Przeszedłem się po pobliskiej wiosce patrząc jak płynie życie, sklepowe sprzedają, fryzjerzy tną, mechanik uczył czegoś młodego, ucząc mam na myśli że z zapałem w głosie opowiadał o danej czynności. Pijaczki już lekko wcięte pod sklepem, całą noc zbierali złom żeby do południa się najebać wstać o 18 i zacząć tryb na nowo.
W domu czekała na mnie owsianka którą przyrządziłem przed wyjściem, jednak nie chce mi się jeść.
Założę owijki i ponakurwiam w worek, tak jakbym miał kogoś zabić swoimi chłopskimi łapami.
Łapami już tak zniszczonymi ciężkimi, mało płatnymi pracami. W poniedziałek czeka mnie również przyjaciel młot 10 kg, którym będę rozbijał gruz żeby lepiej pakować do kontenera. Kawałek tego gruzu po PGR zostawię sobie na biurku, a jak się uda to jakąś tabliczkę którą przyczepie na ścianie jako relikt dziedzictwa chłopskiego. Aż sam się dziwie że w moim ciele fatskinny chłopskim jest tyle siły, że nie jeden dobrze zbudowany by pozazdrościł a nie jeden sebek czy chad wyłapał na łypę. Ciekawe czy ta siła to wewnętrzna złość czy po prostu efekt chłopskiej diety.
Pamiętam jak raz w życiu zaimponowałem komuś, jak na festynie przyjebałem w boksera 888, ale też to może efekt tego że od kilku lat nofap i wyjebane w porno. Śmieszne że porno przestałem oglądać jak natknąłem się na filmik Andrew Tate, który mówił że oglądanie jak dwóch ludzi się pierdoli jest dla frajerów a sam prowadził biznes porno heh.
Tyle lat siedzenia na dupie przed kompem, tyle lat grania w gierki, tyle lat pisania na wykopie, tyle lat siedzenia i użalania się. Próbowałem multum razy wyjść z obecnego stanu, wmawiałem sobie że pierdole zdechnę z zapijaczenia, mówiłem że koniec nie chce już próbować. Jednak znowu wraca ten okres kiedy chce coś spróbować, najgorzej że chce znowu zrobić milion rzeczy gdzie to oznacza szybkie wypalenie się. Ehhh
#przegryw #neet
Pamiętaj, że czy spędzisz całe życie przed kompem, czy zwiedzisz świat. Koniec każdego z nas jest ten sam. Z fartem chłopie.
@Neetowiec Eh zazdroszczę siły, mną to zawsze pomiatali.
I zazdroszczę, że wstrzymał się chłop od pokus ludzkich typu masturbacja, ja nie jestem w stanie tego przerwać . I co najgorsze to jak już zrobię to jest to JEDYNA w ciągu dnia chwila gdzie czuję autentyczną przyjemność, czasami mniejszą czasami większą. Po 5 minutach czuję wstyd i obiecuje sobie, że to już koniec i nigdy więcej.
@iddqd mną też pomiatali bo jako dzieciak byłem słaby i schorowany. Co do pokus itd myślę że DYSCYPLINA jest najważniejszą rzeczą do wyjścia z przegrywu. Na początku chęć mastrubacji zastępowałem pompkami i platem.
@Neetowiec chuopska ręka przyczyni się do degradacji wsi spokojnej, wsi wesołej w jakiś sposób… by tchnąć bądź co bądź jakiś dynamizm (jeśli jest tam planowana jakaś inwestycja) w to płynące życie wioski, a czy dobrze czy źle? to zależy…
@Neetowiec a po całym tym gównie znowu nadchodzi wiosna i człowiek jak skończony frajer po raz kolejny zaczyna coś robić xD
@Neetowiec "Skinny guys, they never go limp. They fight until they're burger" Fight Club Chuck'a P. Chlop tez lubil odpalic bersekera i ponapierdalac w worek, szoda ze juz niema opcji ehh... Z tym napalaniem na tematy rozne tez mam podobnie, moze to jakas cecha zdolowanych introwertykow, albo po prostu zyjemy z niezdiagnozowana dwubiegunowka chuj wi i w sumie jakie to ma znaczenie. Moze kiedys po latach emocjonalnych paraboli i tulaczki chuopy znajda w tym wszystkim sens, a moze nie ehh...
Zaloguj się aby komentować