Zdjęcie w tle
Chrześcijaństwo

Społeczność

Chrześcijaństwo

23

Społeczność o tematyce związanej z chrześcijaństwem. Stworzona nie tylko dla chrześcijan, lecz również dla każdego, kto umie się zachować kulturalnie

6 kwietnia 2023
Czwartek Wielkiego Tygodnia
(J 13, 1-15)
Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?" Jezus mu odpowiedział: "Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później". Rzekł do Niego Piotr: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał". Odpowiedział mu Jezus: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną". Rzekł do Niego Szymon Piotr: "Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!" Powiedział do niego Jezus: "Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy". Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: "Nie wszyscy jesteście czyści". A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem".
John 13:1-15
It was before the festival of the Passover, and Jesus knew that the hour had come for him to pass from this world to the Father. He had always loved those who were his in the world, but now he showed how perfect his love was. They were at supper, and the devil had already put it into the mind of Judas Iscariot son of Simon, to betray him. Jesus knew that the Father had put everything into his hands, and that he had come from God and was returning to God, and he got up from table, removed his outer garment and, taking a towel, wrapped it round his waist; he then poured water into a basin and began to wash the disciples’ feet and to wipe them with the towel he was wearing. He came to Simon Peter, who said to him, ‘Lord, are you going to wash my feet?’ Jesus answered, ‘At the moment you do not know what I am doing, but later you will understand.’ ‘Never!’ said Peter ‘You shall never wash my feet.’ Jesus replied, ‘If I do not wash you, you can have nothing in common with me.’ ‘Then, Lord,’ said Simon Peter ‘not only my feet, but my hands and my head as well!’ Jesus said, ‘No one who has taken a bath needs washing, he is clean all over. You too are clean, though not all of you are.’ He knew who was going to betray him, that was why he said, ‘though not all of you are.’ When he had washed their feet and put on his clothes again he went back to the table. ‘Do you understand’ he said ‘what I have done to you? You call me Master and Lord, and rightly; so I am. If I, then, the Lord and Master, have washed your feet, you should wash each other’s feet. I have given you an example so that you may copy what I have done to you.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=d6cbK7f5z6k
Alky

@InsaneMaiden Prawdziwa Lekcja na dziś:

1 Kor 11:20-32

Bracia: Gdy się tedy wespół schodzicie, nie jest to już pożywanie wieczerzy Pańskiej. Każdy bowiem wieczerzę swoją już uprzednio spożywa i tak jeden jest głodny, a drugi nietrzeźwy. Czyż domów nie macie do jedzenia i picia? Albo okazujecie wzgardę Kościołowi Bożemu i poniewieracie tymi, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy chwalę was? Za to nie chwale.

Ja bowiem otrzymałem od Pana, co też wam podałem, że Pan Jezus tej nocy, w której był wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, łamał i rzekł: «Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę». Także i kielich po wieczerzy mówiąc: «Ten kielich jest nowym testamentem we krwi mojej. To czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją».

Ilekroć bowiem ten chleb pożywać, a kielich pić będziecie, śmierć Pańską będziecie zwiastować, aż przybędzie. Tak więc ktokolwiek by pożywał ten chleb albo pił kielich Pański niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. Niechajże tedy doświadcza człowiek samego siebie, a tak niechaj pożywa chleba tego i z kielicha pije. Kto bowiem Pozywa i pije niegodnie, potępienie dla siebie pożywa i pije, nie bacząc na ciało Pańskie. Dlatego między wami wielu chorych i słabych i wielu pomarło. Bo gdybyśmy sami siebie sądzili, nie bylibyśmy sądzeni. Lecz gdy nas sądzą, karanie odbieramy od Pana, abyśmy z tym światem potępieni nie byli.

michal-g-1

Dlaczego świata wielkanocne obchodzone są teraz, a nie wtedy kiedy rzeczywiście powinny, czyli za tydzień?

Przecież kościół katolicki to odłam kościoła prawosławnego którego zwyczaje i prawa są najbardziej zgodne z duchem wierzeń chrześcijańskich. To kościół rzymskokatolicki ogłosił schizmę względem prawowicie panującego kościoła w Konstantynopolu.


Nie rozumiem dlaczego miliony katolików obchodzą święta nie wtedy, kiedy powinni.

Wasze prawdziwe święta (wg kościołów ortodoksyjnych) są za tydzień.

Kubilaj_Khan

@michal-g-1 zawsze możesz zmienić wiarę.

michal-g-1

@Kubilaj_Khan moja wiara ma się dobrze i jest wolna od tego problemu.

Natomiast Wy żyjecie w błędzie (wg prawosławia). Oczywiście, to może wam pasować i możecie spędzić całe życie nie dostrzegając tego problemu. W końcu można sobie wierzyć w co się chce. Weryfikacja przychodzi gdy jest już za późno i głupio by było gdyby się okazało że życie poświęciło się złemu bożkowi. W końcu wszyscy nie mogą mieć racji, czyż nie?

Alky

›święto ustanowienia Najświętszego Sakramentu

›w nowym lekcjonarzu trzeciorzędne nauczanie o umywaniu nóg zamiast modlitwy eucharystycznej św. Pawła i ustanowienia Najświętszego Sakramentu

Nowy tzw. lekcjonarz robi dokładnie to, co szatan na pustyni - cytuje niepasujące i nietrafione fragmenty Pisma Świętego, żeby zachować pozory legalizmu, podczas, gdy w rzeczywistości dąży do zaciemnienia jasności nauki katolickiej.

Zaloguj się aby komentować

5 kwietnia 2023
Środa Wielkiego Tygodnia
(Mt 26,14-25)
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.
Matthew 26:14-25
One of the Twelve, the man called Judas Iscariot, went to the chief priests and said, ‘What are you prepared to give me if I hand him over to you?’ They paid him thirty silver pieces, and from that moment he looked for an opportunity to betray him. Now on the first day of Unleavened Bread the disciples came to Jesus to say, ‘Where do you want us to make the preparations for you to eat the passover?’ ‘Go to so-and-so in the city’ he replied ‘and say to him, “The Master says: My time is near. It is at your house that I am keeping Passover with my disciples.”’ The disciples did what Jesus told them and prepared the Passover. When evening came he was at table with the twelve disciples. And while they were eating he said ‘I tell you solemnly, one of you is about to betray me.’ They were greatly distressed and started asking him in turn, ‘Not I, Lord, surely?’ He answered, ‘Someone who has dipped his hand into the dish with me, will betray me. The Son of Man is going to his fate, as the scriptures say he will, but alas for that man by whom the Son of Man is betrayed! Better for that man if he had never been born!’ Judas, who was to betray him; asked in his turn, ‘Not I, Rabbi, surely?’ ‘They are your own words’ answered Jesus.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=CYM9Hy-fjJs
4 kwietnia 2023
Wtorek Wielkiego Tygodnia
(J 13,21-33.36-38)
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: Kto to jest? O kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.
John 13:21-33,36-38
While at supper with his disciples, Jesus was troubled in spirit and declared, ‘I tell you most solemnly, one of you will betray me.’ The disciples looked at one another, wondering which he meant. The disciple Jesus loved was reclining next to Jesus; Simon Peter signed to him and said, ‘Ask who it is he means’, so leaning back on Jesus’ breast he said, ‘Who is it, Lord?’ ‘It is the one’ replied Jesus ‘to whom I give the piece of bread that I shall dip in the dish.’ He dipped the piece of bread and gave it to Judas son of Simon Iscariot. At that instant, after Judas had taken the bread, Satan entered him. Jesus then said, ‘What you are going to do, do quickly.’ None of the others at table understood the reason he said this. Since Judas had charge of the common fund, some of them thought Jesus was telling him, ‘Buy what we need for the festival’, or telling him to give something to the poor. As soon as Judas had taken the piece of bread he went out. Night had fallen. When he had gone Jesus said: ‘Now has the Son of Man been glorified, and in him God has been glorified. If God has been glorified in him, God will in turn glorify him in himself, and will glorify him very soon. ‘My little children, I shall not be with you much longer. You will look for me, And, as I told the Jews, where I am going, you cannot come.’ Simon Peter said, ‘Lord, where are you going?’ Jesus replied, ‘Where I am going you cannot follow me now; you will follow me later.’ Peter said to him, ‘Why can’t I follow you now? I will lay down my life for you.’ ‘Lay down your life for me?’ answered Jesus. ‘I tell you most solemnly, before the cock crows you will have disowned me three times.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=6oZZ5mFaauM
michal-g-1

Takie nudy że nie ma sensu czytać.

