wcześniej jak się umawiałem z dziewczynami na #tinder to one pisały pierwsze i te co pierwsze napisały to mogłem się z nimi umówić z dnia na dzień, teraz pisze z 4 laskami na raz do których napisałem sam i to pisanie prowadzi donikąd mam wrażenie. Potwierdza się tylko teoria moja, że jak laska sama nie napisze pierwsza to idzie ciężko strasznie. A tak to odpisują raz na dzień wieczorem i chuja wiadomo.
Na razie stagnacja cały tydzień nie byłem na żadnej randce na weekend też nie mam nic ustawione więc jest lipa ogólnie, bo nie mam co robić jutro i w niedzielę i bym sobie wyszedł gdzieś na randeczkę. Ale w sumie też odpocznę sobie od tych randek bo ostatnio to było tego sporo jednak.
Urabiam te 4 laski jedna już napisała że jest bardzo chętna na spotkanie ale ona chce popisać wcześniej zeby wyczaić czy jestem normalny a odpisuje raz na dzień XD no i w sumie tyle jeśli chodzi o projekt #legitymacjarandkuje na tą chwilę.
Wkurwia mnie to pisanie strasznie, uważam że lepiej ustawić się na szybko na godzinę lub 30 minut i sprawdzić czy jest w ogóle o czym gadać jeśli tak to wtedy sobie lepiej popisać i spotykać się dalej jeśli nie ma o czym gadać to gg i nara lecim z następną. I też to odpisywanie raz na dzień jest takie po chuju lepiej by było jakby chociaż któraś miała te 10-15 minut wieczorem żeby na raz wymienić kilka wiadomości a nie jedna wiadomość na dzień XD
#wychodzimyzprzegrywu #legitymacjarandkuje #zwiazki #randkujzhejto
Serek_Niehomogenizowany

@Legitymacja-Szkolna no niestety, tak to wyglądało od zawsze. Jak laska pierwsza nie napisała, to marne szanse. Czasami się udawało, ale wystarczy tak naprawdę 15 minut żeby wiedzieć, czy laska jest chętna na spotkanie, czy tylko szuka atencji w necie. Miałem kilka dobrych openerów, które potrafiły to zweryfikować po 5-10 wiadomościach. Generalnie trudny temat, zwłaszcza, że teraz rządzi Tinder, a to oznacza algorytmy, które potrafią zakopać konto pod ziemię. 7-8 lat temu było chyba łatwiej, bo przynajmniej pojawiałeś się w wyszukiwarkach, algorytmy nie faworyzowały.

Legitymacja-Szkolna

@Serek_Niehomogenizowany ja na pary nie narzekam tylko ciężko kogoś wyciągnąć na spotkanie xd tak jak mówię jak laska nie napisze sama to trzeba się nagimnastykowac a jak napiszesz to pewnie nawet nie odpisze w połowie przypadków xd

Anonek

@Legitymacja-Szkolna u mnie też połowa nic nie odpisze. I spotkam się z gdzieś jedną na 30 - 50 do których napiszę. Nawet te które pierwsze napiszą nie są pewne. Teraz mam lipę z matchami, pewnie za dużo swipe'owałem i mnie Tinder ograniczył, ehh.


Zmatchowałem się z dziewczyną, z którą półtora roku temu raz się spotkałem, ale się fochnęła więc nie było drugiego spotkania. Teraz mi napisała, że chce ze mną film obejrzeć. Tylko problem jest taki, że ona jest aroace xd

Legitymacja-Szkolna

@Anonek

Tylko problem jest taki, że ona jest aroace


jak widzę takie dziwne rzeczy jak biseksual, pana coś tam to od razu daje sobie spokój bo nie ma sensu XD

Zaloguj się aby komentować