Władze w Paryżu zwróciły się do UE z prośbą o zatwierdzenie działań mających na celu walkę ze shrinkflacją, czyli zmniejszaniem ilości produktów przy zachowaniu opakowania tej samej wielkości oraz tej samej ceny. Francuskie władze chcą zobowiązać sprzedawców detalicznych i producentów do informowania konsumentów o tym, że za mniejszą ilość produktu zapłacą tyle samo — napisał portal.

Sprzedawcy i producenci musieliby informować konsumentów, o ile produkt został zmniejszony "bezpośrednio na opakowaniu lub na etykiecie dołączonej do tego produktu lub umieszczonej w jego pobliżu".
Komisja Europejska ma trzy miesiące na wydanie wiążącej decyzji. Projekt regulacji to następstwo inflacji cen produktów spożywczych, która w czerwcu 2023 r. wyniosła we Francji 13,5 proc. Na skutek tego wiele firm zaczęło sprzedawać mniejszą ilość produkowanych przez siebie artykułów, nie zmieniając wielkości opakowań.
Paryż chce pociągnąć za sobą Europę
Rzecznik francuskiego Ministerstwa Finansów powiedział we wtorek portalowi Just Food, że francuskie władze (szczególnie ministerstwo ds. małych przedsiębiorstw), "chciały działać w tej sprawie szybko", ale na przeszkodzie stoi prawo UE stanowiące, że to sprzedawca detaliczny, a nie dostawca, ma obowiązek rzetelnego informowania o wadze i cenie produktu. Francja planuje teraz naciskać na konieczność udostępniania informacji o shrinkflacji w całej UE. Jeśli tak się stanie, odpowiedzialność spadnie na producentów, nie na sprzedawców.
Just Food przypomniał, że we wrześniu 2023 r. francuska sieć Carrefour umieściła na półkach sklepowych znaki "shrinkflacja", by wyraźnie wskazywać marki, które zmniejszają rozmiar opakowań lub ilość produktu, ale nie ceny.

Zródło: https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/cena-ta-sama-produkt-mniejszy-francja-wydaje-wojne-shrinkflacji/jpg8dfj

#francja #ciekawostki #wiadomoscizeswiata
cadb6df6-1e51-4879-8101-592e2fe5507c
MarianoaItaliano

@nobodys W zasadzie to jestem przeciwny shrinkflacji ale przecież jest na opakowaniu podana gramatura i na cenówce jest cena za kilogram to sobie można sprawdzić ile podrożało.


Prędzej by się wzięli za te wielosztuki czyli kosztuje 6zł jak kupisz dwie czy gorszy wariant tej promocji kup u nas towaru za 49.99 (ale bez alkoholu, mieszanki wedlowskiej i masła zdrowa krówka 200g) a otrzymasz schab po 9.99 za kilogram ale tylko po 2.45kg na osobę - zdebileć można od tego xD

otoczenie_sieciowe

@MarianoaItaliano imo odwrotnie. Tzn promocje może są zbyt pojebane, ale promocja to promocja - wyróżnia się, czytasz warunki, i albo korzystasz albo nie. Brak jedynie równie dużej ceny regularnej, gdy mam w dupie questy


Natomiast zmiana gramatury, bez zmiany opakowania czy standardowej ceny to gorzej. Nic się nie świeci jak promocja. Idziesz i bierzesz jak zawsze, w domu się okaże, że jest mniej niż zawsze. Nie powinniśmy oczekiwać, że ludzie dzień w dzień będą od nowa analizować gramatury i ceny za kg.


A i te ceny za kg są często błędne i są turbo malutkie.

prepetum_mobile

@MarianoaItaliano te wielosztuki to jest tak chora patologia, że szok.

Po pierwsze, jeżeli coś jest typu 1+1 gratis, to pokazuje tylko jakie wysokie marże muszą być na tych produktach. Zmusza to często do kupowania na zapas, co w przypadku żywności często przekłada się na marnowania jedzenia.

W przypadku alkoholu promki typu 8 piw + 8 gratis, to już w ogóle jest jawne promowanie alkoholizmu.

A pojebane cenówki to powinny być zakazane i w sumie jakaś standaryzacja by się przydała.


