jedna wyciąga słomkę i każe powiedzieć AAAAAaaaaaaaaaaaaaaa druga w tym czasie wypytuje o dane.
Ja i ten multitasking
słomka z gardła trafiła do nosa (ha! nie bolało)
Wycieczka do domu Autobusem (wiem, jestem odpowiedzialny jak 5 latek)
A na tak wygląda kwarantanna na e-pacjencie.

Finansowy tort covidowy

Czołem tomki i tomkersi,
Możliwe, że w ostatnim czasie doświadczyliście mojej mniejszej aktywności na naszym szacownym portalu. Generalnie, dopadł mnie przesławny covid-21, i czas, jaki dotychczas poświęcałem na #qualitycontent nieco mi się skrócił. Ale nie rozpaczajcie, bo oto jestem! I mimo ciągłej walki o życie staram się śledzić losy #hejto!
Także trzymajcie się tam i baczcie na zdrowie!
Z fartem,
Wasz, jedyny i niepowtarzalny, lubieplackijohn