Zdjęcie w tle
DexterFromLab

DexterFromLab

Autorytet
  • 169wpisy
  • 2377komentarzy
Dla takiego wróbelka żółwie terrarium to ciekawe miejsce. Lubi tam sobie wskoczyć. Grzebie w ściułce z kokosa. Zabieram go do domu bo się fajnie u nas bawi i córka też super szczęśliwa.

Do klatki na balkonie dobiera się wielka sroka. Nie ma szans żeby poradziła sobie z siatką na krety ale widać było że wczoraj próbowała wyciągnąć siatkę. I dzisiaj rano przyfrunęła ale pogoniłem to ptaszysko. Dla jasności sroka zje wróbla jak go złapie.

#wrobeldextera
40d28c82-54b7-4750-aa73-6a06576fd158

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Czołem wróblowe świry

W dzisiejszym raporcie dowiecie się że:

  • Grubel uczy się latać, potrafi podskoczyć i wlecieć na obiekt nieco powyżej.
  • Odważył się wyjść ze skrzynki i poeksplorować pokój.
  • Zwiedził kilka krzaków i kilka drzewek
  • Został dwukrotnie uratowany przed kotem, który tylko czekał aż wróbel zostanie bez opieki
  • Zjadł kilka czerwi wędkarskich, ale woli jednak karmę dla rybek. Będę go przyzwyczajał teraz do ziaren i żywych owadów.
  • Odpowiada na gwizdanie i można z nim pogadać, jest bardzo rozmowny.
  • Próbuje podskakiwać na różne obiekty, ale nie zawsze trafia i wtedy od razu wraca do mnie. Raz nawet podfrunął na zawołanie.

#wrobeldextera
2ee6ffde-473f-4ea6-94c0-b781e68231a5

Zaloguj się aby komentować

Jest bardzo ruchliwy, cały czas obraca się i wierci. Kiedy jest głodny, sam daje znać i zaczyna ćwierkać. Im głodniejszy, tym głośniej cwirka.

Niestety jajko z serem to nie był dobry pomysł. Wróbelek zrobił się przez to mało ruchliwy, nie chciał tego zbytnio jeść, i widać było że nie najlepiej się po tym czuje. Jednak karma dla rybek z insektów jest dla niego dużo bardziej odpowiednią. No i można też dobrać gęstość, zrobić mniej lub bardziej wodnistą jeśli wyglądał by na odwodnionego.

Widać idzie ku dobremu, są postępy.

#zwierzaczki
03dca7f1-8c93-4eb6-8eb6-6917a8bd66d5

Zaloguj się aby komentować

Wróbel ma się dobrze. Jest ruchliwy, popiskuje i dużo je. Karmię go głównie karmą dla rybek z owadów ale dzisiaj dałem mu jajko z twarogiem dla odmiany. Widać te insekty dobrze mu służą więc dalej będę podawał głównie je. Okazało się że wstawanie w nocy nie ma sensu bo śpi i nie myśli o jedzeniu. Można więc spać całą noc spokojnie. Córka jest zakochana w nowym przyjacielu, więc dzisiaj bez problemu się obudziła żeby zobaczyć rano ptaszka.

Zauważyłem że mocno go stresuje wyciąganie z tego jego gniazda. Muszę go wyciągnąć żeby posprzątać odchody. Po takiej operacji przez chwilę jest w szoku i milczy.

Jest też koc elektryczny na nogi z Lidla w który wsadziłem go razem z miską. Ustawiam lekkie grzanie i widać to mu służy.

Myślę że wygląda na zdrowego pisklaka.

#zwierzaczki
684414e4-8449-49ce-8356-99d38f705537

Zaloguj się aby komentować

Takiego oto malucha udało mi się odratować przed smutnym końcem na rozgrzanym betonie. Karmię go papką z insektów. Trzymajcie kciuki żeby przeżył.

