Su-34 rzekomo rozbił się nad obwodem Biełgorodu z powodu awarii silnika, a załoga nie miała czasu na katapultowanie.
Zmarli jak wojownicy. Rest in pieces
#rosja #ukraina #wojna
@alaMAkota katapultowanie się trwa krócej niż jedna sekunda, więc musieli rozbić się bardzo szybko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MostlyRenegade jak wojownicy
@MostlyRenegade Jeśli to było w okolicy Biełgorodu to awaria mogła być spowodowana tym że coś wpadło do silnika. Na przykład rakieta z Patriota albo S-300 (tzw. rakieta przyjaźni). Taka awaria zostawia bardzo mało czasu na katapultowanie się
@Kronos też w pierwszej chwili pomyślałam o swoim opl. Ale prezydent Putin mówił, że to nie jest możliwe, bo ruskie opl mają wbudowane moduł rozpoznawania swoj-obcy.
@alaMAkota Jak bojcy i mysliwce.
@alaMAkota o działaniu ruskiego systemu swój-obcy była już tu kiedyś mowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MostlyRenegade Działa podobnie jak ruski przyrząd do świecenia w dupie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Rest in piss.
@znany_i_lubiany w kawałkach jest bezpieczny:)
Zaloguj się aby komentować