Przypadkiem znalazłem bardzo fajny content na yt:

https://www.youtube.com/live/KVxrv7VHgcM?feature=share


Katoliczka, świetnie komentuje katolizm. Gdyby katolicy byli tacy jak ona albo za jakich sami się uważają świat byłby pięknym miejscem.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
3 kwietnia 2023
Poniedziałek Wielkiego Tygodnia
(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od żydów i uwierzyło w Jezusa.
John 12:1-11
Six days before the Passover, Jesus went to Bethany, where Lazarus was, whom he had raised from the dead. They gave a dinner for him there; Martha waited on them and Lazarus was among those at table. Mary brought in a pound of very costly ointment, pure nard, and with it anointed the feet of Jesus, wiping them with her hair; the house was full of the scent of the ointment. Then Judas Iscariot – one of his disciples, the man who was to betray him – said, ‘Why wasn’t this ointment sold for three hundred denarii, and the money given to the poor?’ He said this, not because he cared about the poor, but because he was a thief; he was in charge of the common fund and used to help himself to the contributions. So Jesus said, ‘Leave her alone; she had to keep this scent for the day of my burial. You have the poor with you always, you will not always have me.’ Meanwhile a large number of Jews heard that he was there and came not only on account of Jesus but also to see Lazarus whom he had raised from the dead. Then the chief priests decided to kill Lazarus as well, since it was on his account that many of the Jews were leaving them and believing in Jesus.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=bPXanyRnsAw
2 kwietnia 2023
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej
 (Mt 26, 14 – 27, 66)
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Mateusza
Zdrada Judasza
E. Jeden z dwunastu imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i powiedział:
I. Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam.
E. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.
Przygotowanie Paschy
E. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go:
T. Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia?
E. On odrzekł:
+ Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami.
E. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
Wyjawienie zdrajcy
E. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł:
+ Zaprawdę powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi.
E. Zasmuceni tym bardzo, zaczęli pytać jeden przez drugiego:
I. Chyba nie ja, Panie?
E. On zaś odpowiedział:
+ Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane; lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.
E. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, powiedział:
I. Czy nie ja, Rabbi?
E. Odpowiedział mu: Tak, to ty jesteś.
Ustanowienie Eucharystii
E. A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał go i dał uczniom, mówiąc:
+ Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje.
E. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, mówiąc:
+ Pijcie z niego wszyscy; bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego.
E. Po odśpiewaniu hymnu wyszli na Górę Oliwną.
Przepowiednia zaparcia się Piotra
E.Wówczas Jezus rzekł do nich:
+ Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada. Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Galilei.
E. Piotr Mu odpowiedział:
I. Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię.
E. Jezus mu rzekł: Zaprawdę powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
E. Na to Piotr:
I. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie zaprę się Ciebie.
E. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie.
Modlitwa i trwoga konania.
E.Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów:
+ Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.
E. Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich:
+ Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną.
E. I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami:
+ Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty.
E. Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra:
+ Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
E. Powtórnie odszedł i tak się modlił:
+ Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich i muszą go wypić, niech się stanie wola Twoja.
E. Potem przyszedł i znów zastał ich śpiących, bo oczy ich były senne. Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa. Potem wrócił do uczniów i rzekł do nich:
+ Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników Wstańcie, chodźmy; oto się zbliża mój zdrajca.
Pojmanie Jezusa
E. Gdy On jeszcze mówił, przyszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami od arcykapłanów i starszych ludu. Zdrajca zaś dał im taki znak:
I. Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie.
E. Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc:
I. Witaj, Rabbi.
E. I pocałował Go. A Jezus rzekł do niego:
+ Przyjacielu, po coś przyszedł?
E. Wtedy rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana, odciął mu ucho. Wtedy Jezus rzekł do niego:
+ Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?
E. W owej chwili Jezus rzekł do tłumów:
+ Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie pochwycić. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pojmaliście Mnie. Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma proroków.
E. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli.
Jezus przed Wysoką Radą
E. Ci zaś, którzy pochwycili Jezusa, zaprowadzili Go do najwyższego kapłana, Kajfasza, gdzie zebrali się uczeni w Piśmie i starsi. A Piotr szedł za Nim z daleka, aż do pałacu najwyższego kapłana. Wszedł tam na dziedziniec i usiadł między służbą, aby widzieć, jaki będzie wynik. Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. Lecz nie znaleźli, jakkolwiek występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęli dwaj i zeznali:
T. On powiedział: Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować.
E. Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego:
I. Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie?
E. Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego:
I. Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjaszem, Synem Bożym?
E. Jezus mu odpowiedział:
+ Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego na obłokach niebieskich.
E. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł:
I. Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje?
E. Oni odpowiedzieli:
T. Winien jest śmierci.
E. Wówczas zaczęli Mu pluć w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go i szydzili:
T. Prorokuj nam Mesjaszu, kto Cię uderzył?
Piotr zapiera się Jezusa
E. Piotr zaś siedział zewnątrz na dziedzińcu. Podeszła do niego jedna służąca i rzekła:
I. I ty byłeś z Galilejczykiem Jezusem.
E. Lecz on zaprzeczył temu wobec wszystkich i rzekł:
I. Nie wiem, co mówisz.
E. A gdy wyszedł ku bramie, zauważyła go inna i rzekła do tych, co tam byli:
I. Ten był z Jezusem Nazarejczykiem.
E. I znowu zaprzeczył pod przysięgą:
I. Nie znam tego Człowieka.
E. Po chwili ci, którzy tam stali, zbliżyli się i rzekli do Piotra:
I. Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo i twoja mowa cię zdradza.
E. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać:
I. Nie znam tego Człowieka.
E. I w tej chwili kogut zapiał. Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.
Wydanie Jezusa Piłatowi
E. A gdy nastał ranek, wszyscy arcykapłani i starsi ludu powzięli uchwałę przeciw Jezusowi, żeby Go zgładzić. Związawszy Go zaprowadzili i wydali w ręce namiestnika Poncjusza Piłata.
Koniec zdrajcy
E. Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł:
I. Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną.
E. Lecz oni odparli:
T. Co nas to obchodzi? To twoja sprawa.
E. Rzuciwszy srebrniki do przybytku, oddalił się, potem poszedł i powiesił się. Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i orzekli:
T. Nie wolno kłaść do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew.
E. Po odbyciu narady kupili za nie pole garncarza na grzebanie cudzoziemców. Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazwę Pole Krwi. Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela. I dali je za pole garncarza, jak im Pan rozkazał.
Jezus przed Piłatem
E. Jezusa zaś stawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie:
I. Czy Ty jesteś królem żydowskim?
E. Jezus odpowiedział:
+ Tak, Ja nim jestem.
E. A gdy Go oskarżali arcykapłani i starsi, nic nie odpowiadał. Wtedy zapytał Go Piłat:
I. Nie słyszysz jak wiele zeznają przeciw Tobie?
E. On jednak nie odpowiadał mu na żadne pytanie, tak że namiestnik bardzo się dziwił.
Jezus odrzucony przez swój naród
E. A był zwyczaj, że na każde święto namiestnik uwalniał jednego więźnia, którego chcieli. Trzymano zaś wtedy znacznego więźnia, imieniem Barabasz. Gdy się więc zebrali, spytał ich Piłat:
I. Którego chcecie, żebym wam uwolnił, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem?
E. Wiedział bowiem, że przez zawiść Go wydali. A gdy on odbywał przewód sądowy, żona jego przysłała mu ostrzeżenie:
I. Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu.
E. Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłum, żeby prosiły o Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa. Pytał ich namiestnik:
I. Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?
E. Odpowiedzieli:
T. Barabasza.
E. Rzekł do nich Piłat:
I. Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?
E. Zawołali wszyscy:
T. Na krzyż z Nim!
E. Namiestnik odpowiedział:
I. Cóż właściwie złego uczynił?
E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli:
T. Na krzyż z Nim!
E. Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył sobie ręce wobec tłumu, mówiąc:
I. Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz.
E. A cały lud zawołał:
T. Krew Jego na nas i na dzieci nasze.
E. Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
Król wyśmiany
E. Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z Jego szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc:
T. Witaj, królu żydowski!
E. Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie.
Droga krzyżowa
E. Wychodząc spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego przymusili, żeby niósł krzyż Jezusa. Gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, to znaczy Miejsce Czaszki, dali Mu pić wino zaprawione goryczą. Skosztował, ale nie chciał pić. Gdy go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc, tam Go pilnowali. Nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: To jest Jezus, Król żydowski. Wtedy też ukrzyżowano z Nim dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej stronie.
Wyszydzenie na krzyżu.
E.Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go i potrząsali głowami, mówiąc:
T. Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, ocal sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża».
E. Podobnie arcykapłani z uczonymi w Piśmie i starszymi, szydząc, powtarzali:
T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie krzyża, a uwierzymy w Niego. Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: Jestem Synem Bożym.
E. Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim krzyżowani.
Śmierć Jezusa
E. Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
+ Elí, Elí, Lemá sabachtáni?
E. To znaczy: Boże mój, boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili:
T. On Eliasza woła.
E. Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, ułożył na trzcinę i dawał Mu pić. Lecz inni mówili:
T. Poczekaj zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić.
E. A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.
Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie
Po śmierci Jezusa
E. A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli do Miasta świętego i ukazali się wielu. Setnik zaś i jego ludzie, którzy odbywali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili:
I. Prawdziwie, ten był Synem Bożym.
E. Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka. Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Między nimi były: Maria Magdalena, Maria, natka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza.
Złożenie w grobie
E. Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejście do grobu zatoczył duży kamień i odszedł. Lecz Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam, siedząc naprzeciw grobu. Nazajutrz, to znaczy o dniu Przygotowania, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata i oznajmili:
T. Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów oszust powiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach powstanę. Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby przypadkiem nie przyszli Jego uczniowie, nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze.
E. Rzekł im Piłat:
I. Macie straż: idźcie, zabezpieczcie grób, jak umiecie.
E. Oni poszli i zabezpieczyli grób opieczętowując kamień i stawiając straż.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=zI8QD-L90jA
1 kwietnia 2023
Sobota V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 11,45-57)
Wielu spośród żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił. Wobec tego arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i rzekli: Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród. Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród. Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. Tego więc dnia postanowili Go zabić. Odtąd Jezus już nie występował wśród żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami. A była blisko Pascha żydowska. Wielu przed Paschą udawało się z tej okolicy do Jerozolimy, aby się oczyścić. Oni więc szukali Jezusa i gdy stanęli w świątyni, mówili jeden do drugiego: Cóż wam się zdaje? Czyżby nie miał przyjść na święto? Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali polecenie, aby każdy, ktokolwiek będzie wiedział o miejscu Jego pobytu, doniósł o tym, aby Go można było pojmać.
John 11:45-56
Many of the Jews who had come to visit Mary and had seen what Jesus did believed in him, but some of them went to tell the Pharisees what Jesus had done. Then the chief priests and Pharisees called a meeting. ‘Here is this man working all these signs’ they said ‘and what action are we taking? If we let him go on in this way everybody will believe in him, and the Romans will come and destroy the Holy Place and our nation.’ One of them, Caiaphas, the high priest that year, said, ‘You do not seem to have grasped the situation at all; you fail to see that it is better for one man to die for the people, than for the whole nation to be destroyed.’ He did not speak in his own person, it was as high priest that he made this prophecy that Jesus was to die for the nation – and not for the nation only, but to gather together in unity the scattered children of God. From that day they were determined to kill him. So Jesus no longer went about openly among the Jews, but left the district for a town called Ephraim, in the country bordering on the desert, and stayed there with his disciples. The Jewish Passover drew near, and many of the country people who had gone up to Jerusalem to purify themselves looked out for Jesus, saying to one another as they stood about in the Temple, ‘What do you think? Will he come to the festival or not?’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=V9_fXcbl3G4
michal-g-1

