Zdjęcie w tle
Muzyka

Społeczność

Muzyka

487
#diy #anarchia #piosenkanadzis
#punksnotdead #ekologia #zdrowie
#siedziałbacanagiewoncieimujebnąłpiorunwprącie
https://youtu.be/4IxUjM6kZqA?
Heheszki

@macgajster ourselve?

kryl_oceaniczny

Co OP wygrzebał xD No słuchało się. Ja skończyłem słuchanie Hurtu na "Wakacjach i prezentach". Tzn. tego albumu się raczej już dało słuchać. Ciekawą drogę Hurt przeszedł, od "Trzy akordy darcie mordy" tak jak tutaj (dla mnie na granicy słuchalności) po jakiś całkiem fajny punk rock, a skończył na takim gównopopie - też niesłuchalnym. Ciekawie co tam słychać u chłopaków, bo widzę, że jeszcze istnieją.

Heheszki

@kryl_oceaniczny trzy akordy darcie mordy to raczej Pan Patyczak i Brudne Dzieci Sida 🤔 nie jest tak?

Poza tym szanuję to ich uspokojenie, bo: "na dysku C i D" , "załoga G" , "czary-mary" to w innych okolicznościach murowane hity :)

dradrian_zwierachs

Szlag mnie trafia na Hurtowski wokal. Nigdy nie mogłem go zdzierżyć. Mam wielu takich "ulubieńców" w różnych kapelach;)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
tag do czarnolistowania: #muzykujzarmando

Albumy oceniałem subiektywnie. Będę starał się "podkreślać" max 3 ulubione utwory z danego albumu.

#3 Ozzy Osbourne - Blizzard of Ozz
Moja ocena: 5/5

Myślisz Ozzy Osbourne - mówisz: Nietoperz. Znaczy się Legenda. Tak, zdecydowanie legenda.
Karierę solową Ozzy zaczął "z wysokiego C". Album Blizzard of Ozz to swoisty majstersztyk, a Pan Randy Rhoads jest debeściak. I jego mafia też jest debeściak.
Tego albumu nie ma co opisywać - ten album trzeba posmakować.

3 ulubione utwory (kolejność losowa):  Mr. Crowley, Crazy Train, I don't know

https://www.youtube.com/watch?v=G3LvhdFEOqs

#muzyka

Zaloguj się aby komentować

W sumie miałem wrzucać codziennie po jednym albumie, ale jakoś tak czasu brakło. To dla odmiany wrzucę dzisiaj 2 albo 3.
tag do czarnolistowania: #muzykujzarmando

Albumy oceniałem subiektywnie. Będę starał się "podkreślać" max 3 ulubione utwory z danego albumu.

#2 Stachursky - 1999
Moja ocena: 2,5/5

3 ulubione utwory (kolejność losowa): Chłosta, Na dobre i na złe, Ty i ja

W 1994 roku, ni stąd ni zowąd
Na polskiej scenie muzyki tanecznej
Pojawił się wykonawca wszech czasów.

Tym krótkim wstępem wita nas Typ Niepokorny, Czterysta czterdzieści i cztery, czy też jak kto woli - Jacek Stachursky. Album nie jest tragiczny, słuchałem naprawdę znacznie gorsze albumy, ale zdecydowanie to pozycja bardziej dla fanów Wszechpotężnego Etyzera czy kogoś kto lubi eurodance aniżeli dla zwykłego zjadacza chleba.
Oprócz kaszany pokroju "Zostańmy razem" znajdziemy tam też takie perełki jak ostatnie pół sekundy tego albumu.
Dla mnie, gościa, który lubi sobie posłuchać eurodance - pozycja obowiązkowa. Zaraz obok łamania kołem. Mimo wszystko to chyba najlepszy album Stachursky'ego.
Ale dość tych uszczypliwości, trzeba przyznać jedno - Stachursky wyprzedzał epokę, a świat nigdy nie był gotowy na jego twórczość. Ani na Chłostę (która de facto jest kawałkiem Masterboy - Feel the Force), ani na Dosko, ani tym bardziej na Doskozzzę.
Z niecierpliwością czekam na Chłostozzzę.
https://www.youtube.com/watch?v=R9hnFVD7GwA

#muzyka
Orzech

@ArmandoNumber5 Nieno, to NA PEWNO nie jest najlepszy album Etyzera.

Zaloguj się aby komentować

Michael Jackson - Beat It

https://www.youtube.com/watch?v=oRdxUFDoQe0

„Beat It” Michaela Jacksona miał być utworem metalowym
Quincy’ego nie było z nami w studiu. Był w Westlake, gdzie robił dogrywki do „Billie Jean”. Zagraliśmy mu więc ten numer przez telefon, a on powiedział: „Jest zbyt metalowy, trzeba go wygładzić. Ma trafić do popowego radia! Wykorzystajcie mniejszy wzmacniacz i nie tak dużo przesteru”.
źródło: https://www.terazmuzyka.pl/beat-it-michaela-jacksona-mial-byc-utworem-metalowym/

. #muzyka #deaftone #lata80 #michaeljackson #1982 #Thriller #beatit

Zaloguj się aby komentować

Nadrobiłem Pingwina od HBO i przypomnieli mi tam o tym zacnym utworze. Fanem Swans nigdy nie byłem, choć czasem lubię posłuchać. W 2017 grali na metalowym feście #brutalassault. Wiadomo, zespół kompletnie z dupy na czymś takim, ale publika zapełniła cały namiot.

Zrobili tam jedno z najlepszych wejść, jakie słyszałem. Zbliża się godzina występu, pełno ludzi, wszyscy gadają, wiadomo. Nagle przywalili takim okrutnym basem, nawet nie że głośnym, ale wręcz zatykającym uszy i strasznie nieprzyjemnym. Wszyscy jednocześnie całkowicie ucichli, rozmowy zostały przerwane w połowie zdania. Zrobiło się bardzo dziwnie, bo z jednej strony niby atakuje cię potworny bas, a z drugiej - panuje kompletna cisza. Wszyscy skierowali oczy na scenę. Wtedy wyszli i zaczęli grać.

Wytrzymałem z 15 minut i poszedłem na coś innego

#muzyka #koncerty #swans

https://youtu.be/bzdw1MVJQME

Zaloguj się aby komentować