Z pewnością usunalbym wszelkie zasiłki dla obcokrajowców. W tym bony np. Karta Polaka.
A jakiekolwiek zasiłki dostawaliby tylko ludzie, którzy pracują. Jeśli imigrant pracuje, wówczas może starać się o pewien rodzaju socjal, który dostanie na siebie i członków rodziny. Jeśli jest tylko z partnerką to dostanie na nią np. 50% zasiłku dodatkowo. Chodzi tu o pewien rodzaj adaptacji. Jeśli przyjmujemy przykładowo uchodźcę z Ukrainy. To sprawdzamy na czym się zna i szukamy mu takiej pracy. Plus dajemy 2x pensji pracy jaką znajdzie. Służyć to będzie temu, aby mógł wynająć mieszkanie. Pomożemy mu również z kalkulacja budżetową. Tak aby mu starczyło na jakieś ubranie przed wypłatą, przykładowo.
W ten sposób nie tylko zapewnimy uchodźcom pomoc, dzięki której mogą chwilowo zebrać siły, ale także może znajdziemy kogoś z fachem, by nauczył nas czegoś z jego branży (np. Technologicznej).
Jeśli uchodźca będzie miał prace i wynajęte mieszkanie to będzie mógł zamieszkać jak człowiek. Tymczasem jeśli ktoś pracy nie będzie mieć, albo nie będzie mu się chciało. To zastawiamy taką osobę. Będzie musiała odnaleźć się w Polsce na własną rękę.
Zapewne taki sposób mógłby spowodować popyt na mieszkania.
Ale już kiedyś o tym pisałem.
#polityka
@Usyrak
A jakiekolwiek zasiłki dostawaliby tylko ludzie, którzy pracują.
Idea a praktyka nie idą w parze.
Podstawą słupków wyborczych jest rozdawnictwo.
Reszty nie przeczytałem, mea culpa, ale ten fragment już zaburza wywód, imho.
Ponadto, bezrobotnym trzeba dawać szansę na pozyskanie pracy.
Po drugie zabierając wszystkie socjale, będziemy mieli plagę ćpunów jak w Kalifornii.
Co nie oznacza, że system powinien promować / zachęcać pracować a jak dobrze wiemy tak średnio jest.
Fajnie, właśnie wymyśliłeś prosty sposób na wzrost przestępczości i gorszą asymilację wśród uchodźców i imigrantów.
To się nie uda. Już od kilkudziesięciu lat istnieje urząd który powinien zajmować się szukaniem pracy bezrobotnym i jak dobrze wiemy chuja robi
@wielkaberta Zgadza się nie powinien. A uchodźcom trzeba mimo wszystko dać czas na aklimatyzację. Moim zdaniem rok by raczej wystarczył na znalezienie pracy.
Do tego czasu posiadali by zasiłek.
Ale też by nie zniechęcać takiego uchodźcy do pracy, zasiłek ten byłby przyznawany przez rok, nawet wtedy gdy taki człowiek by pracował
@AureliaNova
Nie napisałem tego, lecz dopisze. pierwszy rok w kraju powinien być czasem na aklimatyzację. Czyli zasiłek dostawaliby uchodźcy przez rok, czy mają pracę czy też nie.
@JanPapiez2
Bo jest źle zbudowany moim zdaniem.
Ja tak zwrócę tylko uwagę, że praktycznie w całej Europie Polacy mieszkający za granicą mają identyczne prawa do zasiłków jak obywatele państw w których mieszkają. Warunkiem jest legalny pobyt.
Zaloguj się aby komentować