#chwalesie #zwierzaczki
32681be2-18c8-46ca-b86b-d6ed834e47a2

Zaloguj się aby komentować

Interesowała mnie sprawa zamordowanej Ewy Serafin w roku 1999. Dziewczyna została zamordowana, jej ciało wskazane przez Jackowskiego. Interesowało mnie na ile może być prawdy w tym całym wydarzeniu. Chciałem dotrzeć do kogoś kto może zna rodzinę tej dziewczyny. I tutaj zaskoczenie. Moja mama pracuje w urzędzie z jej siostrą. Kobieta potwierdza że tak było, policja była bezradna, Jackowski wskazał Ciało, szukali jej 3 razy i znaleźli ją w lesie przykrytą gałęziami. 100m od miejsca wskazania. Dla mnie to wystarczający dowód na to że w jakiś sposób istniejemy dalej po śmierci. Podcast do sprawy:

https://podcasts.apple.com/pl/podcast/honda-ewa-serafin/id1566696091?i=1000563455545&l=pl

#strasznehistorie #wiara

Zaloguj się aby komentować

Tęsknię za tatą. Nie minął jeszcze miesiąc od kiedy go nie ma. Nikt mnie tak nie rozumiał jak on. Zastanawiam się co u niego. Czy jest mu tam dobrze po drugiej stronie, gdzie jest i czy ktoś pomógł mu tam przejść. Ciągle powtarzam że dobry człowiek musi być w dobrym miejscu. Ciężko mi, nie układa mi się. Jest mi tak po prostu po ludzku smutno. Jest inaczej, skończył się strach, współczucie i wielkie cierpienie. Została pustka po człowieku który oddał całe serce swojej rodzinie. #feels #zalesie

Zaloguj się aby komentować

Ludzie wydają po kilkanaście tysięcy na nawadnianie trawnika/ogrodu a można to zrobić szybko, tanio i dobrze. I teraz co potrzeba?

-Włącznik czasowy
-Elektrozawór z zasilaczem
-System nawadniania

Zacznijmy od włącznika:
Listwa zasilająca z wifi. Każde z 3 gniazdek sterowane osobno, czasowo lub z aplikacji na telefonie. Wszystko do ustawienia z apki.

https://allegro.pl/oferta/przedluzacz-sieciowy-listwa-zasilajaca-vastra-smart-wifi-13724152011

Lub jeśli nie chce wam się bawić w konfigurację lub nie macie wifi w zasięgu to:

https://allegro.pl/oferta/wlacznik-wylacznik-czasowy-timer-programator-pc-02-8096049012

Ten model będzie pamiętał czas, nawet po zaniku zasilania. Więc nie trzeba się martwić o rozstrojony zegar a to jest bardzo ważne.

Kolejny krok to elektrozawór:

https://allegro.pl/oferta/elektrozawor-100-hv-1-rain-bird-zawor-do-nawadniania-24v-6439362604

I zasilacz do niego:

https://allegro.pl/oferta/zasilacz-24v-2a-wtyk-dc-5-5-x-2-1mm-wtyczkowy-90cm-15084023393

Tutaj trzeba wykonać odrobinę pracy. Należy obciąć końcówkę od tego zasilacza i połączyć w prawidłowy sposób z zasilaniem elektrozaworu przy pomocy lutownicy. Chwila pracy dosłownie. Jeśli pomylicie kierunek zasilania nic się nie stanie. Zasilacz podłączamy bezpośrednio do włącznika czasowego a elektrozawór pod kran z wodą i ciśnieniem. Można stosować automatyczną pompę ogrodowa jeśli ktoś ma zbiornik wody.

