Z ciekawości weszłam na geoportal, żeby zobaczyć jak wygląda geografia zalewanych regionów, na obrazku Stronie Śląskie.

My to jednak jako gatunek jesteśmy głupi. Pobudujmy sobie całe miasta w wielkich rynnach, które żłobi spływająca z gór przez dziesiątki tysięcy lat, okresowo olbrzymia woda, co złego może się stać?

Patrząc na to, jak potężne są te doliny, ile z nich schodzi się w tej miejscowości, jakie ślady wielkiej wody która nie raz tu płynęła widać na Lidarze, to tą jedną tamą można chyba co najwyżej wystraszyć jamnika. Albo nazbierać akurat tyle wody, żeby jak pęknie to poszła spektakularna fala rozpierdalająca wszystko.

Całe miasto powinno stać np. tam gdzie są te ogródki działkowe i dzielnica koło tamy.
A tam, gdzie jest miasto, tak naprawdę powinny być tereny zalewowe.

#rozkminy #powodz
5ff96308-b7ff-44b9-a8d3-240c26b72fc4
Fulleks

Życie obok rzeki było łatwiejsze, można młyn postawić, ścieki wylewać, wodę czerpać. To że raz na parę lat zaleje naszą chałupę ... no cóż trzeba się przyzwyczaić, osuszy się. Przecież 100 lat temu nie mieliśmy nic elektrycznego.

GazelkaFarelka

@Fulleks Jakieś 150-100 lat temu można było już pójść po rozum do głowy i nową zabudowę i infrastrukturę wytyczać wyżej. To chyba jedyny sposób na całkowite uniknięcie powodzi w takich regionach. Inaczej musiałbyś tam jeszcze nastawiać z 10 tam i suchych zbiorników a i tak nie miałbyś gwarancji, że kiedyś nie przyjdą takie deszcze, że coś nie wytrzyma i jednak pierdolnie.

Fulleks

@GazelkaFarelka Ty tak serio ? Przesiedlenie ludzi pod CPK czy zbiorniki retencyjne ze wsi jest już dużym wyzwaniem, a Ty chcesz przenieść całe miasto ? Gdyby ludzkość postępowała rozsądnie to byli byśmy dzisiaj na każdej z planet układu słonecznego.

GazelkaFarelka

@Fulleks Jakbyś zaczął stopniowo np. 150 lat temu, to dzisiaj wszyscy mieszkali by wyżej. Nikt nie mówi o przesiedlaniu wszystkich w ciągu kilku lat, tylko np. brak pozwoleń na budowę na niższych terenach, wszelka nowa infrastruktura typu szkoły, przychodnia, drogi, mosty itp. wyżej, po 100 latach domy tam w dole w wiekszości by się rozpadły już ze starości, właściciele którzy nie chcą się stamtąd wynieść umarli - a kolejne pokolenia żyły na wyżej położonym terenie.

MostlyRenegade

@GazelkaFarelka w terenach górskich osady zawsze były lokowane w dolinach rzek. To jedyny skrawek w miarę płaskiego terenu i przy okazji z dostępem do bieżącej wody.

Belzebub

Panie lux życie super potoczek pod ręką Strumyk płynie z wolna można kalesony wyprać i wody w miednicy przynieść bez wysiłku

cweliat

@GazelkaFarelka no cóż, widocznie bliskość wody w jej spokojnym wydaniu zapewnia(ła) taki rozwój i wygodę, że łatwiej było raz na kilkadziesiąt lat odbudować po powodzi, niż budować na górce z daleka od rzeki

cweliat

@GazelkaFarelka bardziej bym się czepiał budowania nowych osiedli na terenach zalewowych. Korzyści z tego ma tylko kupujący, bo tańsze mieszkanie, ale jak już dojdzie do katastrofy to będziemy zrzucać się wszyscy

tankowiec_lotus

@GazelkaFarelka tylko jest mały myk, w średniowieczu rzeka to była taka S-ka albo autostrada, plus dostęp do wody do picia czy dla młyna, nikt ci nie stawiał miasta w środku lasu albo na zboczu góry

GazelkaFarelka

@tankowiec_lotus Od średniowiecza minęło sporo lat, można było wraz z rozwojem elektryczności, środków transportu i pomp zacząć stopniowo przenosić się wyżej. Zresztą w średniowieczu też nie widzieli problemu z przenoszeniem miast - choćby obecny Poznań z zalewanego ciągle grodu na Ostrowie Tumskim, stojącego na gruncie dobrym może dla drewnianych chat ale nie kamiennych budowli, które się zapadały z biegiem czasu - został przeniesiony na wyższy, lewy brzeg rzeki, wytyczono nowy rynek i ulice.

MostlyRenegade

 można było (...) przenosić się wyżej

@GazelkaFarelka no najwyraźniej nie można było. Poczynając od ukształtowania terenu, a na własnościach gruntów kończąc. Gdyby to było takie łatwe, to już dawno ludzie by to zrobili.

GazelkaFarelka

@MostlyRenegade To są problemy narzucone przez ludzi samym sobie. Jakoś prawo własności gruntów nie przeszkadzało budować istniejących już zbiorników, lotnisk czy autostrad.

dolitd

No ale wyżej wieje wiatr.

Petrolhead

Autor wyciąga poprawne wnioski, natomiast absolutnie nie rozumie przyczynowosci i pierdoli głupoty myśląc, że znalazł jakieś cudowne rozwiązanie

GazelkaFarelka

@Petrolhead Przyczyna jest taka, że miasto jest w rynsztoku, po którym spływa woda z olbrzymich połaci górskich.

