"Wyciekł dokument o ukraińskich stratach. Nie było to w ogóle relacjonowane przez zachodnie media. Był taki dokument na Zachodzie, wyciekł ze strony ukraińskiej. Około 35 tysięcy osób zaginionych, którzy zginęli i ich nie znaleziono. Z zapisów na cmentarzach i w kostnicach - 200 tysięcy zabitych. To są liczby sprzed sześciu tygodni. Najdokładniejsza liczba zabitych, którą znalazłem publikował ją Douglas McGregor to 150 000 osób zabitych na placu boju. Ta liczba zasługuje na uwagę i jest znacznie wyższa od strat armii rosyjskiej, które też są wysokie, ale nawet blisko nie są takie jak u armii ukraińskiej".
#wojnanaukrainie #wojna
@Golden_rule
Tak, Ukraińców jest mniej, tracą więcej żołnierzy, dlatego ostatnie pół roku ruscy wycofali się z obszarów większych niż niejedno polskie województwo. Bo fuck logic.
manipulują liczbą przypadków aby kontrolować narracje
@Golden_rule
200 tysięcy zabitych
Nie brzmi to wiarygodnie. Należy wziąć pod uwagę, że na każdego zabitego przypada 3-4 rannych, czyli łączne straty straty to jakieś 800tys żołnierzy wyłączonych z pola walki.
Przy takich stratach Ukraińskie wojsko byłoby kompletnie rozbite i zwyczajnie nie mogliby stawiać skutecznego oporu. Ergo, ten news to albo fejk albo nieprawidłowa interpretacja danych
@Ragnarokk Putin zachowuje się jak "fuck logic" cały czas. Więc ¯\_(ツ)_/¯
@Amebcio ok. Dzięki za odpowiedź.
Czy te statystyki uwzględniają ofiary po stronie cywilnej? Domniemam, że tak. To mimo wszystko bardzo zmieniałoby ich interpretację. Po stronie rosyjskiej praktycznie 100% strat to straty wojskowe.
To, co napisał @Amebcio +1. Choć trzeba pamiętać, że w tych 600-800k rannych wlicza się też osoby lekko ranne, które mogą wrócić na front choćby na drugi dzień i... znowu zostać rannymi 😛
Natomiast straty zabitych + zaginionych wynoszące ok. 36k po stronie UKR są prawdopodobnie bliskie prawdy. Podejrzewam, że drugie tyle jest na tyle ciężko ranna, że nie wróci na front albo w ogóle, albo w najbliższej przyszłości. Dla nich wojna się, w pewnym sensie, skończyła na długo.
Zaloguj się aby komentować