Ostatnim najbardziej pracochłonnym krokiem jest system nawadniający, przykładowo (choć może akurat ten nie jest najlepszym przykładem):

https://allegro.pl/oferta/zestaw-tasma-kroplujaca-nawadniajaca-100m-linia-nawadnianie-kropelkowe-set1-15404748730?bi_s=ads&bi_m=showitemdepartment:active&bi_c=MTZkOTkxYTQtNzM2Ni00OWE0LTkxN2UtZjk3NzkwOWZmNmU5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=333d56f0-5c45-4736-bf77-fb1da441e7d5

Tutaj należy wykonać najwięcej pracy ponieważ trzeba go porozkładać i zakopać w trawniku. Można wybrać inny system lub najzwyklejszy w świecie zraszacz. Bardzo dobrym wyborem w wypadku zraszacza będzie zraszacz sekcyjny który umożliwi nam regulacje obszaru nawadniania, wybór jest duży.

I tak za kilka stówek możecie mieć własne podlewanie ogródka/trawnika. Całkowicie zautomatyzowane i cieszyć się że nie wydaliście na taki system kilkunastu tysięcy pomijając firmy ogrodnicze.

#diy #ogrodnictwo
robochlop

A jak pociągnąć wodę do doniczek na dużym tarasie (jest podłoga pod którą chcę to schować)? Tak, żeby instalacja przetrwała zimę?

jaczyliktoo

@DexterFromLab z tym kropelkowym nawodnieniem trawnika, to żeś popłynął xD

Zaloguj się aby komentować

Załatwiliśmy z rodziną wszystkie formalności. Widziałem dzisiaj ciało taty ostatni raz w kaplicy przed kremacją. Leżał, miał taką piekną twarz. Ostatni raz mogliśmy sobie na nią popatrzeć. Potem w kilka osób które były z nami poszliśmy do restauracji i zjedliśmy obiad. Porozmawialiśmy o naszym wspólnym życiu, o tacie i jakim był człowiekiem. Teraz ojciec jest już spokojny, nie czuje cierpienia. Nie wiem co jest po drugiej stronie ale jestem pewien że trafił prosto w najlepsze miejsce tam gdzie trafiają najlepsi ludzie. Jest ulga, nie męczy już natrętna myśl jak jeszcze mogę pomóc. Ja już śmierci się nie boję, jak przeżyje swoje życie, odchowam dzieci i zasłużę, przyjdzie na mnie czas to tata już będzie na mnie czekał i razem pójdziemy w miejsce gdzie dobrzy ludzie trafiają gdy umrą. #feels
Niepowtarzalny2

Pięknie napisane,

Kondolencje

Roche

Trzymaj się. Z doświadczenia wiem, że 2 pierwsze miesiące po śmierci rodzica są najtrudniejsze. Cały czas ma się wrażenie, że są w domu, że się przyjdzie, wypije herbatę i porozmawia co się zmieniło.

Niestety wiem też, że nie będziecie czuli spokoju, a obecny brak traumy, tęsknoty czy strachu jest tylko chwilowy. Jeśli nie dla Ciebie, to dla Twojej mamy. Powinniście dużo o tym rozmawiać; co się wydarzyło, jak było wcześniej, jak jest teraz.

Trzymaj się i uściskaj mamę.

Moje najszczersze kondolencje.

pluszowy_zergling

@DexterFromLab Trudne przeżycie, czasem się zastanawiam jak to będzie, gdy moja Mama odejdzie (niedawno świętowała 80-tkę), żałoba jest konieczna, ale dobrze patrzyć na to pozytywnie, spędziłeś z Nim czas, ostatnie chwile, nie odchodził sam. Jeszcze raz kondolencje.

Zaloguj się aby komentować

Ukochany ojciec zmarł dzisiaj o 6:30. Pokój jego duszy. #feels #zalesie
morrowind

Wiem jak to jest, współczuję i dużo siły życzę.