Funfact:

Religie politeistyczne są o wiele bardziej tolerancyjne i wyrozumiałe względem religii monoteistycznych.

Skoro jest wielu lokalnych bogów, kolejni bogowie i wyznania innych nacji wpisują się jakoś w ogólny obraz różnorodnego świata.

To chrześcijanie i muzułmanie wprowadzili wojny religijne i czystki innowierców.

Rzymianie przez cały okres swojego panowania zabili mniej chrześcijan, niż miłujący bliźniego chrześcijanie zabili protestantów choćby w jedną noc św. Bartłomieja. Nie kontynuuję nawet tematu wojen religijnych, bo rzymianie ich nie prowadzili

Zaloguj się aby komentować

31 marca 2023
Piątek V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 10,31-42)
Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować? Odpowiedzieli Mu żydzi: Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga. Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli /Pismo/ nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie. Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu. I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.
John 10:31-42
The Jews fetched stones to stone him, so Jesus said to them, ‘I have done many good works for you to see, works from my Father; for which of these are you stoning me?’ The Jews answered him, ‘We are not stoning you for doing a good work but for blasphemy: you are only a man and you claim to be God.’ Jesus answered: ‘Is it not written in your Law: I said, you are gods? So the Law uses the word gods of those to whom the word of God was addressed, and scripture cannot be rejected. Yet you say to someone the Father has consecrated and sent into the world, “You are blaspheming,” because he says, “I am the son of God.” If I am not doing my Father’s work, there is no need to believe me; but if I am doing it, then even if you refuse to believe in me, at least believe in the work I do; then you will know for sure that the Father is in me and I am in the Father.’ They wanted to arrest him then, but he eluded them. He went back again to the far side of the Jordan to stay in the district where John had once been baptising. Many people who came to him there said, ‘John gave no signs, but all he said about this man was true’; and many of them believed in him.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=55BlN8x7vnU
Iukardio

Jak zwykle coś knują

michal-g-1

Żydzi oczekiwali mesjasza.... ale nie Jezusa:) jezus nie jest mesjaszem żydowskim lecz samozwańczym.

