libertarianin

Co za chujki. Dlatego się zostawia na strzeżonym.


Z parkingami podziemnymi bez aktywnego ciecia 24h co patrzy w monitoring to jest proszenie się o kłopoty

Opornik

@libertarianin monitoringi sryngi.

U mnie wszędzie są kamery (nie należące do miasta tylko do spółdzielni) a jak coś się stanie to nawet policja ma problem żeby od nich wydębić nagranie.


@spawaczatomowy nie wiem jaka linka, ale teraz jak są szlifierki akumulatorowe.... Raz koleś (x lat temu) opowiadał jak pod marketem z pół godziny przecinał blokadę na tarczy piłką, bo zgubił kluczyk. Setki ludzi.

Myślisz że ktoś się przejął? Ochroniarz zainteresował?

spawaczatomowy

@Opornik mojej rower spięty kryptonitem akuflexem pod galerią ukradli. Wprost pod kamerą

Opornik

@spawaczatomowy mojej też.

libertarianin

@Opornik to jakaś debilna ochrona że nikt nie zareagował. Śpiący cieć to nie ochrona.


Ciekawe jakie osłony tarczy miał, bo niektóre da się rozwiercić w 3 sekundy.

wonsz

@spawaczatomowy mi kasjerka z basenu opowiadała że jest taki jeden wytatuowany kark co jak mu się rower spodoba to przychodzi z dużymi nożycami, robi ciach i odjeżdża rowerem. Stojak jest pod kamerami przy samym wejsciu, wszystko nagrane, typ dwa lata temu jak to słyszałem miał już przynajmniej 3 rowery na koncie i "nie da" się go namierzyć ani złapać ¯\_(ツ)_/¯

chimichangas

@libertarianin po części rozumiem Twoją argumentację, bo też uważam, że np. wyjście na spacer w środku dżungli to jest niepotrzebne wyzwanie rzucone doborowi naturalnemu


ALE


niemożebnie wkurwia mnie przerzucanie winy ze złodzieja na okradzionego - trzeba było to, trzeba było tamto; trzeba było trzymać moto w bunkrze, z plutonem spadochroniarzy dla ochrony, na wyspie na bagnach. no kurwa nie

libertarianin

@chimichangas widzisz ja swoje moto trzymam na zewnątrz, i mam dodatkowe zabezpieczenia których nie widać. Oprócz tego ubezpieczyłem od całej wartości bo trochę kosztowało i było by szkoda stracić główny środek transportu.


To są prawdopodobnie ci sami złodzieje co cały czas małym busem wjeżdżają od kilku lat do garaży podziemnych i zapierdalają motocykle, nic tylko nogi z dupy powyrywać. Ja wiem, nie przerzucam winy na właściciela bo to nie jego wina, ale po co kusić los. Dużo ludzi myśli że jak zamontuje cokolwiek na motocyklu to się już nie będzie chciało im bawić z zabezpieczeniami. A to nie do końca tak jest.

VonTrupka

>mam dodatkowe zabezpieczenia których nie widać


@libertarianin czy te zabezpieczenia to jest 230V/50A podpięte tak żeby położyło złodzieja na kolana?

Bo jak nie, to czy wymyślne zabezpieczenie poradzi na kilku chłopa ładujących koło na pakę?

VonTrupka

Jakby wpadło koko? (¬‿¬)


a tak srsly, to żadne zabezpieczenie rowerowe czy motocyklowe nie przetrwa spotkania ze szlifierką kątową.

Wszystek szpej jest tylko po to aby nikt nie wskoczył z biegu na koło i nie odleciał.

Zaloguj się aby komentować