Co do pomniejszania gramatury, to myślę, że jest to większy problem. Niby możesz spojrzeć na gramaturę i cenę za kg, ale jednak większość osób kojarzy raczej ile mniej więcej płaciła za dany produkt, a nie za określoną gramaturę. Nie wiem też, jak ma się np. do tego omnibus, czy np. jak jest paczka 300g cziperków, a za tydzień pojawi się promocja na te cziperki, ale już w pomniejszonej gramaturze 270g, to czy mogą podać wcześniejszą cenę za 300g jako wyjściową

cweliat

@prepetum_mobile Naprawdę nie widzę w tym nic zdrożnego? Mają nagle zmienić cały design opakowania, bo ktoś nie umie przeczytać ile waży dany produkt? Przecież tego się nawet nie da sensownie ująć, żeby w kodeksie jakoś zgrabnie brzmiało. Jak mnie oburza zachowanie producenta, to przestaję kupować jego produkt.

redve

Myślę że kartki na półkach takie jak na zdjęciu we wpisie wystarczą

Bigos

@cweliat Jakoś jak "zwiększają" pojemność opakowania to potrafią to zrobić bez nagłej zmiany całego designu. ¯\_(ツ)_/¯

0099c1ac-7e89-487b-b4e4-73ab0a92e185
cweliat

@Bigos a to słuszna uwaga

jiim

@MarianoaItaliano a później masz rozpierdol na etykietach jak w Biedronce, których nawet personel nie ogarnia.

MarianoaItaliano

@jiim W Biedronce to ogólnie jest rozpierdol. Najbardziej uwielbiam zgadywać cenę produktów z koszyków od wyprzedaży i odróżniać 10 rodzajów pomidorów które na oko wyglądają identycznie a skrzynki są rozjebane po półce jak warszawa po powstaniu. Zresztą odwiedzając Biedrę ma się wrażenie że zaraz zacznie się tam jakieś powstanie, barykady z palet, ujebana od syfu podłoga czy warstwa kurzu w koszykach to tylko niektóre z aspektów sklepów pod znakiem tego czerwonego owada.

Basement-Chad

Po to wymyślono jednostki masy żeby sprzedawcy nie kantowali na wadze produktów.

mortt

@Basement-Chad problemem zdaje się jest to, że opakowanie się nie zmienia jedynie gramatura. Wiec kupując teoretycznie ten sam produkt, w tej samej cenie nagle w środku znajdujesz mniej. Gdyby opakowanie malało razem z gramaturą nikt nie robiłby problemu.

Ragnarokk

@Basement-Chad Co się sprawdzało, jak kupowało się każdy towar na wagę, nie obecnie jak większość zakupów to plastikowe pudełko/butelka.

solly

@Basement-Chad i jak chodzisz do sklepu to za kazdym razem patrzysz na to ile jest produktu w opakowaniu? spoiler alert: nie

Basement-Chad

@solly Dopóki na opakowaniu jest napisana prawdziwa waga to nie widzę problemu.

matips

@Basement-Chad Niemniej francuskie organizacje prokonsumenckie widzą. Rozumiesz ich punkt widzenia i się z nim nie zgadzasz - uznając prawo korporacji do wpływania na decyzje konsumenta w ten konkretny sposób za uczciwy? Bo druga wersja, to niechęć do poznania ich punktu widzenia to ci wtedy opowiem jaki widzą w tym problem.

solly

@Basement-Chad no to super ze nie widzisz problemu, ale normalny czlowiek widzi ze takie cos tuszuje dosc istotny problem spoleczny (inflacja)

Marcus_Aurelius

Za takie zmiany najbardziej szanuje UE Kolejna świetna inicjatywa po nakazie informowania o cenie z 30 ostatnich dni, ujednoliceniu ładowarek itd. Oby weszło

nobodys

@Marcus_Aurelius Dokładnie można krytykować za niektóre propozycje i rozwiązania, ale warto też chwalić jeżeli powstaje coś sensownego gdzie społeczność w jakiś sposób zyska i nie będzie robiona w potocznie mówiąc, konia

Anteczek

Może by się za inflację wzięli, która jest przyczyną zmniejszania gramatur produktów, złodzieje.

matips

@Anteczek Te działania w pewnym stopniu mają to na celu. Ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność - przynajmniej bez dzikiego dodruku pieniądza. W pewnym momencie konsumenci przestają akceptować podwyżki i spada popyt. Jeśli będą bardziej świadomi wzrostu ceny kupowanego produktu to może się to stać wcześniej.

Anteczek

@matips Albo, mogliby na przykład zatrzymać "dodruk" pieniędzy.

matips

@Anteczek Aż tak to nie...

Jim_Morrison

Ciekawe mamy czasy, że głupie chipsy kosztują średnio 60zł za kilo. Kawałek smażonego ziemniaczka w cenie dobrej wołowiny.

Basement-Chad

@Jim_Morrison Jest popyt, jest podaż. A spróbuj coś złego napisać w necie o chipsach - od razu Cię zlinczują.

Zaloguj się aby komentować