I tak wewnątrz "bańki" chrześcijańskiej wszystko jest spójne i logiczne jak i wewnątrz "bańki" żydowskiej wszystko jest spójne i logiczne.

Lecz tych systemów nie da się pogodzić, stąd w ruch idą kamienie

Zaloguj się aby komentować

30 marca 2023
Czwartek V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 8,51-59)
Jezus powiedział do żydów: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki. Rzekli do Niego żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz? Odpowiedział Jezus: Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: Jest naszym Bogiem, ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego zachowuję. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał /go/ i ucieszył się. Na to rzekli do Niego żydzi: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem. Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.
John 8:51-59
Jesus said to the Jews: ‘I tell you most solemnly, whoever keeps my word will never see death.’ The Jews said, ‘Now we know for certain that you are possessed. Abraham is dead, and the prophets are dead, and yet you say, “Whoever keeps my word will never know the taste of death.” Are you greater than our father Abraham, who is dead? The prophets are dead too. Who are you claiming to be?’ Jesus answered: ‘If I were to seek my own glory that would be no glory at all; my glory is conferred by the Father, by the one of whom you say, “He is our God” although you do not know him. But I know him, and if I were to say: I do not know him, I should be a liar, as you are liars yourselves. But I do know him, and I faithfully keep his word. Your father Abraham rejoiced to think that he would see my Day; he saw it and was glad.’ The Jews then said, ‘You are not fifty yet, and you have seen Abraham!’ Jesus replied: ‘I tell you most solemnly, before Abraham ever was, I Am.’ At this they picked up stones to throw at him; but Jesus hid himself and left the Temple.
#ewangelianadzis
michal-g-1

Wg mitologii chrześcijańskiej do piekła idą nieochrzczone i nienarodzone dzieci.

Wg tych samych wierzeń człowiekiem staje się w momencie gdy plemnik styka się z komórką jajową.

Fun fakt: 30% zapłodnień kończy się tym iż zapłodniona komórka jajowa nie przyczepia się do ścianki macicy i dochodzi do samoistnego poronienia (nieodczuwalnego dla kobiety)


Jak rozumiem nadprodukcja dusz w piekle wynosi 30% i stanowią je, dosłownie, Bogu ducha winne istoty?

ewa-szy

@michal-g-1 niewiele zatem wiesz o chrześcijańskiej teologii.


To miejsce nigdy nie było piekłem. Zapoznaj się z terminem 'limbus puerorum', jeśli już koniecznie chcesz się opierać na zarzuconych już dogmatach.


Których rewizja zakończyła się w 2007 i obecnie obowiązująca (znaczy zatwierdzona przez papieża) doktryna jest tutaj: https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_con_cfaith_doc_20070419_un-baptised-infants_pl.pdf?utm_source=deon&utm_medium=link_artykul

michal-g-1

@ewa-szy dziękuje. Poczytam wieczorkiem.

Powiedz mi jeszcze jaki jest kontekst:

Czy dziecko które umarło w XII w przechodzi w 2007 z piekła gdzieś indziej czy "co prawda dogmatem jest ze jesteśmy nieomylni, ale w zasadzie nigdy tak nie powiedzieliśmy, nigdzie tak nie zapisano a w ogóle to błędy i wypaczenia poprzedniej epoki"?

michal-g-1

W islamie jest z tym lepiej bo, wg nich, każde dziecko, nie ważne jakiej jest religii, do 12 roku życia idzie do nieba.

Zaloguj się aby komentować

29 marca 2023
Środa V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 8,31-42)
Jezus powiedział do żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeżeli będziesz trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. Odpowiedzieli Mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty możesz mówić: Wolni będziecie? Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca. W odpowiedzi rzekli do Niego: Ojcem naszym jest Abraham. Rzekł do nich Jezus: Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy pełnicie czyny ojca waszego. Rzekli do Niego: Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga. Rzekł do nich Jezus: Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał.
John 8:31-42
To the Jews who believed in him Jesus said: ‘If you make my word your home you will indeed be my disciples, you will learn the truth and the truth will make you free.’ They answered, ‘We are descended from Abraham and we have never been the slaves of anyone; what do you mean, “You will be made free”?’ Jesus replied: ‘I tell you most solemnly, everyone who commits sin is a slave. Now the slave’s place in the house is not assured, but the son’s place is assured. So if the Son makes you free, you will be free indeed. I know that you are descended from Abraham; but in spite of that you want to kill me because nothing I say has penetrated into you. What I, for my part, speak of is what I have seen with my Father; but you, you put into action the lessons learnt from your father.’ They repeated, ‘Our father is Abraham.’ Jesus said to them: ‘If you were Abraham’s children, you would do as Abraham did. As it is, you want to kill me when I tell you the truth as I have learnt it from God; that is not what Abraham did. What you are doing is what your father does.’ ‘We were not born of prostitution,’ they went on ‘we have one father: God.’ Jesus answered: ‘If God were your father, you would love me, since I have come here from God; yes, I have come from him; not that I came because I chose, no, I was sent, and by him.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=IzSDiiBafmk
28 marca 2023
Wtorek V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 8,21-30)
Jezus powiedział do faryzeuszów: Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekli więc do Niego żydzi: Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie? A On rzekł do nich: Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich. Powiedzieli do Niego: Kimże Ty jesteś? Odpowiedział im Jezus: Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego. A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba. Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego.
John 8:21-30
Jesus said to the Pharisees: ‘I am going away; you will look for me and you will die in your sin. Where I am going, you cannot come.’ The Jews said to one another, ‘Will he kill himself? Is that what he means by saying, “Where I am going, you cannot come”?’ Jesus went on: ‘You are from below; I am from above. You are of this world; I am not of this world. I have told you already: You will die in your sins. Yes, if you do not believe that I am He, you will die in your sins.’ So they said to him, ‘Who are you?’ Jesus answered: ‘What I have told you from the outset. About you I have much to say and much to condemn; but the one who sent me is truthful, and what I have learnt from him I declare to the world.’ They failed to understand that he was talking to them about the Father. So Jesus said: ‘When you have lifted up the Son of Man, then you will know that I am He and that I do nothing of myself: what the Father has taught me is what I preach; he who sent me is with me, and has not left me to myself, for I always do what pleases him.’ As he was saying this, many came to believe in him.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=djxH2-LD5cw
michal-g-1

Zawsze zastanawiał mnie ten moment: ludzie żyją w społecznościach zbieracko-łowieckich i umierają jako zwierzęta i nagle ich dzieci umierają jako ludzie i idą do.. piekła? Czy nieba?

A jeżeli Majowie żyli w erze nowożytnej a nauki Chrystusa do nich nie zawędrowały to szli do nieba czy piekła?

Czuję tu załamanie się logiki systemu

John_polack

@michal-g-1 kiedyś zapytałem o to księdza to stwierdził ze Bog ich oceni po śmierci; wg mnie strasznie słabo bo jeżeli wg naszych przykazań to wszyscy do piekła ¯\_(ツ)_/¯

Rollnick2

@michal-g-1 odnoście społeczności zbieracko łowieckich to istnieje teoria monoteizmu pierwotnego, ale to tylko teoria. Moim nic nie znaczącym zdaniem biblijny ogród eden i ogólnie utracony raj, to opowieści o tym jak wspaniale żyło się przed wynalezieniem rolnictwa.

