Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Marshaltown
Świta mi że to jakieś schorzenie jest, chyba Stalowy Szok o tym coś nagrywał
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
@Marshalist
Jaja sobie robisz?!
Jaja i parówa twoje, czy z wolnego wybiegu?
Zaloguj się aby komentować
W końcu obskoczyli co zasłużyli. Zszokowało mnie, że właściciele im po lampie nie sprzedali, skoro byli bezpośrednio atakowani i urządzono im demolkę sklepu. Przypadkowy bohater nie wyglądał na takiego co się do tej roboty nadaje, a jednak. Potem już samo się potoczyło.
To jakieś uzależnione żuliki. I to pewnie nie tylko alko, ale i crystal. U mnie tego pełno. Śpią na ulicach w nowiutkich śpiworach z górnej półki, które tam zostawiają po góra dwukrotnym użyciu. Ciuchy zawsze mają nowe, bo pełno organizacji, co o to dbają. Wszyscy się z nimi cackają, bo bezdomni i przeganiać nikt nie chce, bo to źle w mediach wyglądać. W całej tej sytuacji, umyka wszystkim fakt, że miasto płaci krocie za noclegownie dla nich, do których oni nie chodzą, bo tam jest wymóg trzeźwości...
Sorki, że tak płakuniam, ale mi się przejadło. Mam nadmiar tego odpadu, bo pełno ich przy pracy. A to śpią w obejściu, albo w uliczce między naszymi budynkami (ustronnie jest i lubią to), a to narozrzucają zużytych igieł i strzykaw, natłuką butelek, nasrają wszędzie w obejściu i naszczają nam we wnęki drzwiowe, przez co nam jebie w pracy niemiłosiernie. Strasznie mnie już wkurza to cackanie z nimi i wyrobiłem sobie pełne zrozumienie dla tych, co ich przeganiają z publicznych miejsc. Zupełnie rozumiem, że ktoś nie chce takiego syfu i takich akcji jak na filmiku w swoim sąsiedztwie. Ale też zawsze znajdą się aktywiści gotowi bronić biednych "bezdomnych", bo nigdy nie mieli do czynienia z tym syfem i sami osobiście nie byli nagabywani i straszeni igłą, czy tulipanem...
Mam nadzieję, że w końcu zrobią porządek z tymi migrantami
Ehh, dzisiaj wracam do tego filmiku żeby pocieszyć się, że ktoś miał cięższą noc niż ja.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Powalone
#zonabijealewolnobiega 😉
Bachor zwalony
Zaloguj się aby komentować
Zmarnowałem 2.40
@ipoqi ja mniej bo na szczęście przewinąłem
Zaloguj się aby komentować
@Marshalist - pewnie się po takiej operacji mniej chrapie
Takie materiały zawsze wzbudzają we mnie dyskomfort.
Obejrzałem z poczuciem zaciekawienia i obrzydzenia jednocześnie.
Zaloguj się aby komentować
Mmm kanapka z pastrami
Zaloguj się aby komentować
Nie powiem, chujowy temat
@Marshalist penis żółwia
Wygląda na to, że skala niezachowana - najlepiej widać na 14 cm w porównaniu z 4 cm oraz 17 cm.
@shaddock nie mów kobiecie jak wygląda 20cm, bo nigdy nie zaparkuje
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Masz jakieś info o tym zdjęciu?
@Marshalist tak obstawiałem, że to Wielka Brytania, dzięki
Zaloguj się aby komentować
Bawi mnie że to wygląda jak by jedną ręką podtrzymywał a drugą pokazywał "co to kurwa jest?!"
Zaloguj się aby komentować
"What about trying Viagra?" asked the doctor.
"Not a chance" she replied. "He won't even take an aspirin".
"Not a problem," said the doctor. "Give him an Irish Viagra.”
"What on Earth is Irish Viagra?" she asked.
"It's Viagra dissolved in his morning cup of coffee. He won't even taste it. Let me know how it goes," he said.
She called the doctor the very next afternoon. "How did it go?" he asked.
"Oh faith, bejaysus and begorrah, doctor, it was terrible. Just horrid, I tell ya! I'm beside meself!"
"Oh, no! What in the world happened?"
"Well, I did the deed, Doctor, just as you advised. I put the Viagra in his morning coffee, and he drank it. Well, you know, it took effect almost immediately, and he jumped straight up out of his chair with a smile on his face, a twinkle in his eye and his pants a-bulging. Then, with one fierce swoop of his arm, he sent the cups, saucers, and everything else that was on the table flying across the room, ripped me clothes to tatters and passionately took me then and there, right on top of the table. T’was a nightmare, I tell ya, an absolute nightmare!"
“Why so terrible?" asked the doctor. "Wasn't the sex good?"
"Jaysus, it was the best sex I've had in me last 25 years, but sure as I'm sittin here, doctor, I'll never be able to show me face in that Starbucks again!"
#humorponizejpasa
@Marshalist o Boże
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować