@Zielczan Jak wyżej, mandat dla obu stron - 100 zł i 8 punktów karnych. Mimo że kwota mała, to:
a) nie widzi mi się mieć przez 2 lata 8 punktów na koncie
b) 100 zł mogę wydać lepiej na prezent dla jakiejś ładnej dziewczyny
c) racja jest w 100% po mojej stronie + mam świadka ojca
Zresztą, ja policję nie wezwałem za to, że mi porysował auto. Chłop, zamiast się ze mną dogadać i nie robić problemów, to nawrzucał mi wyzwiskami i był totalnym chamem, także nie widziałem szansy na rozwiązanie tej sytuacji polubownie.