A co do Majów, to moim zdaniem, z punktu widzenia duchowego(!) odwrócili się od Boga jak wszystkie kultury tego świata, stworzyli religie poświęconą obcym bogom, składanie ofiar z ludzi, wyżynanie sąsiadujących plemion itd, ostatecznie pojawili się tam Europejczycy, ale zamiast nieść dobrą nowinę to tylko pogorszyli sprawę (chodź nie wszyscy), w sumie ciekawy temat na głębsze rozeznanie.

Zaloguj się aby komentować

27 marca 2023
Poniedziałek V Tygodnia Wielkiego Postu
(J 8,1-11)
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz.
John 8:1-11
Jesus went to the Mount of Olives. At daybreak he appeared in the Temple again; and as all the people came to him, he sat down and began to teach them. The scribes and Pharisees brought a woman along who had been caught committing adultery; and making her stand there in full view of everybody, they said to Jesus, ‘Master, this woman was caught in the very act of committing adultery, and Moses has ordered us in the Law to condemn women like this to death by stoning. What have you to say?’ They asked him this as a test, looking for something to use against him. But Jesus bent down and started writing on the ground with his finger. As they persisted with their question, he looked up and said, ‘If there is one of you who has not sinned, let him be the first to throw a stone at her.’ Then he bent down and wrote on the ground again. When they heard this they went away one by one, beginning with the eldest, until Jesus was left alone with the woman, who remained standing there. He looked up and said, ‘Woman, where are they? Has no one condemned you?’ ‘No one, sir’ she replied. ‘Neither do I condemn you,’ said Jesus ‘go away, and do not sin any more.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=IW5RWFDcXOg
26 marca 2023
Piąta Niedziela Wielkiego Postu
(J 11, 1-45)
Był pewien chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i jej siostry, Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat, Łazarz, chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: "Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz". Jezus, usłyszawszy to, rzekł: "Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą". A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. Gdy posłyszał o jego chorobie, pozostał przez dwa dni tam, gdzie przebywał. Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: "Chodźmy znów do Judei". Rzekli do Niego uczniowie: "Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz?" Jezus im odpowiedział: "Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi za dnia, nie potyka się, ponieważ widzi światło tego świata. Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła". To powiedział, a następnie rzekł do nich: "Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę go obudzić". Uczniowie rzekli do Niego: "Panie, jeżeli zasnął, to wyzdrowieje". Jezus jednak mówił o jego śmierci, a im się wydawało, że mówi o zwyczajnym śnie. Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: "Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego". A Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów: "Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć". Kiedy Jezus tam przybył, zastał Łazarza już od czterech dni spoczywającego w grobie. A Betania była oddalona od Jerozolimy około piętnastu stadiów. I wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy więc Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta więc rzekła do Jezusa: "Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga". Rzekł do niej Jezus: "Brat twój zmartwychwstanie". Marta Mu odrzekła: "Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym". Powiedział do niej Jezus: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?" Odpowiedziała Mu: "Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat". Gdy to powiedziała, odeszła i przywołała ukradkiem swoją siostrę, mówiąc: "Nauczyciel tu jest i woła cię". Skoro zaś tamta to usłyszała, wstała szybko i udała się do Niego. Jezus zaś nie przybył jeszcze do wsi, lecz był wciąż w tym miejscu, gdzie Marta wyszła Mu na spotkanie. Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, udali się za nią, przekonani, że idzie do grobu, aby tam płakać. A gdy Maria przyszła na miejsce, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go, padła Mu do nóg i rzekła do Niego: "Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł". Gdy więc Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: "Gdzie go położyliście?" Odpowiedzieli Mu: "Panie, chodź i zobacz!" Jezus zapłakał. Żydzi więc mówili: "Oto jak go miłował!" Niektórzy zaś z nich powiedzieli: "Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?" A Jezus, ponownie okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Jezus powiedział: "Usuńcie kamień!" Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: "Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie". Jezus rzekł do niej: "Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?" Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: "Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie tłum to powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś". To powiedziawszy, zawołał donośnym głosem: "Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!" I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce przewiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: "Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić". Wielu zatem spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.
John 11:1-45
Bethany is only about two miles from Jerusalem, and many Jews had come to Martha and Mary to sympathise with them over their brother. When Martha heard that Jesus had come she went to meet him. Mary remained sitting in the house. Martha said to Jesus, ‘If you had been here, my brother would not have died, but I know that, even now, whatever you ask of God, he will grant you.’ ‘Your brother’ said Jesus to her ‘will rise again.’ Martha said, ‘I know he will rise again at the resurrection on the last day.’ Jesus said: ‘I am the resurrection and the life. If anyone believes in me, even though he dies he will live, and whoever lives and believes in me will never die. Do you believe this?’ ‘Yes, Lord,’ she said ‘I believe that you are the Christ, the Son of God, the one who was to come into this world.’ When she had said this, she went and called her sister Mary, saying in a low voice, ‘The Master is here and wants to see you.’ Hearing this, Mary got up quickly and went to him. Jesus had not yet come into the village; he was still at the place where Martha had met him. When the Jews who were in the house sympathising with Mary saw her get up so quickly and go out, they followed her, thinking that she was going to the tomb to weep there. Mary went to Jesus, and as soon as she saw him she threw herself at his feet, saying, ‘Lord, if you had been here, my brother would not have died.’ At the sight of her tears, and those of the Jews who followed her, Jesus said in great distress, with a sigh that came straight from the heart, ‘Where have you put him?’ They said, ‘Lord, come and see.’ Jesus wept; and the Jews said, ‘See how much he loved him!’ But there were some who remarked, ‘He opened the eyes of the blind man, could he not have prevented this man’s death?’ Still sighing, Jesus reached the tomb: it was a cave with a stone to close the opening. Jesus said, ‘Take the stone away.’ Martha said to him, ‘Lord, by now he will smell; this is the fourth day.’ Jesus replied, ‘Have I not told you that if you believe you will see the glory of God?’ So they took away the stone. Then Jesus lifted up his eyes and said: ‘Father, I thank you for hearing my prayer. I knew indeed that you always hear me, but I speak for the sake of all these who stand round me, so that they may believe it was you who sent me.’ When he had said this, he cried in a loud voice, ‘Lazarus, here! Come out!’ The dead man came out, his feet and hands bound with bands of stuff and a cloth round his face. Jesus said to them, ‘Unbind him, let him go free.’ Many of the Jews who had come to visit Mary and had seen what he did believed in him.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=pbLMB6jvArU
PaczeIok

@InsaneMaiden daj boze niech sąsiad straci cały ten przybytek niebozy

Niech świat się dowie jak jp2gmd tuszował pedofilia w kościele

No j daj Boże aby katolicy stali się tak pracowici jak protestanci.