Petrolhead

@GazelkaFarelka No i? A gdzie się według ciebie mieli ludzie budować od tysiącleci? Na szczytach gór? Uważasz że przeniesienie jakiejkolwiek wioski w takie miejsce to jest zadanie realne wykonawczo?

GazelkaFarelka

@Petrolhead No ale fakt, że wioska stała tam tysiąc lat temu, nie oznacza, że musi tam stać do końca świata, nie sądzisz? W historii przenoszono różne miasta już nieraz. Jak chociażby Poznań, z grodu na wyspie został przeniesiony na wyższy brzeg rzeki - bo właśnie był regularnie zalewany na wyspie a kamienne budynki osiadały w gruncie?


Skoro nie trzeba już nosić wiadrami wody z rzeki, to po co mają stać budynki 20m od rzeki?


Wysiedla się ludzi pod autostrady, pod budowę zbiorników retencyjnych, dlaczego uważasz że to niemożliwe wysiedlić ludzi tutaj po 50 m z każdej strony rzeki, kilkadziesiąt budynków, żeby dać większą rezerwę na koryto?


https://x.com/ZbyszkoZRybnika/status/1835590762676826525

GazelkaFarelka

@Petrolhead I jeszcze jedno, jeżeli nie chcesz przesiedlać ludzi w tym mieście z obszaru znad rzeki, to żeby ich zabezpieczyć przed powodziami musisz dobudować kolejne tamy i zbiorniki i przesiedlić jakieś inne wioski. Jak nie kijem to pałką. Zawsze będzie ktoś do przesiedlenia.


Chyba że chcesz zostawić wszystko tak jak jest teraz i raz na 20-30 lat mamy co oglądać przez internet.

Petrolhead

@GazelkaFarelka Powodzenia xd Zobacz sobie jak wygląda proces budowy czegokolwiek większego w tym kraju

GazelkaFarelka

@Petrolhead Acha, czyli proponujesz z góry założyć że nic nie da się zrobić, nie ma hajsu, no szkoda, szkoda, cyk, pora na CSa i raz na kilka, kilkanaście lat cała Polska będzie się zrzucać na usuwanie skutków powodzi tysiąclecia.

Petrolhead

@GazelkaFarelka Nie no kurwa, przenieśmy wszystkie miasta nad rzeką gdzieś na step bo ty uważasz to za dobry pomysł. To jest z góry idiotyczna idea oderwana od rzeczywistości. Miasta się zabezpiecza walami i zaporami oraz zbiornikami retencyjnymi, dodatkowo powinno się mieć środki na ich utrzymanie. Wrocław to wie bo się nauczył, poza tym chyba jako jedyny w kraju szkoli hydrotechnikow.

GazelkaFarelka

@Petrolhead Po pierwsze w górskich miejscowościach typu Stronie Śląskie nie buduje się żadnych wałów, bo nie ma na to miejsca (budynki nad samą rzeką) - jakbyś chciał budować wały to musiałbyś również -  suprise suprise - wysiedlać mieszkańców bezpośrednio nad rzeką. Po drugie, widać w Nysie co te wały dają w starciu z potężniejszą powodzią. Wały możesz sobie budować gdzieś bardziej na nizinach, gdzie rzeki mają już się gdzie rozlać po drodze z gór.

Petrolhead

@GazelkaFarelka Człowieku, ostatni raz powtarzam, że przesiedlenie wszystkich nadrzecznych miejscowości na tereny - no właśnie jakie, skoro rzeki i strumienie są wszędzie? to absurd i koszt porównywalny z kolonizacja Marsa. Pomysł jest z dupy i nic nie da, a powodzie były i zawsze będą. Możemy się przed nimi bronić jedynymi znanymi sposobami. To że one zawodzą wynika z tego, że budowle inżynierskie dot hydro techniki są nagminnie zaniedbywane, bo działają raz na 30 lat albo nigdy i większość ludzi ma na nie wyjebane

GazelkaFarelka

@Petrolhead https://x.com/DudekPL4/status/1835717157696483472

Tu masz te swoje miasto zabezpieczone wałami i zbiornikami.

A o zbiornikach retencyjnych też już zresztą pisałam, jakoś z tym nie widzisz problemu że trzeba będzie też wysiedlać ludzi.


Co do Wrocławia to jeszcze się okaże.

GazelkaFarelka

@Petrolhead Gdzie ja pisałam o wszystkich, powiedz mi proszę, bo nie przypominam sobie?


Pisałam o górskich miasteczkach typu Kłodzko, Lądek, Stronie, które leżą bezpośrednio w rynnach które zbierają wodę z olbrzymich połaci gór. I wysiedlaniu tylko najniższych części z nich, np. po 50m z każdej strony rzeki, żeby zostawić szerokie, spowolnione szykanami koryto na ulewy, zamiast rowka szerokości 20 metrów.

GazelkaFarelka

@Petrolhead Widzisz tu gdzieś wały, albo miejsce gdzie można by zrobić te proponowane przez ciebie wały?

COKOLWIEK chcesz zrobić żeby przeciwdziałać powodziom i ich skutkom - musiałbyś wysiedlać ludzi i wyburzać budynki. Wszystko będzie trudne, wszystko będzie kosztowało pieniądze i protesty. Z tym że przeniesienie ludzi gdzieś wyżej gwarantuje ci że praktycznie nigdy więcej ich nie zaleje, a wały, zbiorniki czy zapory mogą przelać się czy pęknąć.

4d537c17-4f03-4e4f-9c14-c6db2a80fbdf

Zaloguj się aby komentować