Wiadomo, że Święta to i przychodzi rodzina. A jak przychodzi rodzina to trzeba przygotować się do dyskusji. Żart
Przeglądam teraz portal zwany prześmiewczo der Onetem - poza powtarzającymi się od wielu dni nagłówkami widzę tekścik o tym, że PiS ma problem. Portal powołuje się na sondaż zlecony przez Rzepę, który ma wskazać antypreferencje wyborcze na 2025 rok. I od razu wielkie halo, że żadnego z proponowanych potencjalnych kandydatów nie chcą Polacy.
A prawda jest taka, że w Polsce aby wygrać wybory prezydenckie trzeba zdobyć większość głosów. Nie zrobi tego polityk frontowy, obarczony niechęcią do własnego środowiska oraz osoba co najmniej kontrowersyjna. Dla PiS takimi osobami są m.in. Czarnek, Morawiecki czy Ziobro. Platforma z tego samego powodu nie wystawi również Tuska, Kopacz, Petru czy ponownie Komorowskiego, bo takie osoby nie mają szansy nawet na przyzwoity wynik. Obie partie w 2025 roku wystawią kogoś mniej znanego, bez wad, którego będzie można podrasować pozytywnym marketingiem. Czyli będzie powtórka z tego, co w 2015 roku zrobił PiS wystawiając Andrzeja Dudę.
Wystarczy chwilę pomyśleć i przypomnieć sobie co nie co z WOS, żeby zobaczyć oczywistą oczywistość. To samo wiedzą sztabowcy partyjny, którzy dysponują hajsem na bardzo dogłębne badania preferencji i nastrojów wyborczych. Ale media, jak np. der Onet na siłę lubią robić sensację.
Przeglądam teraz portal zwany prześmiewczo der Onetem - poza powtarzającymi się od wielu dni nagłówkami widzę tekścik o tym, że PiS ma problem. Portal powołuje się na sondaż zlecony przez Rzepę, który ma wskazać antypreferencje wyborcze na 2025 rok. I od razu wielkie halo, że żadnego z proponowanych potencjalnych kandydatów nie chcą Polacy.
A prawda jest taka, że w Polsce aby wygrać wybory prezydenckie trzeba zdobyć większość głosów. Nie zrobi tego polityk frontowy, obarczony niechęcią do własnego środowiska oraz osoba co najmniej kontrowersyjna. Dla PiS takimi osobami są m.in. Czarnek, Morawiecki czy Ziobro. Platforma z tego samego powodu nie wystawi również Tuska, Kopacz, Petru czy ponownie Komorowskiego, bo takie osoby nie mają szansy nawet na przyzwoity wynik. Obie partie w 2025 roku wystawią kogoś mniej znanego, bez wad, którego będzie można podrasować pozytywnym marketingiem. Czyli będzie powtórka z tego, co w 2015 roku zrobił PiS wystawiając Andrzeja Dudę.
Wystarczy chwilę pomyśleć i przypomnieć sobie co nie co z WOS, żeby zobaczyć oczywistą oczywistość. To samo wiedzą sztabowcy partyjny, którzy dysponują hajsem na bardzo dogłębne badania preferencji i nastrojów wyborczych. Ale media, jak np. der Onet na siłę lubią robić sensację.
Musisz pamiętać że publikując sondaże liczy się często na efekt samospełniającej przepowiedni. Jakby było wiadomo że wygrają to już by świętowali. Do ostatniej chwili nikt nie jest pewien ale musi mówić że jest.
@panek tak, dlatego nie można też dać po sobie poznać, że kandyduje się, ale nie liczy na zwycięstwo. Wiadomo, że kandydaci wystawieni przez mniejsza partie na zwycięstwo nie mają co liczyć (Korwin i Konfederacja to już inna bajka), ale walczyć walczą
Zaloguj się aby komentować