Amen

PaczeIok

Aha i jeszcze aby kosciol polski się odłączył oficjalnie od katolicyzmu na świecie bo robi tylko wstyd wierzącym na całym świecie ta polska mafia

Zaloguj się aby komentować

25 marca 2023
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
(Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł.
Luke 1:26-38
The angel Gabriel was sent by God to a town in Galilee called Nazareth, to a virgin betrothed to a man named Joseph, of the House of David; and the virgin’s name was Mary. He went in and said to her, ‘Rejoice, so highly favoured! The Lord is with you.’ She was deeply disturbed by these words and asked herself what this greeting could mean, but the angel said to her, ‘Mary, do not be afraid; you have won God’s favour. Listen! You are to conceive and bear a son, and you must name him Jesus. He will be great and will be called Son of the Most High. The Lord God will give him the throne of his ancestor David; he will rule over the House of Jacob for ever and his reign will have no end.’ Mary said to the angel, ‘But how can this come about, since I am a virgin?’ ‘The Holy Spirit will come upon you’ the angel answered ‘and the power of the Most High will cover you with its shadow. And so the child will be holy and will be called Son of God. Know this too: your kinswoman Elizabeth has, in her old age, herself conceived a son, and she whom people called barren is now in her sixth month, for nothing is impossible to God.’ ‘I am the handmaid of the Lord,’ said Mary ‘let what you have said be done to me.’ And the angel left her.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=b3fmJcdMr1o
24 marca 2023
Piątek IV Tygodnia Wielkiego Postu
(J 7,1-2.10.25-30)
Jezus obchodził Galileję. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo żydzi mieli zamiar Go zabić. A zbliżało się żydowskie święto Namiotów. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie. Niektórzy z mieszkańców Jerozolimy mówili: Czyż to nie jest Ten, którego usiłują zabić? A oto jawnie przemawia i nic Mu nie mówią. Czyżby zwierzchnicy naprawdę się przekonali, że On jest Mesjaszem? Przecież my wiemy, skąd On pochodzi, natomiast gdy Mesjasz przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest. A Jezus, ucząc w świątyni, zawołał tymi słowami: I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał. Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła.
John 7:1-2,10,25-30
Jesus stayed in Galilee; he could not stay in Judaea, because the Jews were out to kill him. As the Jewish feast of Tabernacles drew near, after his brothers had left for the festival, he went up as well, but quite privately, without drawing attention to himself. Meanwhile some of the people of Jerusalem were saying, ‘Isn’t this the man they want to kill? And here he is, speaking freely, and they have nothing to say to him! Can it be true the authorities have made up their minds that he is the Christ? Yet we all know where he comes from, but when the Christ appears no one will know where he comes from.’ Then, as Jesus taught in the Temple, he cried out: ‘Yes, you know me and you know where I came from. Yet I have not come of myself: no, there is one who sent me and I really come from him, and you do not know him, but I know him because I have come from him and it was he who sent me.’ They would have arrested him then, but because his time had not yet come no one laid a hand on him.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=t3dUcCeHzC4
michal-g-1

Jak rozumiem myk polega na tym że Żydzi oczekiwali mesjasza, Jezus ogłosił się mesjaszem ale Żydzi nigdy go nie zaakceptowali jako tego, na kogo czekają.

Innymi słowy chrześcijaństwo czerpie z kultury żydowskiej ale sami żydzi uważają to za blużnietstwo

Zaloguj się aby komentować

23 marca 2023
Czwartek IV Tygodnia Wielkiego Postu
(J 5,31-47)
Jezus powiedział do Żydów: Gdybym Ja wydawał świadectwo o sobie samym, sąd mój nie byłby prawdziwy. Jest przecież ktoś inny, kto wydaje sąd o Mnie; a wiem, że sąd, który o mnie wydaje, jest prawdziwy. Wysłaliście poselstwo do Jana i on dał świadectwo prawdzie. Ja nie zważam na świadectwo człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni. On był lampą, co płonie i świeci, wy zaś chcieliście radować się krótki czas jego światłem. Ja mam świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do wykonania; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał. Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza; nie macie także słowa Jego, trwającego w was, bo wyście nie uwierzyli w Tego, którego On posłał. Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Nie odbieram chwały od ludzi, ale wiem o was, że nie macie w sobie miłości Boga. Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył kto inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli. Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? Nie mniemajcie jednak, że to Ja was oskarżę przed Ojcem. Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim słowom będziecie wierzyli?
John 5:31-47
Jesus said to the Jews: ‘Were I to testify on my own behalf, my testimony would not be valid; but there is another witness who can speak on my behalf, and I know that his testimony is valid. You sent messengers to John, and he gave his testimony to the truth: not that I depend on human testimony; no, it is for your salvation that I speak of this. John was a lamp alight and shining and for a time you were content to enjoy the light that he gave. But my testimony is greater than John’s: the works my Father has given me to carry out, these same works of mine testify that the Father has sent me. Besides, the Father who sent me bears witness to me himself. You have never heard his voice, you have never seen his shape, and his word finds no home in you because you do not believe in the one he has sent. ‘You study the scriptures, believing that in them you have eternal life; now these same scriptures testify to me, and yet you refuse to come to me for life! As for human approval, this means nothing to me. Besides, I know you too well: you have no love of God in you. I have come in the name of my Father and you refuse to accept me; if someone else comes in his own name you will accept him. How can you believe, since you look to one another for approval and are not concerned with the approval that comes from the one God? Do not imagine that I am going to accuse you before the Father: you place your hopes on Moses, and Moses will be your accuser. If you really believed him you would believe me too, since it was I that he was writing about; but if you refuse to believe what he wrote, how can you believe what I say?’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=o0MRs_kWZFQ
michal-g-1

Fun fact:

Pojęcie grzechu (ranking na podstawie którego część ludzi zazna wiecznego szczęścia a część wiecznej rozpaczy) znane jest

w mitologii chrześcijańskiej oraz podobnych i nie występuje w rzeczywistości.

Czym innym jest poczucie winy, które jest realnym uczuciem.

Zaloguj się aby komentować

Czy Jezus Chrystus przepowiedział upadek Jerozolimy?
Jak zapewne wiecie, drogi chrześcijan i żydów (z małej, bo religia) szybko się rozeszły. Adresowana uniwersalnie nauka chrześcijańska odrzucona została przez twardogłowych, w tym kastę kapłańską, która czytała Torę na wszelkie możliwe sposoby.
70 r. n. e - zniszczenie Jerozolimy, upadek Drugiej Świątyni oraz wygnanie Żydów nieprzypadkowo znalazło się również w przekazach chrześcijańskich. Wspomina o tym chociażby Historia Kościoła napisana w IV wieku przez arianina, Euzebiusza z Cezarei, który co najmniej dwa razy wprost łączy prześladowania ze strony Rzymu z odpowiedzialnością Żydów za odrzucenie Jezusa Chrystusa.
#chrzescijanstwo #religia #historia #starozytnosc #zydzi
b5938b85-5ed0-4ae1-acd5-872659819c4f
68b36c64-b70a-447c-a3f1-e8934d6848b1
156d9b8f-4608-4563-a394-91a0c1556ef4
91672da5-c1fc-4b35-b8ea-23103bfc2a55
MauveVn

Drogi żydów i chrześcijan natychmiast się rozeszły, w momencie, w którym ci pierwsi odrzucili Boga wśród nich samych, tym samym stając się sektą pustynnego demona.

