18545,30 + 3,79 + 4,50 + 3,57 + 5,01 = 18562,17

Były zawody, było błotko, ale nie padało. Ledwie 4,5 km więc kumulacja: bieg na bieg, bieg na biegu i bieg po biegu do tego wczorajsza piąteczka. Jeśli chodzi o wyniki: 20:32, co dało 16/76 - spox!

ps. Zdjęcie kradzione z lokalnych mediów, a na nim ja załapany w pozie "daleko jeszcze"

#sztafeta #bieganie #biegajzhejto
c4dd0210-82a3-481f-8169-a9866729f154

Zaloguj się aby komentować

18 575,19 +23,00 = 18 598,29

Koniec wyjazdu za pasem, więc czas odwalić jakąś grubszą akcję 😎 Mianowicie góra, u której stóp stoi hotel, od pierwszego dnia mnie wkurzała swoją obecnością; męczyło mnie strasznie, że nie wiem jaki jest widok po drugiej stronie 😉 zwłaszcza przy wschodzie Słońca...

Parę dni temu zrobiłem testowy marszobieg do monastyru w 2/3 góry - podbieg (w większości w sumie wspinaczka) zajął 40 minut, więc byłem w miarę spokojny co do moich możliwości. Zaplanowana trasa to były niecałe 22 km i ok. 1100 metrów w górę. Szaleństwo, ale takie w miarę spokojne 😉

Niestety wyruszyłem lekko spóźniony, 20 minut po piątej. Myślałem, że się wyrobię na świt, ale jednak przeszacowałem swoje siły. Trzeba było ruszyć o tej 4:40 i by było pewnie optymalnie.

Pierwsze 40 minut poszło zgodnie z planem, a potem się zaczęły problemy. Najpierw pomyliłem szlaki (tu wszystkie szlaki są oznakowane jednym kolorem chyba) i zamiast w górę poszedłem w dół, a potem na 7. kilometrze zegarek się wziął zawiesił i tyle było współpracy z jego strony. Nie miałem zasięgu i nie znalazłem info jak się go resetuje - więc z martwym zegarkiem odpaliłem na telefonie edycję trasy w garminie, by wiedzieć mniej więcej którędy biec. W miarę to się sprawdzało, ale że nie biegłem z telefonem w dłoni (trochę zbyt stromo), to parę razy się konkretnie pogubiłem i musiałem wracać. Na szczyt dotarłem grubo po wschodzie Słońca, ale i tak było piknie 😍

Już wiedziałem, że jestem mocno po czasie, do tego zamiast spodziewanych łagodnych dróg asfaltowych po drugiej stronie góry były wąskie, strome, kamieniste ścieżki. Nie ma co, zajebisty risercz zrobiłem xD Ale i tak sporo tej części przebiegłem, zwalniając gdy robiło się trochę niebezpiecznie.

W międzyczasie kończyła mi się woda, ale szczęśliwie po drugiej stronie góry trafiłem na jakieś źródełko, które uratowało mi życie 😅 Gdy sobie nalewałem wodę, coś mnie posmyrało po nodze... miejscowy pieseł chyba cierpiał na brak towarzystwa i trzeba było go poczochrać ☺️

Chwilę później zaczęły się już cywilizowane drogi - czasem asfaltowe, czasem żwirowe, ale na wszystkich można było spokojnie biec. Po pół godzinie zacząłem już obiegać górę od zachodu i powoli się zbliżałem do "swojej" strony. Rodzinie dałem już znać, że nie mają na mnie czekać ze śniadaniem, a po chwili już trafiłem na znajome serpentyny. Koniec końców doczłapałem do hotelu, a zastawszy rodzinę w restauracji podłączyłem się do kawy i wyżłopałem ze dwa litry wody xD

Potem już tylko śmignąłem do pokoju, wziąłem orzeźwiający prysznic i już w trybie ociężałego Janusza wybrałem się na konkretną wyżerkę 😎

Coś czuję, że dzisiaj będzie leniwy dzień 😉

Miłego dnia! ❤️

#sztafeta #bieganie
2b14cfac-53b6-42e0-b28f-632dbc2c2981
enron

zielone - start, czerwone - miejsce przejścia na drugą stronę góry 😅

4b628d4d-9c4f-4d41-9689-a68944d0f863
enron

widok w "moją" stronę 😍

23d7ebb4-a142-4e64-bd80-24dc68e4bada
enron

i upragniona druga strona 😉

2b26a214-03ba-4134-863e-14084a6c8646

Zaloguj się aby komentować

117 122 + 5 + 5 + 23 + 33 + 61 = 117 249

Zaległe przejażdżki z maja, i już ponad 90km w czerwcowy weekend Pogoda rowerowa idealna, tylko ten wiatr prosto w twarz

43/100 #silownia - trochę zwolniłam, ale wracam do treningów pełną parą
36/52 #rozciąganie
89,6km/200km #bieganie
586/1000km #rower

#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
18 575,19 + 13,13 = 18 588,32

Jeszcze bieg wczoraj. Trochę w deszczu początek a potem całkiem fajne okienko pogodowe mi wyszło. Tylko koszmarnie duszno, cały mokry dobiegłem do domu. Po drodze minąłem się z kolegą i sobie pewnie z 10 minut pogadaliśmy, toteż jak ruszyłem to myślałem że kolana mi zostały. Przyzwoite 50km (w końcu) udało mi się nazbierać w ostatnim tygodniu.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
32d1cf46-bc31-451f-b831-dd5855643235

Zaloguj się aby komentować

Dotarł dawca częsci dla mojej STIGA #hokej. W planie #diy w pierwszej kolejnosci:
- wymiana tafli
- odnowienie/odmalowanie "hali"
- nowe reklamy na bandach
- przemalowanie zawodnikow
- wymiana pleksi na przezroczystą
- zamontowanie elektronicznej tabeli wynikow
- nowe bramki z czujnikami ruchu i diodami sygnalizujacymi gol
Całosc najprawdopodobniej będzie odwzorowywać polską hokej ligę #phl
#majsterkowanie
Bede wrzucał okresowo update z postępu prac (jeśli jakis bedzie) Jak ruszę z robotą to nawet jakis tag wymyślę
f83d2bc1-cff3-45bd-98e6-251a8efa7b24
37ed90a9-aff2-46bb-937b-a6f0a2bea40a

Zaloguj się aby komentować