Hej, #przegrywy
Rozpoznajecie się w wersji 5.0?
"Nadciąga mężczyzna najnowszego typu. To już nie jest 3.2, tylko wersja 5.0. Na całkiem nowy procesor. On nawet już nie chce zapraszać kobiet do seksu ani do niczego. Nie chce budować sytuacji, która czegokolwiek od niego wymaga.
Niczego w ogóle nie konstruuje. Nie chce poświęcać uwagi komukolwiek prócz własnej osoby, ale w odróżnieniu od poprzedniej generacji: on już tej własnej osoby nijak nie wywyższa. On "po prostu jest". Trwa. Nie można mu tu w ogóle przypisać takiej kategorii jak jakiś cel. Jakikolwiek."
całość (uwaga, to Onet, długie i zadziwiająco sensowne jak na nich, choć niewątpliwie rysuje obraz, w którym to faceci są negatywami): https://kobieta.onet.pl/zwiazek/trzy-nowe-typy-meskosci-jedna-gorsza-od-drugiej/t3zv8q7?utm_source=wykop.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2
dsol17

A to wredne pizdy, wyłączone komentarze oczywiście.


Lolcontent:


gdyby w piątkowy wieczór — zrobić dronem zdjęcie ekranu komputera takiego mężczyzny — zobaczymy na nim kilka albo i kilkanaście otwartych okienek z czatem, ewentualnie coś podobnego też na telefonie. Stąd czasem niska jakość konwersacji. Jemu się po prostu myli, co do której kobiety napisał.

Okrupnik

Onet i wszystko jasne

Bolec39

@ewa-szy mam Azjatki na miejsce p0lek, narazka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ewa-szy

@dsol17 czytanie komentarzy na onecie to zajęcie dla masochistów. Nawet nie spojrzałam.

ewa-szy

@Bolec39 to nie pasujesz do 5.0. Wg tamtej klasyfikacji, 3.2.

dsol17

@ewa-szy czytanie "artykułów" tego typu - to jest dopiero masochizm. Sam się sobie dziwię,że się wysiliłem.

ewa-szy

@dsol17 a jednak w opisie odnajduję całkiem sporo spostrzeżeń, które wydają się wprost opisywać przegrywa. Wycofanie, zaprzestanie rywalizacji, rezygnacja z seksu. Oraz całkiem ciekawe wnioski co do przyczyn takiego stanu rzeczy. Nadmiar możliwości i brak ograniczeń. Tyle że wszystko sprowadzone do sfery seksu a śmiem twierdzić, że to szersze zjawisko, niż tylko kwestia dupy.

Zlasu

@ewa-szy ciekawe jest sama złożoność rzeczy, jak i mniej lub bardziej zniekształcone obrazy, które pojawiają się w mediach. Mężczyźni en masse otrzymują teraz dużo krytycznej uwagi, z najróżniejszych powodów. Mnie zastanawiają tu czynniki społeczne i kulturowe, bo zjawiska które są traktowane jako przedmiot mniej lub bardziej lotnej publicystyki, bardzo mocno zaznaczą się w kolejnych dekadach. Niektóre spośród tych czynników w zupelnie innym miejscu i kulturze są związane z hikikomori. Można pomstować, stygmatyzować itd , i na tym zazwyczaj się kończy. Z drugiej strony istnieje obszar realnych czynników społecznych i kulturowych, które są pomijane. Dla mnie to coś potwierdzającego pesymistyczne przewidywania przyszłości: po prostu, istniejące instytucje nie są w stanie zidentyfikować i odpowiedzieć na ten problem. Tak jak na wiele innych.

Zielonypomidor

@ewa-szy Co tu mądrego napisać, świat się zmienia i "Wycofanie, zaprzestanie rywalizacji, rezygnacja z seksu." może być bardzo wygodne. Tylko z tym seksem to przesada, wielu płaci za sam akt bez zdobywania, bo nie ma już chęci na zdobywanie, czasu i zlewa. Dobrze to widać w "krajach zachodnich"....

Zaloguj się aby komentować