Zaloguj się aby komentować

22 marca 2023
Środa IV Tygodnia Wielkiego Postu
(J 5,17-30)
Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam. Dlatego więc usiłowali żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu. W odpowiedzi na to Jezus im mówił: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co On sam czyni, i jeszcze większe dzieła ukaże Mu, abyście się dziwili. Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym. Przekazał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia. Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Tak, jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy; nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał.
John 5:17-30
Jesus said to the Jews, ‘My Father goes on working, and so do I.’ But that only made them even more intent on killing him, because, not content with breaking the sabbath, he spoke of God as his own Father, and so made himself God’s equal. To this accusation Jesus replied: ‘I tell you most solemnly, the Son can do nothing by himself; he can do only what he sees the Father doing: and whatever the Father does the Son does too. For the Father loves the Son and shows him everything he does himself, and he will show him even greater things than these, works that will astonish you. Thus, as the Father raises the dead and gives them life, so the Son gives life to anyone he chooses; for the Father judges no one; he has entrusted all judgement to the Son, so that all may honour the Son as they honour the Father. Whoever refuses honour to the Son refuses honour to the Father who sent him. I tell you most solemnly, whoever listens to my words, and believes in the one who sent me, has eternal life; without being brought to judgement he has passed from death to life. I tell you most solemnly, the hour will come – in fact it is here already – when the dead will hear the voice of the Son of God, and all who hear it will live. For the Father, who is the source of life, has made the Son the source of life; and, because he is the Son of Man, has appointed him supreme judge. Do not be surprised at this, for the hour is coming when the dead will leave their graves at the sound of his voice: those who did good will rise again to life; and those who did evil, to condemnation. I can do nothing by myself; I can only judge as I am told to judge, and my judging is just, because my aim is to do not my own will, but the will of him who sent me.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=OxhDejwCDlU
michal-g-1

Z cyklu odkłamywania mitów:

Mówi się że albo Bóg jest, albo go nie ma. Nie ma innej drogi.

Jeżeli nie ma - wszystko nie ma sensu. Jeżeli jest - to zapieprzaj do kościoła się modlić.

Otóż jest to kłamstwo, tj. fałsztwa alternatywa:

W obrębie odpowiedzi "jest" jak i "Nie ma" kryje się tysiące różnych interpretacji i punktów widzenia przy czym kk jest tylko jedną z bardzo wielu możliwych dróg.

Co więcej, szansa że to Twoje wierzenia są prawdziwe jest akurat bardzo mała i gdy ktoś wierzy całym sercem, mową i czynem może się bardzo zdziwić widząc na koniec np. Allacha a nie Jezuska

sierzant_armii_12_malp

@michal-g-1 Bóg istnieje. I to nie jeden. Spotkałem kiedyś kilku - mówili, żeby do kościoła nie chodzić (no chyba, że lubię), dobrze się bawić, być uczciwym, nie prześladować innych, a jakbyśmy od czasu do czasu sobie pomagali, to w ogóle byłoby świetnie. A sensem życia mamy się, póki co, nie przejmować - poznamy go w swoim czasie.

Zaloguj się aby komentować

21 marca 2023
Wtorek IV Tygodnia Wielkiego Postu
(J 5, 1-16)
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: Czy chcesz stać się zdrowym? Odpowiedział Mu chory: Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny wchodzi przede mną. Rzekł do niego Jezus: Wstań, weź swoje łoże i chodź! Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził. Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc żydzi do uzdrowionego: Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża. On im odpowiedział: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź. Pytali go więc: Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź? Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu. Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło. Człowiek ów odszedł i doniósł żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat.
John 5:1-3,5-16
There was a Jewish festival, and Jesus went up to Jerusalem. Now at the Sheep Pool in Jerusalem there is a building, called Bethzatha in Hebrew, consisting of five porticos; and under these were crowds of sick people – blind, lame, paralysed – waiting for the water to move. One man there had an illness which had lasted thirty-eight years, and when Jesus saw him lying there and knew he had been in this condition for a long time, he said, ‘Do you want to be well again?’ ‘Sir,’ replied the sick man ‘I have no one to put me into the pool when the water is disturbed; and while I am still on the way, someone else gets there before me.’ Jesus said, ‘Get up, pick up your sleeping-mat and walk.’ The man was cured at once, and he picked up his mat and walked away. Now that day happened to be the sabbath, so the Jews said to the man who had been cured, ‘It is the sabbath; you are not allowed to carry your sleeping-mat.’ He replied, ‘But the man who cured me told me, “Pick up your mat and walk.”’ They asked, ‘Who is the man who said to you, “Pick up your mat and walk”?’ The man had no idea who it was, since Jesus had disappeared into the crowd that filled the place. After a while Jesus met him in the Temple and said, ‘Now you are well again, be sure not to sin any more, or something worse may happen to you.’ The man went back and told the Jews that it was Jesus who had cured him. It was because he did things like this on the sabbath that the Jews began to persecute Jesus.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=C5gjcJ2OF20
michal-g-1

Jak to jest, że od 2000 lat ludzie modlą się do jezuska a średnia długość życia wynosiła 30-40 lat a śmiertelność wśród niemowląt 30-50%?

Ludzie przestali się modlić, zaczęli myśleć. Długość życia to 70+, śmiertelność <2%.

Czyżby modły nie działały?

Kondziu5

@michal-g-1 przecież znasz odpowiedź (⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)

Zaloguj się aby komentować

20 marca 2023
Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny
(Mt 1, 16. 18-21. 24a)
Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Matthew 1:16,18-21,24
Jacob was the father of Joseph the husband of Mary; of her was born Jesus who is called Christ. This is how Jesus Christ came to be born. His mother Mary was betrothed to Joseph; but before they came to live together she was found to be with child through the Holy Spirit. Her husband Joseph; being a man of honour and wanting to spare her publicity, decided to divorce her informally. He had made up his mind to do this when the angel of the Lord appeared to him in a dream and said, ‘Joseph son of David, do not be afraid to take Mary home as your wife, because she has conceived what is in her by the Holy Spirit. She will give birth to a son and you must name him Jesus, because he is the one who is to save his people from their sins.’ When Joseph woke up he did what the angel of the Lord had told him to do.
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=mewlIxHKNZU
michal-g-1

Fun fact:

Maryja w Biblii wypowiada się raz-dwa razy i to jeszcze źle, że jezus ją poprawia

Kult maryji powstał aby można było wyznawać jakieś kobiece bóstwo w miejsce bogiń pogańskich i z niczego innego nie wynika.

Nie wymyśliłem tego lecz tak otwarcie mówią teologowie, zwłaszcza protestantscy.