PanNiepoprawny

Byłby dumny z syna. Szkoda, że ja nie mogłem się z moim pożegnać

Coala

Za wszystko co w życiu mamy musimy zapłacić, trzymaj się

Zaloguj się aby komentować

Nigdy w życiu nie widziałem żeby ktoś tak cierpiał jak tata dzisiaj. Przygotowałem roztwór morfiny, zrobiłem zastrzyk. Czuwamy przy nim. Pielęgniarka powiedziała że nie dożyje do końca tygodnia. Kocham ojca. Nie chce żeby cierpiał. Ostatni raz proszę was o modlitwę. O dobre przejście na drugą stronę i ulgę w cierpieniu. Dzięki że byliście ze mną w tym najtrudniejszym dla mnie czasie. #feels #zalesie
OjciecCiesli

śmiejecie się der onetu a tutaj łykacie takie historyjki jak pelikany xd

MiernyMirek

@DexterFromLab współczuję zią, przechodziłem to samo. Pamiętaj, że nawet po takiej traumie jest życie, które pochłonie cię i pomoże przejść żałobę.

ismenka

Trzymaj się tam i pamiętaj, że „nie byliśmy”, ale wciąż jesteśmy. Od początku śledzę Twoje wpisy i trzymam za Ciebie i Tatę kciuki. Bądź przy nim, a my tu będziemy dla Ciebie zawsze, kiedy będziesz nas potrzebował

Zaloguj się aby komentować

I tak to leci. Kiedy odstawiali leczenie na onkologii mówili że ojciec zapadnie w śpiączkę. Jeszcze nie zapadł. Jego stan jest ciężki, dzisiaj w nocy dostał pierwszy raz ten plaster z narkotykami i śpi cały dzień z przerwami na coś do picia czy zjedzenia, chociaż je i pije bardzo mało. Jest słaby, nie ma siły usiąść o własnych siłach. 3 dni temu jeszcze był w stanie wstać z łóżka i pójść do toalety a teraz już nie. Gaśnie. Spełniamy swój obowiązek, opiekujemy się nim jak potrafimy. Codziennie jest lekarz i pielęgniarka z hospicjum. Mamę na siłę posadziłem przed psychiatrą online i wypisał jej leki. Na razie bierze. Z nią też ciężko psychicznie ale niestety musiałem podjąć radykalne kroki bo po dobroci nie chciała dać sobie pomóc. Na dzień dzisiejszy jestem jej największym wrogiem według niej, ale psychiatra postawił sprawę jasno. Albo dzisiaj leki albo za parę miesięcy dużo gorsze problemy. Brat pilnuje żeby brała leki i jakoś to idzie. Nie wiem czy kiedyś to doceni, nie liczę na to ale przynajmniej będę miał matkę zdrową a nie w psychiatryku. Dzisiaj nie czuję żalu, spowszedniało mi to i przyzwyczaiłem się do tego. Ale widok ukochanego ojca, który jeszcze nie dawno wybudował dom i mieszał beton a dzisiaj trzeba przytrzymać mu kubek z herbatą jest mało budujący. Tak właśnie pogodziłem się ze śmiercią, jej nieuchronnością i całym tym zaklętym cyklem życia. Jakoś udało mi się sobie to wszystko wytłumaczyć. Trzeba być dobrym człowiekiem, dbać o innych. A opieka nad chorym i udzielanie wsparcia umierającemu to jedna z najlepszych rzeczy które można zrobić. Tak, w całym tym mroku tej sytuacji dobre jest to, że ojciec ma najlepszą możliwą opiekę a my zdajemy z powodzeniem ten egzamin z człowieczeństwa. #feels #zalesie
slynny_skorpion

Dzięki Dexter. Przypomniałeś mi, że każdego z nas czeka koniec życia. Twój Ojciec świetnie ten koniec zorganizował, mając takich ludzi przy sobie na odejściu. Dobrze poprowadził swoją rodzinę, skoro przy nim czuwacie.

Tyglys

Współczuję i życzę Ci spokoju

mortas

Zeszy rok dokładnie tak wyglądał u mojej żony, ta sama sytuacja tylko że z jej mamą. Jedyna rada to taka, żeby ulżyć choremu w jakikmkolwiek bólu no i rozmawiać, wyciągać wszystko, wspomnienia, opowieści itd. Czasem właśnie wtedy, można się przekonać kim tak naprawdę byli nasi rodzice. Siły Ci życzę.

Zaloguj się aby komentować

Następna