@Topia na pierwszy rzut oka? Ja też nie Ale potem im dłużej o tym myślisz, tym więcej problemów wychodzi, bo zrobienie krateru z Moskwy to jedno, ale Rosja to nie sama Moskwa. Już pomijając te wszystkie zadupia z wiochami po 20 ludzi w wieku w którym wszyscy się tam już chwieją nad grobami, to dalej zostaje sprawa dużych miast, gdzie ludzi jest od cholery.
I USA po wykorzystaniu takiej karty- nawet zakładając, że tym 1 złotym strzałem zabiłaby i Putina, i całą partyjną wierchuszkę, i całą generalicję i wszystkich przychylnych rządom Putina oligarchów i nie wyrósłby w trymiga jakiś kolejny beria z przerostem ambicji i nie zdążyliby wypuścić swoich atomówek choćby ot tak na ślepo we wszystkich kierunkach- musiałoby wziąć odpowiedzialność za tych ludzi. Dla przypomnienia- za całą masę ludzi, która już teraz nie jest specjalnie bogata, żeby powiedzieć że ogromnym procencie w ogóle, za całą masę ludzi, którzy dalej są w mentalności srania do sławojki na dworze, albo wręcz do jakiejś dziury za chatą, za ludzi niewyedukowanych, za ludzi na albo nawet i poza marginesem społecznym, którzy w dodatku teraz jeszcze zostali postawieni przed totalnym chaosem organizacyjnym, który niewątpliwie by się wydarzył. Musieliby ich choćby wyżywić. Zapewnić pieniądze albo utrzymać możliwości zarobkowe, żeby mieli co zjeść i gdzie spać. Musieliby w końcu wziąć odpowiedzialność za przystosowanie ich do współczesnego świata, który jest dla tych ludzi często drastycznie odmienny. Nie udałoby im się z tego wykpić i oni doskonale o tym wiedzą. Tak samo Korea Południowa doskonale sobie z tego samego zdawała sprawę i temu nie zrobiła porządku z Północą- bo nagle by dostała w spadku gigantyczny ból głowy, który jest kompletnie nieopłacalny. I dlatego Stany już raz rozegrały Rosję w znacznie bardziej przemyślany sposób- podczas zimnej wojny, wyścigiem kosmicznym i zbrojeniowym gdzie po prostu "w białych rękawiczkach" doprowadzili ich do bankructwa. Bo tak jest lepiej. Efektywniej. Zapewne wolniej. Ale na pewno taniej w szerszej perspektywie.