Zaloguj się aby komentować

19 marca 2023
Czwarta Niedziela Wielkiego Postu
(J 9, 1-41)
Jezus, przechodząc, ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: "Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy – on czy jego rodzice?" Jezus odpowiedział: "Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże. Trzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata". To powiedziawszy, splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego, i rzekł do niego: "Idź, obmyj się w sadzawce Siloam" – co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił, widząc. A sąsiedzi i ci, którzy przedtem widywali go jako żebraka, mówili: "Czyż to nie jest ten, który siedzi i żebrze?" Jedni twierdzili: "Tak, to jest ten", a inni przeczyli: "Nie, jest tylko do tamtego podobny". On zaś mówił: "To ja jestem". Mówili więc do niego: "Jakżeż oczy ci się otworzyły?" On odpowiedział: "Człowiek, zwany Jezusem, uczynił błoto, pomazał moje oczy i rzekł do mnie: „Idź do sadzawki Siloam i obmyj się”. Poszedłem więc, obmyłem się i przejrzałem". Rzekli do niego: "Gdzież On jest?" Odrzekł: "Nie wiem". Zaprowadzili więc tego człowieka, niedawno jeszcze niewidomego, do faryzeuszów. A tego dnia, w którym Jezus uczynił błoto i otworzył mu oczy, był szabat. I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrzał. Powiedział do nich: "Położył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę". Niektórzy więc spośród faryzeuszów rzekli: "Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu". Inni powiedzieli: "Ale w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?" I powstał wśród nich rozłam. Ponownie więc zwrócili się do niewidomego: "A ty, co o Nim mówisz, jako że ci otworzył oczy?" Odpowiedział: "To prorok". Żydzi jednak nie uwierzyli, że był niewidomy i że przejrzał, aż przywołali rodziców tego, który przejrzał; i wypytywali ich, mówiąc: "Czy waszym synem jest ten, o którym twierdzicie, że się niewidomy urodził? W jaki to sposób teraz widzi?" Rodzice zaś jego tak odpowiedzieli: "Wiemy, że to jest nasz syn i że się urodził niewidomy. Nie wiemy, jak się to stało, że teraz widzi; nie wiemy także, kto mu otworzył oczy. Zapytajcie jego samego, ma swoje lata, będzie mówił sam za siebie". Tak powiedzieli jego rodzice, gdyż bali się Żydów. Żydzi bowiem już postanowili, że gdy ktoś uzna Jezusa za Mesjasza, zostanie wyłączony z synagogi. Oto dlaczego powiedzieli jego rodzice: "Ma swoje lata, jego samego zapytajcie". Znowu więc przywołali tego człowieka, który był niewidomy, i rzekli do niego: "Oddaj chwałę Bogu. My wiemy, że człowiek ten jest grzesznikiem". Na to odpowiedział: "Czy On jest grzesznikiem, tego nie wiem. Jedno wiem: byłem niewidomy, a teraz widzę". Rzekli więc do niego: "Cóż ci uczynił? W jaki sposób otworzył ci oczy?" Odpowiedział im: "Już wam powiedziałem, a wy nie słuchaliście. Po co znowu chcecie słuchać? Czy i wy chcecie zostać Jego uczniami?" Wówczas go obrzucili obelgami i rzekli: "To ty jesteś Jego uczniem, a my jesteśmy uczniami Mojżesza. My wiemy, że Bóg przemówił do Mojżesza. Co do Niego zaś, to nie wiemy, skąd pochodzi". Na to odpowiedział im ów człowiek: "W tym wszystkim dziwne jest to, że wy nie wiecie, skąd pochodzi, a mnie oczy otworzył. Wiemy, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników, ale wysłuchuje każdego, kto jest czcicielem Boga i pełni Jego wolę. Od wieków nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy niewidomemu od urodzenia. Gdyby ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby nic uczynić". Rzekli mu w odpowiedzi: "Cały urodziłeś się w grzechach, a nas pouczasz?" I wyrzucili go precz. Jezus usłyszał, że wyrzucili go precz, i spotkawszy go, rzekł do niego: "Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego?" On odpowiedział: "A któż to jest, Panie, abym w Niego uwierzył?" Rzekł do niego Jezus: "Jest nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie". On zaś odpowiedział: "Wierzę, Panie!" i oddał Mu pokłon. A Jezus rzekł: "Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, żeby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi". Usłyszeli to niektórzy faryzeusze, którzy z Nim byli, i rzekli do Niego: "Czyż i my jesteśmy niewidomi?" Jezus powiedział do nich: "Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: „Widzimy”, grzech wasz trwa nadal".
John 9:1-41
As Jesus went along, he saw a man who had been blind from birth. His disciples asked him, ‘Rabbi, who sinned, this man or his parents, for him to have been born blind?’ ‘Neither he nor his parents sinned,’ Jesus answered ‘he was born blind so that the works of God might be displayed in him. ‘As long as the day lasts I must carry out the work of the one who sent me; the night will soon be here when no one can work. As long as I am in the world I am the light of the world.’ Having said this, he spat on the ground, made a paste with the spittle, put this over the eyes of the blind man, and said to him, ‘Go and wash in the Pool of Siloam’ (a name that means ‘sent’). So the blind man went off and washed himself, and came away with his sight restored. His neighbours and people who earlier had seen him begging said, ‘Isn’t this the man who used to sit and beg?’ Some said, ‘Yes, it is the same one.’ Others said, ‘No, he only looks like him.’ The man himself said, ‘I am the man.’ So they said to him, ‘Then how do your eyes come to be open?’ ‘The man called Jesus’ he answered ‘made a paste, daubed my eyes with it and said to me, “Go and wash at Siloam”; so I went, and when I washed I could see.’ They asked, ‘Where is he?’ ‘I don’t know’ he answered. They brought the man who had been blind to the Pharisees. It had been a sabbath day when Jesus made the paste and opened the man’s eyes, so when the Pharisees asked him how he had come to see, he said, ‘He put a paste on my eyes, and I washed, and I can see.’ Then some of the Pharisees said, ‘This man cannot be from God: he does not keep the sabbath.’ Others said, ‘How could a sinner produce signs like this?’ And there was disagreement among them. So they spoke to the blind man again, ‘What have you to say about him yourself, now that he has opened your eyes?’ ‘He is a prophet’ replied the man. However, the Jews would not believe that the man had been blind and had gained his sight, without first sending for his parents and asking them, ‘Is this man really your son who you say was born blind? If so, how is it that he is now able to see?’ His parents answered, ‘We know he is our son and we know he was born blind, but we do not know how it is that he can see now, or who opened his eyes. He is old enough: let him speak for himself.’ His parents spoke like this out of fear of the Jews, who had already agreed to expel from the synagogue anyone who should acknowledge Jesus as the Christ. This was why his parents said, ‘He is old enough; ask him.’ So the Jews again sent for the man and said to him, ‘Give glory to God! For our part, we know that this man is a sinner.’ The man answered, ‘I don’t know if he is a sinner; I only know that I was blind and now I can see.’ They said to him, ‘What did he do to you? How did he open your eyes?’ He replied, ‘I have told you once and you wouldn’t listen. Why do you want to hear it all again? Do you want to become his disciples too?’ At this they hurled abuse at him: ‘You can be his disciple,’ they said ‘we are disciples of Moses: we know that God spoke to Moses, but as for this man, we do not know where he comes from.’ The man replied, ‘Now here is an astonishing thing! He has opened my eyes, and you don’t know where he comes from! We know that God doesn’t listen to sinners, but God does listen to men who are devout and do his will. Ever since the world began it is unheard of for anyone to open the eyes of a man who was born blind; if this man were not from God, he couldn’t do a thing.’ ‘Are you trying to teach us,’ they replied ‘and you a sinner through and through, since you were born!’ And they drove him away. Jesus heard they had driven him away, and when he found him he said to him, ‘Do you believe in the Son of Man?’ ‘Sir,’ the man replied ‘tell me who he is so that I may believe in him.’ Jesus said, ‘You are looking at him; he is speaking to you.’ The man said, ‘Lord, I believe’, and worshipped him. Jesus said: ‘It is for judgement that I have come into this world, so that those without sight may see and those with sight turn blind.’ Hearing this, some Pharisees who were present said to him, ‘We are not blind, surely?’ Jesus replied: ‘Blind? If you were, you would not be guilty, but since you say, “We see,” your guilt remains.’
#ewangelianadzis
https://www.youtube.com/watch?v=R4h_do_kB1s
michal-g-1

To jest ten fragment, że jak ktoś nie wierzy to i tak nie uwierzy a jak wierzy to uwierzy?

Szkoda ze do wiary w chrystuska nie używa się rozumu i ci co gorliwie wyznają traktują to jako swoją zaletę

kitty-cat

ale skąd on wiedział co widzi, skoro nigdy w życiu niczego nie widział?

michal-g-1

@Wiertaliot @kitty-cat jak widzę robi nam się kółko rekolekcyjne

@InsaneMaiden dajesz impuls do przemyślenia i uporządkowania pewnych spraw.

Ponawiam prośbę o nauki JPII, bo wielkim Polakiem był.

Zaloguj się aby komentować