Wczoraj było 27 ton, dziś tylko 7.7. Jedynie w wiosłowaniu na maszynie, ugięciach na biceps i w tricepsach doszły kilogramy (odpowiednio: +5, +1.5, + 3), podciągnięcia były nieco trudniejsze niż ostatnim razem, za to wyciskanie na ławce to poza pierwszą serią była walka o życie. W ogóle nie zwiększa mi się siła. A wręcz trochę jakby spadała? Pierwszy raz robiłam dziś rozpiętki z linkami, po 7.5 kg na jedną stronę. Not good, not bad. Jeszcze był rowerek, ale jakoś wolniej niż wczoraj, mimo starań.
#trening #silownia
#trening #silownia
@rain rozpiętki z linkami są super!
Przy podciąganiu polecam negatywy, albo podciąganie z gumą oporową. Zupełnie inaczej poczujesz pracę pleców niż na maszynie!
Dużo jednostek treningowych. Więc może to jest powód mniejszej siły?
Zaloguj się aby komentować