#crpg #rpg #gry #pathfinder #oswiadczenie
@micin3 Przecież w dnd też nie da się zjebać postaci inaczej niż ładując w zbędne statystyki. On są taki zrobionę, żeby zwykły zjadacz chleba mógł nimi grać bez poczucia, że coś zwalił.
Co to wogóle znaczy "Patfinderze wybierasz klasę po opisie"? A w DnD to po czym wybierasz? Po filmiku o tierach klas?
W Patfinderze, źle rozdysponuje punkty i hyc, zamyka ci się dostep do feata, który mogłby się okazać dla ciebie przydatne, ale skąd mogłem o tym wiedzieć, jeżeli nie przeczytałem listy featów i co prawda w tworzeniu klasy masz oznaczone twoje główne cechy w które powinieneś inwestować, ale nagle się okazuję, że wojownikowi przydałoby się trochę więcej int bo extra feat daje do klasy pancerza.
Chcesz grać w WoR na wyższych poziomach bez multiklasowania? No możesz, ale będzie trudniej, albo niemożliwie. Multiklasowanie w WoR to jest meta, zreszta w dnd też, tylko większości graczom meta koło siura lata, chcą po prostu żeby to było proste i przystępnie opisane i żeby twoją postać nie ssała.
Patfinder 1e to jest dnd z większymi możliwościami, spoko jak grasz w papierowe rpg, masz więcej możliwości dla swojej postaci. Problem pojawia się, jak młócisz w crpg z 6 osobową drużyną. Można dać autoawans, ale w tyle głowy nadal jest, a co jak mógłbym to zrobić lepiej, a co jak to nie to co chcę.
Co robisz w starusienkim Baldurze czy nie wiem, Solascie? Dajesz rozsądne cechy postaci dla danej klasy i wsio, dalej tylko awans, awans, podklasa, zwiekszenie cechy albo feat co 5 poziomów i tak z każdą postacią i jedziesz - schrzanić można co najwyżej kompozycję drużyny.
Oszczędź sobie porównanie w papierowych rpg, bo tutaj nie było o nich żadnej mowy.
Tak - Patfinder prosty i logiczny, a DnD przekombinowane i bez sensu, absolutnie
@Sawa3114 O cię wój, zupełnie jakbyśmy w dwie różne gry grali.
Tak, uważam Pathfindera za zupełnie prostszą, logiczniejszą wersję DnD, gdzie nie da się zepsuć postaci - bo nie ma "must-picków" jak w DnD, więc nawet mając zablokowanego jednego feata, masz 5 innych które są tak samo warte wzięcia.
Tak, DnD uważam za bez sensu, gdzie nie wybranie optymalnej ścieżki featów powoduje posiadanie bezużytecznej postaci.
Różnica między Pathfinderem a DnD jest taka, że w tym pierwszym możesz lecieć w metę, w tym drugim musisz.
I to zarówno w papierowych edycjach, jak i w BG1, BG2, Solaście, Neverwinterach.
W każdym razie, nie zamierzam się z Tobą kłócić - może masz inne odczucia, z którymi nie spotkałem się jeszcze wśród innych graczy, nie twierdzę że są one złe - a tak ewidentnie moje posty odebrałeś, które miały na celu zapewnić OPa, że nie może zepsuć swojej postaci i grę przejdzie z łatwością, jeżeli oczywiście nie wybierze najwyższego poziomu trudności.
@micin3 @Sawa3114 dzięki za tak fajną dyskusje, dołączajcie do społeczności cRPG i dyskutujcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować